Karate po polsku

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Paweł Ziemian BOT (dyskusja | edycje) o 11:04, 20 sty 2018. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
Karate po polsku
Gatunek

sensacyjny, dramat kryminalny

Rok produkcji

1983

Data premiery

21 lutego 1983

Kraj produkcji

Polska

Język

polski

Czas trwania

88 min

Reżyseria

Wojciech Wójcik

Scenariusz

Andrzej Dziurawiec

Muzyka

Zbigniew Górny

Zdjęcia

Jerzy Gościk

Scenografia

Teresa Smus

Kostiumy

Albina Barańska

Montaż

Jarosław Ostanówko

Wytwórnia

Zespół Filmowy Zodiak

Kaplica Najświętszej Marii Panny w Studzienicznej, w której Piotr i Michał malują freski
Pojazd marki Chevrolet Custom 10. W filmie bohaterowie posiadali model Custom 20, w barwie podobnej jak na zdjęciu
Samochód milicyjny GAZ-69, takim jeździł sierżant MO
Dworzec kolejowy w Starych Juchach. W filmie Piotr i Michał witają na nim wysiadającą z pociągu Dorotę

Karate po polskupolski film z 1983 w reżyserii Wojciecha Wójcika

Obsada

Opis fabuły

Akcja filmu dzieje się latem 1978 roku. Główny bohater filmu Piotr jest mistrzem wschodnich sztuk walki i zarazem artystą plastykiem. Wraz z przyjacielem Michałem przybywa z Warszawy do mazurskiej wsi (realnie jest to miejscowość Stare Juchy), by namalować fresk w pobliskiej świątyni (stanowi ją Kaplica Najświętszej Marii Panny w Studzienicznej). Wkrótce dołącza do nich też dziewczyna Piotra, Dorota.

Praca połączona z pobytem wakacyjną porą w turystycznym regionie wydaje się być sielankowymi okolicznościami, jednak przybysze od początku popadają w konflikt z miejscową szajką kłusowników i chuliganów, którym przewodzi Roman. Żadna ze stron nie zamierza ustąpić w zaognionej sytuacji, a pierwszoplanowe role odgrywają: herszt bandy, Roman, mający za sobą pobyt w zakładzie karnym oraz nieugięty i pryncypialny Piotr, kierujący się zasadami i umiejętnościami wyniesionymi ze sztuk walk. Poboczną, aczkolwiek istotną rolę w rozwoju akcji odgrywa tajemnicza postać „Kapitana”, będącego stryjem Romana, który był komendantem w rejonie Augustowa podczas II wojny światowej, a po niej walczył jako leśny w partyzantce antykomunistycznej. Jego brat, a ojciec Romana, także był partyzantem, lecz zmarł w więzieniu komunistycznym, zaś w tym czasie na matce Romana partyzanci wykonali wyrok śmierci jako karę za kontakty z miejscowym szefem UBP. Wobec tego stryj wychowywał Romana, a ten po wyjeździe do Warszawy wszedł na drogę przestępczą, wskutek czego odsiadywał wyroki 1,5 roku i 3 lat więzienia. W czasie akcji filmu „Kapitan” wiedzie marny żywot próbując jednocześnie pomóc Romanowi i odwieść go ze złej drogi przestępstw i chuligaństwa. W związku z agresją bandy Romana wymierzoną w stronę przybyłych przyjaciół-malarzy, napięcie pomiędzy stronami narasta (w międzyczasie banda zatapia w jeziorze auto przyjaciół - wraz z nim tonie pies Bobo) i prowadzi niechybnie do ostatecznej rozgrywki w dniu planowanego odjazdu przyjaciół z miasteczka. W finalnej scenie najpierw „Kapitan” wymusza na Romanie uwolnienie Piotra (usiłując powstrzymać obu rywali przed zgubną konfrontacją), po czym Piotr zabija Romana ciosem karate, a w rewanżu zdający sobie z tego sprawę „Kapitan” zabija Piotra strzałem z broni palnej.

Niemal cała fabuła filmu przedstawia okres, w którym akcja rozgrywa się na Mazurach. Wyjątkiem od tego jest pierwsza scena, w której Dorota śpiąc z Michałem w łóżku, budzi się w nocy z koszmaru. W ich pokoju na ścianie widnieje duża podobizna Piotra, zaś obok jego zdjęcie z czarną szarfą. Scenę należy uznać za czas następczy po właściwiej akcji filmu oraz przyjąć, że po śmierci Piotra, Michał i Dorota zostali parą.

Ciekawostki

  • Podczas realizacji film nosił roboczy tytuł Drzazgi. Ostatecznie tuż przed premierą ze względów marketingowych zmieniono go na Karate po polsku (nastała wówczas duża popularność filmów o sztukach walki w Polsce)[1].
  • W opisach filmu Dorota bywa określana jako dziewczyna Piotra, lecz w rozmowie z gospodynią Leżanową, Michał określą ją jako żonę Piotra.
  • W scenie odpustu wykorzystano utwór „Zabawa w stylu folk” Krzysztofa Krawczyka[2].
  • W scenie biesiady nad jeziorem Roman śpiewa balladę, będącą tłumaczeniem rosyjskiej piosenki więziennej „Taganka”.

Plenery

  • Studzieniczna (część administracyjna Augustowa)
  • Stare Juchy – m.in. posterunek milicji obywatelskiej (informuje o tym autentyczna tablica na budynku), bar „Palinocka”

Nagrody

Przypisy

Linki zewnętrzne