Behemot (Mistrz i Małgorzata)

Behemot – kot-przemieniec, błazen w świcie Wolanda, jeden z głównych bohaterów powieści Michaiła Bułhakowa Mistrz i Małgorzata. Postać została oparta na różnorodnych źródłach literackich, demonologicznych oraz osobistych doświadczeniach autora. Behemot wyróżnia się zarówno swoim groteskowym wyglądem, jak i złożonym charakterem. Jego charakter i humorystyczne sceny, w których uczestniczy, wnoszą do powieści elementy satyry i filozoficznej refleksji nad ludzką naturą oraz absurdem życia.
Kreacja postaci
[edytuj | edytuj kod]
Behemot Bułhakowa ma silne korzenie w tradycjach demonologicznych[1]. Imię postaci zostało zaczerpnięte z Biblii. Występuje ono w apokryficznej Księdze Henocha[2]. W Księdze Hioba (Hi 40, 15–24) natomiast hipopotam (Behemot) został przedstawiony jako jedno z potężnych stworzeń wrogich wobec Boga. W tradycji semickiej uznawany był za wcielenie zła i pomiot piekła[1].
W prawdopodobnie znanych Bułhakowowi badaniach Iwana Porfirjewa Apokryficzne opowieści o postaciach i wydarzeniach Starego Testamentu (ros. Апокрифические сказания о ветхозаветных лицах и событиях, 1872) opisano morskiego potwora Behemota, który zamieszkiwał pustynię na wschód od ogrodu wybranych i sprawiedliwych[2]. Autor Mistrza i Małgorzaty sięgał też do książki Michaiła Orłowa Historia kontaktów człowieka z diabłem (ros. История сношений человека с дьяволом, 1904), która przedstawia XVII-wieczną historię opętanej przez siedem demonów przeoryszy klasztoru w Loudun. Jednym z nich był demon obżarstwa Behemot – potwór z głową słonia, ludzkimi rękami, krótkim ogonem oraz ciałem przypominającym hipopotama. Opis ten wpłynął na pierwotną kreację Behemota w powieści[3], którego wygląd był zbliżony do słonia:
- Z czarnej paszczy kominka wyskoczył czarny kot na grubych, jakby nadmuchanych łapach…
- (ros.) На зов из черной пасти камина вылез черный кот на толстых, словно дутых лапах…
Ostatecznie postać przybrała formę ogromnego, czarnego kota, który zachował zdolność manipulowania przedmiotami – na przykład przy podawaniu monety bileterce w tramwaju. Według Lubowi Bielozierskiej, drugiej żony pisarza, inspiracją dla Behemota był ich domowy szary kot Fluszka (ros. Флюшка). Bułhakow uczynił jednak literackiego kota czarnym, nawiązując do tradycyjnego skojarzenia czarnych kotów z siłami nieczystymi[2].
Behemot Bułhakowa posiada wyraźne cechy, które nawiązują do klasycznego obrazu demona. Jest opisany jako czarny kot o przerażających rozmiarach, co wykazuje jego fizyczne podobieństwo z biblijnym Behemotem o potężnej sylwetce. Jednocześnie Behemot Bułhakowa reprezentuje demona grzechu obżarstwa, co wiąże się z jego naturą jako symbolu materialnych i cielesnych pożądliwości. W średniowiecznej literaturze europejskiej demony tego typu często przedstawiane były jako istoty, które kuszą ludzi poprzez ich ziemskie pragnienia, na przykład, Cerber w Boskiej komedii Dantego opisany jako straszliwy i olbrzymi, z krwawymi oczami i wzdętym brzuchem, co symbolizuje chciwość i zmysłowość. Jednakże Behemot jest jego całkowitym przeciwieństwem. W powieści jest bardziej zabawny i niegroźny, choć nadal posiada mroczne cechy. Jego relacja z innymi postaciami, szczególnie z psami, ukazuje klasyczną, naturalną rywalizację i nieprzejednaność psa z kotem[3].
Nierozłączna para
[edytuj | edytuj kod]W powieści Behemot pojawia się przeważnie w towarzystwie Korowiowa. Nierozłączna para w świcie Wolanda odwołuje się do mitologii słowiańskiej i dawnych wierzeń ludowych, w których występują bóstwa i demony związane ze światem zwierząt, zwłaszcza bydła. Korowiow i Behemot są w literacki sposób powiązani z kultem Welesa, który pierwotnie był bóstwem zwierząt, a później, wraz z chrystianizacją, stał się postacią demona o cechach zwierzęcych (czarny kot, czarny diabeł z krowimi nogami). Zwinność i spryt Korowiowa, a także jego wężowata fizyczność, nawiązują do wyobrażenia demona. Z kolei Behemot symbolizuje jego zwierzęcą tożsamość. Kultura słowiańska w swojej mitologii łączyła bóstwa ze zwierzęcymi formami, a obraz Welesa jako demona, który przybierał postać węża lub kota, ma swoje odbicie w tych postaciach[4].
Podczas ostatniego lotu Behemot przemienia się w młodego szczupłego pazia u boku Korowiowa-Fagota, który przybrał postać ciemnofioletowego rycerza z ponurym wyrazem twarzy. Prawdopodobnie ta scena nawiązuje do żartobliwej legendy o okrutnym rycerzu z opowiadania przyjaciela Bułhakowa – Siergieja Zajaickiego – Żywot Stiepana Aleksandrowicza Łososinowa (ros. Жизнеописание Степана Александровича Лососинова, 1928). W tej opowieści paź towarzyszy rycerzowi, który wcześniej nigdy nie widział kobiet i miał obsesję na punkcie odrywania głów zwierzętom. U Bułhakowa tę funkcję, ale wobec ludzi, przejął Behemot, który oderwał głowę konferansjerowi Varieté, Żorżowi Bengalskiemu[2].
Kot vs. pies
[edytuj | edytuj kod]
Opozycja symboli kot–pies pojawia się w powieści tylko jeden raz: w scenie związanej z dochodzeniem dotyczącym zaginięcia administracji Varieté po seansie czarnej magii. W tym epizodzie jasnopopielaty, spiczastouchy, muskularny pies o zdumiewająco mądrych ślepiach Askaro wyczuł obecność sił nieczystych w biurze finansisty Rimskiego i zaczął warczeć, ukazując żółte kły, następnie poczołgał się kierunku okna i, przezwyciężając swój strach, zerwał się i zawył. Pies w tej scenie pełni rolę zwiastuna nadchodzącego niebezpieczeństwa, co jest zgodne z tradycją, w której psy uznawane są za istoty zdolne dostrzegać niewidzialne dla ludzkich oczu zjawiska. W kulturze chrześcijańskiej pies jest symbolem wiernego strażnika, co znajduje swoje odbicie w postaci psa Bangi – wiernego towarzysza Poncjusza Piłata z powieści Bułhakowa[5].
Poza prostą relacją psa i kota przeciwstawienie tych zwierząt ma też głębszy sens – ukazuje ona różnice w charakterystyce bohaterów. Pies, czy to w postaci psa ścigającego przestępców (Askaro), czy oddanego towarzysza Piłata (Banga), symbolizuje pozytywne cechy, lojalność i czystość. Z kolei kotu, reprezentowanemu przez Behemota, brakuje tych pozytywnych cech, a jego wady i słabości są otoczone demoniczną, romantyczną aurą, nadającą mu charakter mroczny i intrygujący[6].
Kot, jako postać w folklorze, był jednym z najczęściej pojawiających się motywów, związanych z siłami zła. Pojawia się w bajkach, pieśniach, kołysankach i innych utworach, w których zaznaczone są jego związki z tajemniczymi i niebezpiecznymi mocami. W scenie próby aresztowania nastroszony Behemot uprzedza, że kot to starożytne i nietykalne zwierzę, co dodaje mu jeszcze bardziej mistycznego wymiaru w kontekście całej historii[7]. Epizod z próbą aresztowania nawiązuje do traktatu Ogród Epikura Anatole'a France'a, gdzie myśliwy strzela do kota, aby ocalić młode szczygły. France przedstawia w nim konflikt między instynktami zwierząt a ludzką moralnością. Podobnie Behemot, który uważa się za nietykalne stworzenie, wymyka się próbom schwytania, zamieniając pościg w farsę[2].
Demon obżarstwa
[edytuj | edytuj kod]W literaturze demonologicznej Behemot jest symbolem obżarstwa. Łakomstwo i pijaństwo Behemota z Mistrza i Małgorzaty stają się jego charakterystyczną cechą. Wszystkie sceny, w których kot zaspokaja swój głód, mają charakter komiczny i spektakularny. Na przykład, w mieszkaniu Lichodejewa siedzący na pufie Behemot trzyma w jednej łapie kieliszek wódki, a w drugiej widelec z marynowanym grzybem. Z kolei na balu szatana wypełnia basen koniakiem i z trzykrotnym obrotem spada do niego. Na uczcie po balu pije czysty spirytus i zaskakuje wszystkich swoimi dziwacznymi kulinarnymi preferencjami (posolony i popieprzony ananas, czy ostryga z musztardą)[6].
Apogeum obżarstwa Behemota ukazuje farsa z wizytą w sklepie walutowym Torgsin, podczas której pochłania wszystko, co znajduje się w zasięgu jego wzroku: mandarynki, czekoladę i śledzie[2]. Ta groteskowa sytuacja ukazuje pokusę i chciwość, które są reprezentowane przez Behemota i Korowiowa. Ich postacie działają tu jako demony kuszące ludzi chlebem i igrzyskami. Wśród publiczności rozgrywają teatr o głodzie i pożądaniu, podkreślając współczesne akcenty na temat duchowego i materialnego ubóstwa społeczeństwa[6]. Przemowa Korowiowa, w której broni Behemota, spotyka się z aprobatą tłumu i prowokuje bunt. W tej scenie Bułhakow łączy humor z krytyką społeczną, wskazując na absurdy życia w ZSRR[2].
- – Obywatele! – cienkim, drżącym głosem zawołał. – Co się tutaj dzieje? Hę? Pozwólcie, że was o to zapytam! Biedny człowiek – Korowiow zwiększył drżenie w swoim głosie i wskazał na Behemota, który natychmiast wykrzywił twarz w żałosnym grymasie, – biedny człowiek cały dzień naprawia prymusy; zgłodniał… a skąd żeż miałby wziąć walutę? […] – Skąd? – pytam wszystkich! Jest wyczerpany głodem i pragnieniem! Gorąco mu. Wziął więc biedak mandarynkę na próbę. A cała wartość tej mandarynki to trzy kopiejki.
- (ros.) – Граждане! – вибрирующим тонким голосом прокричал он, – что же это делается? Ась? Позвольте вас об этом спросить! Бедный человек, – Коровьёв подпустил дрожи в свой голос и указал на Бегемота, немедленно скроившего плаксивую физиономию, – бедный человек целый день починяет примуса; он проголодался… а откуда же ему взять валюту? […] – Откуда? – задаю я всем вопрос! Он истомлен голодом и жаждой! Ему жарко. Ну, взял на пробу горемыка мандарин. И вся-то цена этому мандарину три копейки[8]
Swój eksperyment gastronomiczny Behemot z Korowiowem kończą w Domu Gribojedowa, gdzie jak ananasy w oranżeriach dojrzewają talenty literackie, które jednak, zamiast służenia muzom, oddają się swoim przyziemnym pragnieniom nasycenia żołądka. Para zakłada maski pisarzy i manipulując nimi obala autorytety przebywających w restauracji pisarzy[9].
Błazen
[edytuj | edytuj kod]
Obżarstwo i pijaństwo, jak zauważył Michaił Bachtin, są przejawami wewnętrznej swobody oraz pogardy dla świata. W folklorze te cechy były często przypisywane postaciom błaznów, łajdaków i głupców, co może wyjaśniać, dlaczego Behemot w Mistrzu i Małgorzacie posiada ich cechy. Błazen (ros. шут гороховый) jest jednym z określeń, jakim Woland nazwał Behemota, przedstawiając go Małgorzacie. Nawiązywał tym samym nie tylko do jego roli żartownisia, ale również do postaci obecnej w ludowych przedstawieniach jarmarcznych, kojarzonej z postacią Pietruszki (ros. Петрушка)[10].
Każdy epizod z Behemotem jest pełen żartów, humoru i parodii, przykładem tej błazeńskiej roli jest seans czarnej magii, w której Behemot „odstawia numery”, wprowadzając publiczność w ekstazę. Scena ta, przesiąknięta humorem, została utrzymana w duchu tradycyjnego łubka – popularnego w rosyjskim folklorze gatunku sztuki ludowej[7].
Rosyjskie łubki czerpią inspirację z teatru i gry scenicznej, wiernie odtwarzając błazeńskie zachowanie postaci w masce, która ironizuje na własny temat. Behemot jest przykładem takiego bohatera – świadomie odgrywa rolę błazna, bawiąc się konwencją i mistrzowsko udając głupca. Najlepiej widać to w scenach przed i po balu. Drwi ze swojego wyszukanego sposobu wysławiania się[11]:
- […] Moje wypowiedzi bynajmniej nie są bełkotem, jak raczyłeś się wyrazić w obecności damy, lecz ciągiem starannie powiązanych sylogizmów, które doceniliby tacy znawcy jak Sekstus Empiryk, Marcjanus Kapella, a kto wie, może nawet sam Arystoteles.
- (ros.) […] Речи мои представляют отнюдь не пачкотню, как вы изволите выражаться в присутствии дамы, а вереницу прочно увязанных силлогизмов, которые оценили бы по достоинству такие знатоки, как Секст Эмпирик, Марциан Капелла, а то, чего доброго, и сам Аристотель[12].
Ironizuje też z powodu swojego wyglądu, tłumacząc Wolandowi, że kotom nie przysługują spodnie ani buty, bo to jedynie bajkowy wymysł, a swoje prawo do posypania wąsów złotym pudrem uzasadnia faktem, że jego towarzysze, Asasello i Korowiow, użyli po goleniu pudru[11].
Jurij Łotman, analizując tematykę łubków, jako jedną z ich kategorii estetycznej wyróżnił dziwactwo (ros. чудачество), którego elementem jest cud (ros. чудо), obejmujący z jednej strony zjawiska nadprzyrodzone, z drugiej zaś absurdalność i komizm sytuacji. Działania Behemota wpisują się w tę koncepcję, czego przykładem jest epizod zbudowany na groteskowym kontraście między brutalnością a komizmem podczas seansu czarnej magii, gdy kocur demonstracyjne odrywa głowę Bengalskiemu, a następnie, po rozmowie z nią i na prośbę widzów, przywraca ją na miejsce[13].
Przemieniec
[edytuj | edytuj kod]
Według badań Władimira Toporowa kot w folklorze łączy w sobie dwa pierwiastki: ludzki i zwierzęcy, pełniąc rolę pośrednika między światem rzeczywistym a fantastycznym. Ta symbolika znajduje swoje odzwierciedlenie w licznych opowieściach, gdzie koty potrafią zmieniać się w ludzi i na odwrót. W Mistrzu i Małgorzacie motyw ten jest często wykorzystywany do podkreślenia dualizmu postaci. Bułhakow subtelnie zaznacza jego podwójną naturę, na przykład w scenie, gdy kot szura tylną łapą, wykonując jednocześnie przednią gesty typowe dla portiera. W taki sposób pisarz pokazuje, jak Behemot, będąc zarówno kotem, jak i człowiekiem, łączy cechy obu tych form[14].
W powieści jest kilka scen, gdy Behemot przemienia się w człowieka na oczach innych bohaterów. Anna Ryszardowna, która wpuściła do gabinetu Prochora Piotrowicza prawdziwego kota, czarnego i wielkiego jak hipopotam, na własne oczy zobaczyła, jak ten zmienia się w tłuściocha z kocim pyskiem. Portier Torgsinu, który zatrzymał Korowiowa, wołając, że z kotami nie wolno, zdumiał się, że żadnego kota przy nim już nie ma, a zza ramienia Korowiowa do sklepu wchodzi obywatel z kocią twarzą. Człekokształtne koty, nazywane w bajkach rosyjskich Kotami Kotofiejewiczami lub Kotami Iwanowiczami, to częsty i wieloznaczny motyw w literaturze ludowej, który występuje nie tylko w opowieściach, ale też w różnych formach wizualnych, takich jak łubki czy obrazki ludowe. Behemot Bułhakowa doskonale wpisuje się w tę tradycję[11].
Szarlatan i blagier
[edytuj | edytuj kod]Behemot wielokrotnie wciela się w postać przechwalającego się blagiera, posługując się przesadą, fantazją i kłamstwem, by rozbawić publiczność. Przypomina bohaterów anonimowych opowieści ludowych czy opowiadań, inspirowanych przygodami barona Münchhausena. Przykładem jest jego opowieść o dziewiętnastodniowej tułaczce po pustyni, podczas której żywił się mięsem upolowanego przez siebie tygrysa, na co zgromadzeni bohaterowie chórem stwierdzają: Kłamstwo![13]
Mise en scène z kotem są skonstruowane na zasadzie jarmarcznej groteski. Najpierw Behemot mąci w głowach niczym przebiegły szarlatan, po czym rozwija swoją narrację poprzez kolejne zwroty akcji. W scenie z Maksymilianem Andriejewiczem Popławskim, który przybył z Kijowa do Moskwy, zwiedziony fałszywym telegramem o śmierci Berlioza Behemot legitymuje go i wyprasza z mieszkania. W innej scenie kot gra w żywe szachy z Wolandem i bezczelnie przesuwa własnego króla, obwieszczając zwycięstwo[15].
Behemot konsekwentnie łamie normy moralne i podważa ich znaczenie. Jego czyny odpowiadają typowej strategii gry, charakterystycznej dla aktorów, występujących w jarmarcznych bałaganach[a]. Według Łotmana mają oni przyzwolenie na łamanie norm, a w powieści Bułhakow jakby potwierdza tę interpretację, gdy w jednej ze scen Woland karci Behemota słowami: Czy nie wydaje ci się aby, że jesteś na jarmarku? (ros. Не воображаешь ли ты, что находишься на ярмарочной площади?). Według Bachtina, w europejskiej tradycji literackiej jarmarczny głupiec (na przykład Hanswurst w niemieckim teatrze ludowym) pełni funkcję demaskującą, wywraca rzeczywistość społeczną i obyczajową. Behemot robi to samo – nie tylko sam się śmieje, ale także prowokuje śmiech innych, ukazując świat w karykaturalnym odbiciu. Kulminacją tej gry jest scena, w której Behemot składa Wolandowi raport ze swojego pobytu w Moskwie. Nawet wtedy nie przestaje się wygłupiać, opowiadając absurdalne historie o swojej rzekomej żonie, która dwadzieścia razy mogła zostać wdową. W końcu jednak sam przyznaje, że nie ma żony[16].
Kot Bajun
[edytuj | edytuj kod]Ostateczna metamorfoza Behemota, gdy traci kocią postać i objawia się jako demon-paź, zamyka jego rolę błazna i głupca w świcie Wolanda. Przed pożegnaniem z ziemskim światem prosi jeszcze o pozwolenie na ostatni gwizd, którego dźwięk – według analizy Wasilija Pietrowa – przypomina mitologicznego Kota Bajuna, mającego moc budzenia ludzi ze snu. Ten symboliczny gest można interpretować jako próbę przebudzenia moskiewskiego społeczeństwa, obnażenia absurdów jego codzienności i wywołania refleksji nad otaczającym światem. Wraz z ostatnim śmiechem Behemota zamyka się cały spektakl rozegrany przez świtę Wolanda, a kot, przemieniony w młodego demona, odchodzi w noc, spełniwszy swoją misję[17].
Uwagi
[edytuj | edytuj kod]- ↑ bałagan – stragan lub buda jarmarczna
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b Урюпин 2009 ↓, s. 71.
- ↑ a b c d e f g Соколов 2000 ↓.
- ↑ a b Урюпин 2009 ↓, s. 72.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 70–71.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 72–73.
- ↑ a b c Урюпин 2009 ↓, s. 73.
- ↑ a b Урюпин 2009 ↓, s. 76.
- ↑ Булгаков 1984 ↓, s. 398–399.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 74–75.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 75–76.
- ↑ a b c Урюпин 2009 ↓, s. 77.
- ↑ Булгаков 1984 ↓, s. 294.
- ↑ a b Урюпин 2009 ↓, s. 78.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 76–77.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 78–79.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 79–80.
- ↑ Урюпин 2009 ↓, s. 80.
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Бегемот. W: Б.М. Соколов: Булгаковская энциклопедия. Москва: 2000. ISBN 5-320-00385-4.
- Булгаков М.: Мастер и Маргарита. Москва: 1984.
- Урюпин И.С. Роман М.А. Булгакова „Мастер и Маргарита”. Русский национальный культурно-философский контекст. „Вестник Ленинградского государственного университета им. А.С. Пушкина. Научный журнал. Серия филология”. 2 (26), s. 70–81, 2009.