Bitwa 300 mistrzów
Czas | |||
---|---|---|---|
Terytorium | |||
Wynik |
zwycięstwo Spartan | ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Siły | |||
| |||
Straty | |||
|
Bitwa 300 mistrzów – bitwa, która miała miejsce w roku 546 p.n.e. pomiędzy siłami miast-państw greckich: Sparty i Argos. Miała być początkowo pojedynkiem pomiędzy trzystoma Spartanami a trzystoma Argiwami, ostatecznie przekształciła się w bitwę całych armii, zakończonej zwycięstwem Sparty.
Bitwa
[edytuj | edytuj kod]Wraz ze wzrostem swojej potęgi i znaczenia na Półwyspie Peloponeskim, Sparta dążyła do tego by dowieść swojej przewagi nad Argos i zmazać hańbę poprzednich klęsk, jakie w walce z tym miastem ponosiła. W roku 546 p.n.e. wojska spartańskie wkroczyły na terytorium kontrolowane przez Argos. Dzięki pośrednictwu amfiktionów z argiwskiego Herajon, bitwę obu armii miała zastąpić walka pomiędzy trzystoma najlepszymi wojownikami z Argos i trzystoma najlepszymi wojownikami ze Sparty.
Bitwa trwała cały dzień. Gdy zapadła noc do obozu Argiwów przybyło dwóch żołnierzy, informując o swoim zwycięstwie. Okazało się jednak, że jeden Spartanin ocalał również. Dotarł on do spartańskiego obozu przynosząc zbroje zdarte z wrogów i informując o swoim zwycięstwie. W tej sytuacji obie strony oświadczyły, że są zwycięzcami i żadna nie chciała przyznać się do porażki.
Wobec braku porozumienia doszło do bitwy całych armii, która przyniosła duże straty obu stronom, ale zakończyła się zwycięstwem Sparty[1].
Skutki
[edytuj | edytuj kod]Zwycięstwo Spartan umocniło ich przewagę wojskową na Półwyspie Peloponeskim, a także w całej Grecji. Sparta przyłączyła do swojego terytorium Thyreatydę i Kytherę, które okazały się nabytkami trwałymi. Na znak triumfu dla upamiętnienia tego wydarzenia Spartiaci zaczęli nosić długie włosy. Z kolei Argiwowie obcięli swoje krótko na znak żałoby[1].
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b Hammond 1977 ↓, s. 215
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Herodot, Dzieje, Seweryn Hammer (tłum.), Warszawa 2003, s. 50 .
- N.G.L. Hammond , Dzieje Grecji, PIW, 1977, s. 215 .