Józef Cyppek

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Józef Cyppek
Rzeźnik z Niebuszewa
Data i miejsce urodzenia

20 sierpnia 1895
Opole

Data śmierci

3 listopada 1952

Przyczyna śmierci

stracony przez powieszenie

Miejsce spoczynku

cmentarz Centralny w Szczecinie

Zawód, zajęcie

ślusarz

Józef Cyppek (ur. 20 sierpnia 1895[1] w Opolu[2][3], zm. 3 listopada 1952) – polski morderca, zwany Rzeźnikiem z Niebuszewa. Skazany na karę śmierci (wyrok wykonano). Udowodniono mu zabójstwo jednej kobiety – sąsiadki Ireny Jarosz[3], przyjęła się jednak teoria (określana jako legenda miejska[4]) przypisująca mu także szereg innych zbrodni.

Życiorys[edytuj | edytuj kod]

Józef Cyppek urodził się w Opolu[3] w 1895[3][5]. Jego matka była Polką, a ojciec Niemcem. On sam uważał się za Niemca[5]. Z zawodu był ślusarzem[3]. Od wybuchu I wojny światowej pracował jako ślusarz na kolei[3]. W roku 1915 został powołany do wojska. W czasie służby wojskowej otrzymał dwa odznaczenia. W 1917 został ciężko ranny i amputowano mu prawą nogę na wysokości kolana[5]. Dwa lata spędził w szpitalach. W tym czasie został członkiem Komunistycznej Partii Niemiec[3][5]. Używał protezy nogi.

Do Szczecina przyjechał w 1952 roku. Najpierw mieszkał przy ulicy Wawrzyniaka[3], później (też w 1952 roku) został przesiedlony[3] do budynku przy ulicy Wilsona 7 (dzisiejsza Niemierzyńska 7)[3]. Zajmował mieszkanie na parterze. Początkowo przez kilka dni mieszkał z młodym blondynem, o którym mówił, że to jego syn. Później chłopaka już nie widziano[2]. Pracował jako ślusarz w zajezdni tramwajowej Pogodno[2].

Opis osoby[edytuj | edytuj kod]

Józef Cyppek był niskiego wzrostu – miał 158 cm[2], krępej i przysadzistej budowy[3][2]. Miał duże dłonie, o czym świadczy odbitka linii papilarnych kciuka w policyjnych aktach[3][6].

Nie jest jasne do końca pochodzenie Cyppka. Doskonale mówił w języku niemieckim, natomiast w aktach więziennych napisano, że obywatelstwo i narodowość miał polskie[3][2]. Warto dodać, że pojawia się również informacja, że Cyppek pod pachą miał wytatuowaną swastykę[7].

Zbrodnia[edytuj | edytuj kod]

Do zbrodni doszło 11 września 1952 roku[3]. Cyppek zwabił sąsiadkę, 20-letnią[2] Irenę Jarosz, do swojego mieszkania i zabił ją uderzając młotkiem w głowę[2]. Do Ireny Jarosz przyszła na wcześniej umówioną wizytę koleżanka z dawnej pracy – Zofia S. Zawsze gdy się spotykały, jedna na drugą czekała. Tym razem było inaczej[2]. Zofia S. zastała otwarte mieszkanie[2]. Kobieta przez około dwie godziny czekała na Irenę. Około 18:30[3] wrócił 25-letni[2] mąż ofiary. Zauważył, że w domu brakowało pierzyny, koca, prześcieradła, garnituru i zegarka[3]. Zaniepokojony nieobecnością żony obszedł sąsiadów, zachodząc też do Cyppka[2]. Tam zauważył sukienkę Ireny[2], a przez okno dostrzegł swoją pierzynę. Zgłosił sprawę milicji. Funkcjonariusze po przybyciu nie zastali sprawcy, był on wtedy w kinie. Po powrocie Cyppka do domu zatrzymali go i weszli do mieszkania.

W pokoju na kanapie leżały zwłoki Ireny, z odciętą głową, rękami, nogami i wyciągniętymi wnętrznościami. Ręce i jedno udo przy szafie. Wnętrzności – w wiadrze pod oknem. W kuchni na zlewie, krzesłach i drzwiach czerwone plamy – część nieudolnie pościerana. Na półce przy kaflowej kuchni miska do połowy wypełniona czerwoną cieczą. Obok maszynka do mielenia mięsa ze śladami mielenia. Na talerzach serce i wątroba ludzka. Na stole na patelni niedojedzona jajecznica z jakimś tłuszczem. Obok chleb ze smalcem, sałatka z pomidorów i kawałek surowego mięsa, chyba wołowego. Po mieszkaniu walały się butelki po piwie i wódce.

Notatka milicyjna

Brak głowy – nie wiadomo więc, co było bezpośrednią przyczyną śmierci.

Notatka lekarza prowadzącego sekcję zwłok

Sposób poćwiartowania zwłok – jednorazowe cięcia, bez powtórzeń, równo w stawach i wydobycie narządów wewnętrznych świadczą o pewnej fachowości sprawcy, wprawnej technice.

Notatka drugiego lekarza

Dochodzenie[edytuj | edytuj kod]

Kamienica przy ul. Niemierzyńskiej 7 w Szczecinie, gdzie mieszkał Józef Cyppek

Od kilku lat w Szczecinie krążyły pogłoski o grasującym seryjnym mordercy i wśród mieszkańców panowała atmosfera strachu[8].

W czasie dochodzenia Cyppek zeznał, że głowę utopił w pobliskim jeziorze Rusałka[3]. Twierdził, że chciał sypiać z sąsiadką, a ona nie chciała mu się oddać[3]. Na pytanie, dlaczego poćwiartował zwłoki, odpowiadał, że chciał je wynieść w kawałkach[3]. W czasie dochodzenia milicjanci znaleźli w mieszkaniu również inne sukienki nienależące do Ireny Jarosz, buty damskie, majteczki i ubrania dziecięce[3]. Sprawca posiadał również książkę lekarską w języku niemieckim. W sprawie książki twierdził, że używał jej prywatnie do studiowania. Nie ma w źródłach informacji o dziecięcych ubrankach.

O Cyppku krążyły różne pogłoski. Kasjerka z kina naprzeciwko rzekomo „naganiała” do niego dzieci, którym zabrakło pieniędzy do biletu. Mówiła im, że da on dzieciom brakującą część pieniędzy[2]. Cyppek rzekomo dzieci zabijał, a poćwiartowane zwłoki wywoził do opuszczonego gmachu magazynów, późniejszej Wyższej Szkoły Rolniczej (dzisiaj jest to Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny)[3][2]. Cyppek przerabiał tam ciała na produkty jadalne. Nie zostało do końca ustalone, co z nimi robił, wiadomo jednak, że na pobliskim bazarze sprzedawał bigos własnej produkcji[2]. W tych trudnych, powojennych latach mięso było towarem deficytowym[8].

W toku śledztwa wypuszczono wodę z jeziora Rusałka. Rzekomo odnaleziono w nim od kilku do kilkunastu czaszek ludzkich, w przeważającej części dziecięcych[2].

Proces[edytuj | edytuj kod]

Proces – w trybie doraźnym – trwał tylko kilka dni. Za zabójstwo Ireny Jarosz, 17 września 1952 roku Cyppek został skazany na karę śmierci[3]. Prosił Prezydenta RP Bolesława Bieruta o ułaskawienie, ale Prezydent nie zastosował prawa łaski[3]. Józef Cyppek został stracony 3 listopada 1952 roku o godzinie 17:45[3]. Pochowany potajemnie na cmentarzu Centralnym w Szczecinie[1].

Lata późniejsze[edytuj | edytuj kod]

W mieszkaniu, które zajmował Cyppek, przez wiele lat nikt nie chciał zamieszkać[2]. Lokal początkowo stał pusty, później zrobiono tam schowek i miejsce na toalety. Część lokalu przydzielono do sąsiedniego mieszkania, następnie mieścił się tam zakład szewski[2].

Odniesienia kulturowe[edytuj | edytuj kod]

W roku 2012 powstał amatorski film fabularny na kanwie tamtejszych wydarzeń pt. Wilsona 7, w reżyserii szczecińskiego studenta, Jakuba Borunia[9]. W 2018 roku metalowy zespół Okrütnik w oparciu o historię Józefa Cyppka stworzył utwór pt. Wrześniowe popołudnie Rzeźnika '52[10].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b Wyszukiwarka miejsca pochówku w Szczecinie Cmentarze w Szczecinie [online], cmentarze.szczecin.pl [dostęp 2017-12-03] (pol.).
  2. a b c d e f g h i j k l m n o p q r s Rzeźnik z Niebuszewa – Józef Cyppek. [dostęp 2013-04-28].
  3. a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x Tajemnica rzeźnika z Niebuszewa [online] [dostęp 2013-04-28] [zarchiwizowane z adresu 2013-12-07], Cytat: Na podstawie artykułu Moniki Adamowskiej (GW), artykuł ukazał się również w „Z archiwum Sz. Śladem szczecińskich historii niezwykłych XX wieku”.
  4. Tablica upamiętniająca "Rzeźnika z Niebuszewa": "sprawa jest kontrowersyjna". RadioSzczecin.pl, 2021-10-22. [dostęp 2023-04-12].
  5. a b c d Adam Zadworny, Kanibal z Niebuszewa, „Gazeta Wyborcza, Ale Historia”, 24 listopada 2014 [dostęp 2024-02-12].
  6. Archiwum Państwowe oraz Archiwum Sądu Okręgowego w Szczecinie.
  7. Leszek Szuman: Życie po śmierci. Gorzów Wlkp.: KAW, 1983. ISBN 8385192253.
  8. a b Uważam Rze Historia Kanibal z Niebuszewa, nr 12(81) grudzień 2018, s. 59-61
  9. Wilsona 7 w bazie IMDb (ang.)
  10. Okrütnik - Wrześniowe popołudnie Rzeźnika 52' - studio LIVE (Okrutnik). Okrütnik Official 2018-12-02. [dostęp 2019-04-03].