Masakra w Będzinie

![]() Niemiecki oficer oglądający ruiny spalonej poprzedniego dnia synagogi w Będzinie | |
Państwo | |
---|---|
Miejsce | |
Data |
9 września 1939 |
Liczba zabitych |
od 46 do 800 osób |
Typ ataku |
zastrzelenie, spalenie żywcem |
Sprawca | |
Położenie na mapie Polski w 1939 r. ![]() | |
![]() |
Masakra w Będzinie – pogrom ludności żydowskiej dokonany przez funkcjonariuszy SS i niemieckiej policji 9 września 1939 roku[a] w Będzinie, w pierwszych dniach II wojny światowej.
Będzińska masakra była elementem szerszej kampanii terroru, której celem było sprowokowanie masowych ucieczek Żydów na tereny położone na wschód od linii Ribbentrop-Mołotow. Główną rolę w tej operacji odgrywała Einsatzgruppe zur besonderen Verwendung, dowodzona przez SS-Obergruppenführera Udo von Woyrscha. Wieczorem 9 września 1939 roku niemieccy esesmani i policjanci podpalili będzińską synagogę oraz wiele pobliskich domów. Do uciekających Żydów strzelano. Następnego dnia, pod fałszywym zarzutem podpalenia synagogi, rozstrzelano co najmniej 30 Żydów i Polaków. Łącznie ofiarą masakry mogło paść do kilkuset osób.
Preludium
[edytuj | edytuj kod]W przededniu II wojny światowej w Będzinie mieszkało około 25 tys. Żydów[1]. Stanowili oni ponad 45% ludności miasta[2].
1 września 1939 roku nazistowskie Niemcy rozpoczęły zbrojną agresję przeciwko Polsce. Dwa dni później Będzin został zaatakowany przez Luftwaffe, jednak straty ludzkie i materialne okazały się niewielkie. Tymczasem przełamanie polskiego frontu pod Częstochową spowodowało, że już w nocy z 2 na 3 września Grupa Operacyjna „Śląsk” rozpoczęła odwrót za Przemszę, a następnie dalej na wschód[3]. Na wieść o tym w Będzinie wybuchła panika. Pracownicy aparatu państwowego ewakuowali się lub uciekli na wschód; podobnie postąpiło wielu mieszkańców[4].
Niebronione miasta Zagłębia Dąbrowskiego zostały wkrótce zajęte przez Niemców[5]. 4 września pułk SS „Germania” przez Mysłowice wkroczył do Sosnowca, po czym jeszcze tego samego popołudnia, bez walki, zajął Będzin[5]. Pierwszym komendantem wojskowym miasta został por. Sigmund[6].
Z niemieckich raportów wynika, że oddziały wkraczające do Zagłębia wzięły znaczną liczbę zakładników[7][8]. Uzasadniano to faktem, że region ten zamieszkiwała duża liczba Żydów[8]. W Będzinie 5 września zatrzymano 22 osoby narodowości polskiej i żydowskiej. Początkowo zakładników więziono w gmachu starostwa, w którym ulokowała się niemiecka komendantura wojskowa. Następnego dnia przeniesiono ich do miejscowych koszar. Zakładnicy byli tam zmuszani do ciężkiej pracy, ostatecznie jednak zwolniono ich po kilku dniach[1].
Masakra
[edytuj | edytuj kod]Przyczyny
[edytuj | edytuj kod]W czasie krótkotrwałych walk na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim regularne oddziały Wojska Polskiego były wspierane przez ochotnicze formacje samoobrony. Wydarzenia te wzbudziły niepokój w dowództwie Wehrmachtu, które interpretowało je jako początek „polskiego powstania”. 3 września 1939 roku, pod wpływem alarmistycznych meldunków wojska, Reichsführer-SS Heinrich Himmler wydał rozkaz utworzenia nowej grupy operacyjnej SD i policji bezpieczeństwa: tzw. Einsatzgruppe zur besonderen Verwendung (pol. „grupa operacyjna do zadań specjalnych”)[9]. Jej dowódcą mianowano SS-Obergruppenführera Udo von Woyrscha[10]. Wraz z tą formacją na Górny Śląsk skierowano również dodatkowe bataliony Ordnungspolizei. Zadaniem Einsatzgruppe z.b.V. i pozostałych sił policyjnych miało być „radykalne stłumienie wszystkimi dostępnymi środkami tlącego się polskiego powstania na okupowanych terenach Górnego Śląska”[9].
Wkrótce okazało się, że raporty Wehrmachtu o „polskich powstańcach” były znacznie przesadzone. Nowym celem Einsatzgruppe z.b.V. stała się więc ludność żydowska[11]. Nazistowscy przywódcy z niepokojem obserwowali bowiem fakt, że w wyniku okupacji zachodniej i centralnej Polski liczba Żydów znajdujących się pod niemieckim panowaniem wzrośnie o prawie 2 miliony. Już na początku drugiego tygodnia września SS-Gruppenführer Reinhard Heydrich zaproponował wysiedlenie polskich Żydów na tereny, które zgodnie z zapisami układu Ribbentrop-Mołotow miały się znaleźć pod okupacją ZSRR. Plan ten został najprawdopodobniej zaakceptowany przez naczelne dowództwo Wehrmachtu. Świadczyć może o tym dyrektywa z 12 września 1939 roku, skierowana przez płk. Eduarda Wagnera, szefa sztabu generalnego kwatermistrza w Oberkommando des Heeres, do dowództwa Grupy Armii „Południe”, zawierająca rozkaz „wywiezienia za San” wszystkich Żydów z polskiej części Górnego Śląska[12].
Aby przyspieszyć masowy exodus ludności żydowskiej do strefy sowieckiej, Niemcy rozpoczęli brutalne pogromy i wysiedlenia. Kluczową rolę w tej akcji odgrywała Einsatzgruppe z.b.V.[11][12] Już 7 września Himmler pisemnie upoważnił jej dowódcę do przeprowadzania masowych egzekucji[13][14]. Metody stosowane przez Einsatzgruppe z.b.V. wywołały nawet pewne zaniepokojenie Wehrmachtu; w jednym z raportów Abwehry odnotowano, że „Einsatzkommando [Woyrscha] sieje spustoszenie”[8]. Jedna z pierwszych masakr miała miejsce w Będzinie[13].
Przebieg
[edytuj | edytuj kod]
W datowanym na 9 września raporcie dziennym referatu specjalnego Unternehmen „Tannenberg” odnotowano, że dwa dni wcześniej w Będzinie „przeprowadzono akcję przeciwko Żydom, którzy ukrywali artykuły pierwszej potrzeby, podnosili ceny i gromadzili srebrne monety”[13]. Z kolei polskie źródła informują, że 8 września niemieccy żołnierze aresztowali i rozstrzelali[b] dwóch będzińskich Żydów – piekarzy Katza i Wernera[4] – oskarżonych o podniesienie ceny chleba. Rozstrzelano również Polaka nazwiskiem Stawski[4], któremu zarzucono kradzież[15]. Do obserwowania egzekucji zmuszono kilku wcześniej zatrzymanych zakładników[16].
9 września w godzinach wieczornych[1][17][18][a] Niemcy otoczyli kordonem rejon ulic Plebańskiej, Browarnej, Podzamcze i Kołłątaja[1]. Podpalili synagogę, w której trwało w tym czasie nabożeństwo szabasowe, a także wiele okolicznych domów[1][17][18]. Według relacji świadków użyto w tym celu miotaczy płomieni. Niemcy mieli także wrzucać do budynków granaty i butelki zapalające[19]. Przybyłym strażakom zabroniono gasić synagogę i żydowskie domy; pozwolono im jedynie ugasić pożar dwóch budynków zamieszkanych przez katolików. Komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Będzinie szacował w swoich powojennych zeznaniach, że obok synagogi spłonęło tej nocy 26 domów mieszkalnych[20].
Podpaleniom towarzyszyły morderstwa. Niemcy nie wchodzili do mieszkań ani piwnic, zabijali jednak osoby napotkane na ulicach lub uciekające z płonących budynków[17][21]. Zastrzelili m.in. kilku ortodoksyjnych Żydów, którzy usiłowali wynieść rodały i księgi religijne z płonącej synagogi[22]. Jeden ze świadków odnotował, że pewnego 16-letniego chłopca utopiono w beczce z rozgrzaną smołą[21].
Dokładna liczba ofiar nie jest znana[23][24]. Według najbardziej ostrożnych szacunków zamordowano tej nocy kilkadziesiąt osób[6]. Szymon Datner podawał, że zginęło „co najmniej 46 Żydów”, z czego dwudziestu trzech udało się zidentyfikować[25]. Maria Wardzyńska wskazuje natomiast liczbę około 100 ofiar[26]. Jeden ze świadków oszacował liczbę zamordowanych na 150 osób[27]. Autorzy opracowań Einsatzgruppen w Polsce i Śladami Żydów z Zagłębia Dąbrowskiego pisali o kilkuset ofiarach[11][28][c]. Według innych źródeł, liczba zamordowanych miała oscylować między 200 a 800 osobami[23].
Rozmiary masakry mogłyby okazać się większe, gdyby nie postawa proboszcza parafii św. Trójcy, ks. Wincentego Mieczysława Zawadzkiego[23]. Nie bacząc na osobiste ryzyko, otworzył on bramę w kościelnym murze, dzięki czemu wielu Żydów zdołało uciec na pobliską Górę Zamkową[29]. Uciekinierzy ukryli się na terenie nowego cmentarza żydowskiego, gdzie spędzili całą noc[30].
Pomoc Żydom rannym podczas masakry niósł – mimo niemieckich zakazów – ordynator szpitala miejskiego, Tadeusz Kosibowicz[29][31].
Epilog
[edytuj | edytuj kod]
Jeszcze tej samej nocy w Będzinie aresztowano co najmniej 30 mężczyzn[d]. Byli to Żydzi i Polacy, w większości mieszkańcy domów przy ulicach Piłsudskiego i Okrzei[e]. Zostali fałszywie oskarżeni przez Niemców o podpalenie synagogi i pobliskich domów[24]. Wszystkich rozstrzelano na dziedzińcu starostwa, w pobliżu garaży[32]. Na rozkaz Niemców wszystkie ofiary tej egzekucji – bez względu na wyznanie – zostały pogrzebane na cmentarzu katolickim w Będzinie[24][f].
Dopiero 10 września o godzinie 5:00 polskim strażakom pozwolono przystąpić do gaszenia pożarów w dzielnicy żydowskiej[17]. Zwłoki ofiar zamordowanych podczas nocnej masakry pogrzebano na cmentarzu żydowskim w Czeladzi[33].
W pierwszej dekadzie września Einsatzgruppe z.b.V. oraz inne niemieckie formacje dopuściły się szeregu zbrodni na Żydach także w innych miejscowościach Górnego Śląska, Zagłębia Dąbrowskiego i zachodniej Małopolski – w tym w okolicach Sławkowa (98 ofiar)[22], w Żarkach (102 ofiary, w tym około 90 Żydów)[22] oraz w Trzebini (50 ofiar)[11]. 8 września funkcjonariusze Einsatzgruppe z.b.V. spalili Synagogę Wielką w Katowicach[34]. Dwa dni później dowodzone przez Woyrscha jednostki SS i Ordnungspolizei wyruszyły nad San, gdzie kontynuowały masakry i wysiedlenia Żydów[35].
Tymczasem od pierwszych dni okupacji władze niemieckie wydawały zarządzenia, które miały na celu wykluczenie będzińskich Żydów z życia gospodarczego oraz ich odizolowanie od reszty społeczeństwa[36]. Z początkiem 1940 roku przystąpiono do usuwania Żydów z centrum miasta i przesiedlania ich do wyznaczonych kwartałów. Powierzchnia tych ostatnich była stopniowo zmniejszana[37]. W maju 1942 roku na obszarze wokół ulicy Modrzejowskiej i Starego Rynku powstało getto (oficjalnie Judenviertel – „dzielnica żydowska”) o charakterze otwartym[38][39]. W tym samym miesiącu przeprowadzono pierwszą deportację będzińskich Żydów do obozu zagłady Auschwitz-Birkenau[39]. W październiku tegoż roku rozpoczęto przesiedlenie wszystkich Żydów do dwóch ubogich dzielnic na przedmieściach Będzina – Kamionki i Małej Środuli. Proces ten trwał do połowy marca 1943 roku[39][40]. W sierpniu 1942 roku oraz w maju i czerwcu 1943 roku miały miejsce kolejne deportacje do Auschwitz[39]. 1 sierpnia 1943 roku Niemcy przystąpili do ostatecznej likwidacji będzińskiego getta. Członkowie miejscowych struktur Żydowskiej Organizacji Bojowej stawili wówczas zbrojny opór, który hitlerowcy zdołali złamać dopiero po kilku dniach[39][41].
Osobne artykuły:W 2006 roku izraelski instytut Jad Waszem pośmiertnie odznaczył doktora Tadeusza Kosibowicza medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata”. Rok później to samo odznaczenie przyznano pośmiertnie ks. Wincentemu Mieczysławowi Zawadzkiemu[42].
Upamiętnienie i odniesienia w kulturze
[edytuj | edytuj kod]

W 1987 roku na murze budynku przy ul. Sączewskiego 17 w Będzinie, gdzie przed wojną mieściła się siedziba starostwa, zainstalowano tablicę upamiętniająca mężczyzn rozstrzelanych przez Niemców pod fałszywym zarzutem podpalenia będzińskiej synagogi. Widnieje na niej inskrypcja o treści:[43]
Pamięci 40 obywateli będzińskich narodowości żydowskiej i polskiej zamordowanych przez hitlerowskich barbarzyńców 9 września 1939 r. na dziedzińcu dawnego starostwa.
Społeczeństwo miasta Będzina
1987
1 września 1993 roku, w miejscu, gdzie stała synagoga spalona przez Niemców, odsłonięto granitowy obelisk. Widnieje na nim inskrypcja w języku polskim i hebrajskim o treści:[44]
Pamięci Żydów – obywateli miasta Będzina i okolic zamordowanych przez hitlerowców w okresie II wojny światowej. Towarzystwo Przyjaciół Będzina pomnik ten ufundowało na miejscu synagogi spalonej przez okupantów w nocy z 8 na 9 września 1939 r. Niech będzie on symbolem pamięci o tych tragicznych latach bezprawia, okrucieństwa i przemocy. Niech stanie się też symbolem odrodzenia i pojednania narodów wolnych, żyjących w pokoju i braterstwie.
Na murze kościoła św. Trójcy przy ul. Plebańskiej 2 w Będzinie znajduje się tablica upamiętniająca ks. Wincentego Mieczysława Zawadzkiego. Widnieje na niej inskrypcja w języku polskim i hebrajskim o treści:[45]
Dla uczczenia pamięci ks. prałata Mieczysława Zawadzkiego – Sprawiedliwego Wśród Narodów Świata, który 8.09.1939 r. w czasie pożaru podpalonej przez Niemców synagogi uratował Żydów, otwierając im bramę kościoła.
Od Żydów Będzina.
Ofiarom masakry w Będzinie poświęcony jest wiersz Władysława Śliwonia pt. 8 września 1939 ze zbioru Tryptyk przemijania[46].
Odpowiedzialność sprawców
[edytuj | edytuj kod]W latach 1948–1950 przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach na sesji wyjazdowej w Sosnowcu toczył się proces Karla Jenzena[27]. Od 4 września 1939 roku był on kierownikiem wydziału policyjnego w starostwie będzińskim, a następnie generalnym powiernikiem (Treuhändlerem) żydowskich przedsiębiorstw tekstylnych w Będzinie[47]. Postawiono mu zarzut m.in. udziału w podpalaniu domów oraz zamordowaniu co najmniej 29 osób podczas masakry 9 września 1939 roku[27]. Wyrokiem z 7 lutego 1950 roku Jenzen został skazany na karę 9 lat pozbawienia wolności[47].
Udo von Woyrsch został skazany w 1948 roku na karę 20 lat więzienia za morderstwa popełnione podczas „nocy długich noży”. W 1952 roku został zwolniony z zakładu karnego, lecz już pięć lat później skazano go ponownie w tej samej sprawie, tym razem na 10 lat pozbawienia wolności. Zmarł w 1982 roku. Nigdy nie był sądzony za zbrodnie popełnione w Polsce we wrześniu 1939 roku[48].
Uwagi
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b Niektóre źródła podają, że masakra rozpoczęła się wieczorem 8 września 1939 roku. Patrz m.in.: Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 21, 162 i Śliwoń 2008 ↓, s. 14.
- ↑ Jak podaje Szymon Datner, ofiary rozstrzelano „przy zachowaniu pozorów wykonania wyroku sądu polowego”. Patrz: Datner 1967 ↓, s. 290.
- ↑ Przy czym ci ostatni uwzględniali w tej liczbie również Żydów, których zamordowano 4, 6 i 8 września w Sosnowcu oraz 5 września w Strzemieszycach Wielkich. Patrz: Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 20.
- ↑ Ks. Wincenty Mieczysław Zawadzki odnotował, powołując się na relację polskiego adwokata, którego przetrzymywano w starostwie w charakterze zakładnika, że pod zarzutem podpalenia dzielnicy żydowskiej zatrzymano 42 osoby (patrz: Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 163). W innych źródłach mowa jest o 32 lub 40 osobach (patrz: Śliwoń 2008 ↓, s. 13).
- ↑ Relacje części świadków wskazują, że Żydzi stanowili większość ofiar tej egzekucji (nawet do 80%). Liczba zamordowanych Polaków oscylowała natomiast między dwoma a sześcioma (patrz: Namysło 2004 ↓, s. 65–67, 69). Wśród zamordowanych Żydów było dwóch mężczyzn, którzy w czasie masakry zdołali uciec z płonącej synagogi (patrz: Śliwoń 2008 ↓, s. 12).
- ↑ Ks. Zawadzki odnotował, powołując się na relację wspomnianego adwokata, że Niemcy skłonili ofiary, aby podpisały – rzekomo wyłącznie dla formalności – protokół z „przyznaniem się do winy”, po czym rozstrzelali wszystkich więźniów. Zakładników ujętych w pierwszych dniach okupacji zmuszono do zebrania zwłok ofiar i odwiezienia ich do kostnicy. Patrz: Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 163–164.
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b c d e Namysło 2008 ↓, s. 535.
- ↑ Encyclopedia of Camps and Ghettos 2012 ↓, s. 140.
- ↑ Krajniewski 2009 ↓, s. 38–39.
- ↑ a b c Śliwoń 2008 ↓, s. 8.
- ↑ a b Krajniewski 2009 ↓, s. 39.
- ↑ a b Kaczmarek 2008 ↓, s. 513.
- ↑ Krajniewski 2009 ↓, s. 39–40.
- ↑ a b c Kaczmarek 2008 ↓, s. 512.
- ↑ a b Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 18.
- ↑ Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 39.
- ↑ a b c d Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 90.
- ↑ a b Böhler 2009 ↓, s. 233.
- ↑ a b c Böhler 2009 ↓, s. 229.
- ↑ Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 90, 247.
- ↑ Datner 1967 ↓, s. 290.
- ↑ Śliwoń 2008 ↓, s. 10.
- ↑ a b c d Namysło 2004 ↓, s. 69.
- ↑ a b Datner 1967 ↓, s. 308.
- ↑ Namysło 2004 ↓, s. 65–66.
- ↑ Namysło 2004 ↓, s. 69, 117.
- ↑ a b Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 102.
- ↑ a b c Namysło 2009 ↓, s. 22.
- ↑ a b c Krajniewski 2009 ↓, s. 41.
- ↑ a b c Namysło 2004 ↓, s. 70.
- ↑ Datner 1967 ↓, s. 308–309.
- ↑ Wardzyńska 2009 ↓, s. 124.
- ↑ a b c Namysło 2004 ↓, s. 67.
- ↑ Ciepiela i Sromek 2009 ↓, s. 20.
- ↑ a b Namysło 2008 ↓, s. 536.
- ↑ Namysło 2004 ↓, s. 66.
- ↑ Śliwoń 2008 ↓, s. 56–57.
- ↑ Śliwoń 2008 ↓, s. 12.
- ↑ Cmentarz żydowski w Czeladzi (ul. Trzeci Szyb). sztetl.org.pl. [dostęp 2025-04-04].
- ↑ Böhler 2009 ↓, s. 229–230.
- ↑ Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 54, 90.
- ↑ Namysło 2008 ↓, s. 536–540.
- ↑ Namysło 2008 ↓, s. 540.
- ↑ Namysło 2008 ↓, s. 541.
- ↑ a b c d e Encyclopedia of Camps and Ghettos 2012 ↓, s. 142.
- ↑ Namysło 2008 ↓, s. 551.
- ↑ Namysło 2008 ↓, s. 552.
- ↑ Righteous Among the Nations Honored by Yad Vashem by 1 January 2022 – Poland. yadvashem.org, 2025-03-31. (ang.).
- ↑ Tablica pamiątkowa – miejsce egzekucji z 1939 r. (ul. Sączewskiego). sztetl.org.pl. [dostęp 2025-03-31].
- ↑ Synagoga w Będzinie (Wzgórze Zamkowe). sztetl.org.pl. [dostęp 2025-03-31].
- ↑ Tablica pamiątkowa ks. Zawadzkiego w Będzinie (ul. Plebańska 2). sztetl.org.pl. [dostęp 2025-03-31].
- ↑ Śliwoń 2008 ↓, s. 11.
- ↑ a b Namysło 2004 ↓, s. 120.
- ↑ Böhler, Mallmann i Matthäus 2009 ↓, s. 111.
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Jochen Böhler, Klaus-Michael Mallmann, Jürgen Matthäus: Einsatzgruppen w Polsce. Warszawa: Bellona, 2009. ISBN 978-83-11-11588-0.
- Jochen Böhler: Zbrodnie Wehrmachtu w Polsce. Kraków: Wydawnictwo „Znak”, 2009. ISBN 978-83-240-1225-1.
- Bolesław Ciepiela, Małgorzata Sromek (red.): Śladami Żydów z Zagłębia Dąbrowskiego. Wspomnienia. Będzin: Stowarzyszenie Autorów Polskich, 2009. ISBN 978-83-87543-39-6.
- Szymon Datner: 55 dni Wehrmachtu w Polsce. Zbrodnie dokonane na polskiej ludności cywilnej w okresie 1.IX – 25.X. 1939 r. Warszawa: Wydawnictwo MON, 1967.
- Martin Dean, Mel Hecker: Encyclopedia of Camps and Ghettos, 1933–1945. T. II: Ghettos in German-Occupied Eastern Europe. Cz. A. Bloomington and Indianapolis: United States Holocaust Memorial Museum and Indiana University Press, 2012. ISBN 978-0-253-00202-0. (ang.).
- Ryszard Kaczmarek: Będzin podczas II wojny światowej (1939–1945). W: Anna Glimos-Nadgórska (red.): Będzin 1358–2008. T. III: Od rozbiorów do współczesności. Będzin: Muzeum Zagłębia, 2008. ISBN 978-83-922000-3-1.
- Jarosław Krajniewski: Będzin 1939. Będzin: Muzeum Zagłębia, 2009. ISBN 978-83-922000-5-5.
- Aleksandra Namysło (red.): Zagłada Żydów zagłębiowskich. Będzin, Katowice: Instytut Pamięci Narodowej, Muzeum Zagłębia w Będzinie, Urząd Miejski w Będzinie, 2004.
- Aleksandra Namysło (red.): Zanim nadeszła Zagłada... Położenie ludności żydowskiej w Zagłębiu Dąbrowskim w okresie okupacji niemieckiej. Katowice, Czerwionka-Leszczyny: Instytut Pamięci Narodowej, Agencja Reklamowo-Wydawnicza "Vectra", 2009. ISBN 978-83-60891-20-9.
- Aleksandra Namysło: Żydzi w okresie okupacji hitlerowskiej (1939–1943). W: Anna Glimos-Nadgórska (red.): Będzin 1358–2008. T. III: Od rozbiorów do współczesności. Będzin: Muzeum Zagłębia, 2008. ISBN 978-83-922000-3-1.
- Władysław Śliwoń: Dzieci Jakuba: 12 wybranych z Narodu Wybranego. Będzin: Drukarnia Magic, 2008. ISBN 978-83-924592-3-1.
- Maria Wardzyńska: Był rok 1939. Operacja niemieckiej policji bezpieczeństwa w Polsce. Intelligenzaktion. Warszawa: Instytut Pamięci Narodowej, 2009. ISBN 978-83-7629-063-8.