Protest studencki w Poznaniu (1946)

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Plac Adama Mickiewicza w Poznaniu – arena wydarzeń

Protest studencki w Poznaniudemonstracja, która miała miejsce w Poznaniu w dniu 13 maja 1946 roku.

Geneza[edytuj | edytuj kod]

W roku 1946 władze PRL postanowiły odwołać większą część obchodów Święta Narodowego 3 Maja, ponieważ kolidowały one z rangą lansowanego wówczas Święta Pracy (1 maja). Obchody trzeciomajowe zredukowano jedynie do zawodów sportowych, odczytów i nabożeństw. Powyższe wywołało falę niezadowolenia społecznego i protestów w wielu miastach, m.in. w Łodzi, Włocławku i Krakowie, gdzie protestujący tłum ostrzelano z karabinów maszynowych i zabito kilka osób.

Demonstracja[edytuj | edytuj kod]

W Poznaniu studenci Uniwersytetu Poznańskiego i Akademii Handlowej, w liczbie 1000-1500 osób, postanowili sprzeciwić się temu brutalnemu działaniu władz i zaplanowali demonstrację na 13 maja (godz. 15). Protestowano przede wszystkim przeciwko aresztowaniu krakowskich studentów – tego postulatu dotyczył jedyny transparent niesiony przez demonstrantów. Petycję w sprawie zwolnienia zamierzano wręczyć wojewodzie poznańskiemu – Feliksowi Widy-Wirskiemu. Uczestnicy szli m.in. przez plac Cyryla Ratajskiego, plac Wolności, ulice Święty Marcin, Wały Batorego i ul. Fredry. Na placu Mickiewicza demonstracja została otoczona przez oddziały MO (konne) i UB. Po krótkich starciach aresztowano 663 osoby[1].

Represje[edytuj | edytuj kod]

Następnego dnia Feliks Widy-Wirski przyjechał na Uniwersytet, na spotkanie ze studentami w obecności rektora – prof. Stefana Dąbrowskiego. Osiągnięto tu porozumienie: studenci zrezygnowali z planowanego strajku, a wojewoda obiecał, że zwolni wszystkich aresztowanych z wyjątkiem tzw. prowodyrów, jak również odwoła oczekujące na kolejnych studentów ciężarówki milicyjne. W wyniku zajść w lipcu 1946 przed sądem stanęli: Maria Łozińska, Ryszard Błaszkiewicz, Jan Kosmalski, Tadeusz Palacz i Witold Zając (próba zamachu na organy państwa). Skazano ich na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Niektórych z demonstrantów ukarano ponadto odebraniem praw do głosowania w wyborach w 1947, relegowaniem z uczelni, czy wcieleniem do wojska. Skala aresztowań poznańskich była bardzo duża, nieporównywalna z innymi protestami solidaryzującymi się ze studentami krakowskimi. Uwięzionych bronił adwokat Stanisław Hejmowski, późniejszy obrońca ofiar Czerwca 1956. Ostatecznie komunistom nie udało się wykryć prawdziwych organizatorów zajść. Wszyscy aresztowani (z wyjątkiem Marii Łozińskiej) ukończyli w późniejszych terminach studia. Protesty z roku 1946 zaowocowały ponadto stworzeniem instrukcji rozpraszania demonstracji, którą po raz pierwszy wcielono w życie podczas wyborów w 1947 roku[2][3].

Upamiętnienie[edytuj | edytuj kod]

W dniach 13-26 maja 2014 roku Instytut Pamięci Narodowej zorganizował wystawę Żądamy wypuszczenia aresztowanych kolegów z Krakowa! Protest studentów poznańskich z 13 maja 1946 r. na placu Adama Mickiewicza w Poznaniu, czyli dawnej arenie wydarzeń[4].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Marcin Podemski, „ŻĄDAMY WYPUSZCZENIA ARESZTOWANYCH KOLEGÓW Z KRAKOWA!”, „Biuletyn Instytutu Pamięci Narodowej” (nr 5-6), 2011, s. 80-90 [zarchiwizowane z adresu 2014-09-03].
  2. Maria Rybicka, Poznański Maj 1946, w: Życie Uniwersyteckie, nr 7/8(166/167)/2007, UAM Poznań, s.6, ISSN 1231-8825
  3. Piotr Bojarski, Maj 1946. Nieznany protest w Poznaniu [online], Gazeta Wyborcza, 12 maja 2011 [dostęp 2024-02-24] [zarchiwizowane z adresu 2016-02-15].
  4. Prezentacja wystawy „Żądamy wypuszczenia aresztowanych kolegów z Krakowa! Protest studentów poznańskich z 13 maja 1946 r.” – Poznań, 13–26 maja 2014 [online] [dostęp 2020-10-21] [zarchiwizowane z adresu 2014-09-03].