Sztuka i Naród

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Sztuka i Naród
Częstotliwość

miesięcznik

Państwo

 Generalne Gubernatorstwo

Adres

Warszawa

Tematyka

literatura

Język

polski

Pierwszy numer

2 kwietnia 1942

Ostatni numer

lipiec 1944

Sztuka i Naród – polski miesięcznik literacki wydawany konspiracyjnie w Warszawie w latach 1942–1944, w czasie II wojny światowej, związany z Konfederacją Narodu.

Historia[edytuj | edytuj kod]

„Sztuka i Naród” było jedynym wychodzącym regularnie w czasie okupacji niemieckiej pismem literackim.

Pierwszy numer ukazał się 2 kwietnia 1942 roku, jako miesięcznik, cena jednego egzemplarza wynosiła 3 zł, a liczył on 22 strony. Początkowo pismo miało formę zeszytów powielanych, od jesieni 1943 roku było drukowane. Łącznie ukazało się 16 numerów (w 12 zeszytach, ostatni w lipcu 1944 roku). Większość nakładu ostatniego numeru spłonęła w czasie powstania warszawskiego w powielarni.

Funkcję redaktora naczelnego pełnili kolejno:

  1. Bronisław Onufry Kopczyński (ps. „Stefan Barwiński”) – do aresztowania w nocy z 8 na 9 stycznia 1943 r.; zmarł na Majdanku 5 kwietnia 1943 roku;
  2. Wacław Bojarski (ps. „Jan Marzec”, „Wojciech Wierzejski”, „Marek Zalewski”) – ranny 25 maja 1943, zmarł 5 czerwca 1943 roku;
  3. Andrzej Trzebiński (ps. „Stanisław Łomień”, „Paweł Późny”) – aresztowany 6.11, rozstrzelany 12 listopada 1943 roku;
  4. Tadeusz Gajcy (ps. „Karol Topornicki”, „Roman Oścień”) – do ostatniego numeru.

Twórcami pierwszych numerów pisma byli B.O. Kopczyński, Andrzej Trzebiński, Wacław Bojarski.

W 2. numerze ogłoszono konkurs poetycki – zgłaszane wiersze miały być przekazywane kolporterom pisma. Do jury weszły także osoby spoza redakcji: Józef Stachowski i Jerzy Zagórski. Laureatami zostali:

  • 1. nagroda – 100 zł – Wacław Bojarski za wiersz Ranny różą,
  • 2. nagroda – 30 zł – Witold Kozłowski (ps. „Parvo”) za wiersz Trubadur,
  • 3. nagroda – 20 zł – Tadeusz Gajcy za wiersz Wczorajszemu.

Po konkursie tym do redakcji dołączyli Tadeusz Gajcy i Zdzisław Stroiński (ps. „Marek Chmura”). Pismo stało się ośrodkiem, wokół którego skupiła się grupa młodych, debiutujących dopiero w czasie wojny, twórców. Należeli do niej poza wymienionymi także: Kazimierz Winkler (ps. „Andrzej Augustowski”, zamieszczał rysunki pod ps. „August”), Stanisław Marczak (ps. „Juliusz Oborski”) – późniejszy redaktor „Drogi”, Wojciech Mencel (ps. „Paweł Janowicz”), Stanisław Ziembicki (ps. „Józef Błażej”), Roman Bratny (właściwie Roman Mularczyk), Lesław Bartelski (ps. „Lesław Gierut”), Tadeusz Sołtan, początkowo także Zbigniew Łoskot – malarz. W spotkaniach redakcji, które przybierały postać dyskusji na tematy artystyczne i polityczne, uczestniczyły też inne osoby, w tym Halina Marczak (ps. „Natalia”), potem żona Bojarskiego, oraz Bronisław Wojciechowski.

W serii wydawniczej Biblioteka „Sztuki i Narodu” ukazały się trzy tomy poezji:

  1. Karol Topornicki (Tadeusz Gajcy), Widma, 1943. (nakład 200 egz.)
  2. Marek Chmura (Zdzisław Stroiński), Okna, 1943. (nakład 125 egz.) – ze względów konspiracyjnych opatrzony nr 4.
  3. Karol Topornicki (Tadeusz Gajcy), Grom powszedni, 1944. (nakład 400 egz.)

Profil pisma[edytuj | edytuj kod]

Pismo opatrzone było mottem z Norwida: Artysta jest organizatorem wyobraźni narodowej.

Zamieszczane w nim były utwory literackie: poetyckie i prozatorskie, artykuły publicystyczne, szkice historyczno-literackie i krytycznoliterackie. Zawierało bardzo dużo recenzji – żywo reagowało na ukazującą się w podziemiu produkcje literacką. Posiadało także dział nekrologów oraz dział satyryczny.

Publicystyka "Sztuki i Narodu" chętnie posługiwała się takimi pojęciami jak imperium, kultura imperialna, rewolucja kulturalna, pochwała siły i czynu. Na łamach pisma pojawiła się między innymi idea imperium słowiańskiego (w jednym z numerów znajdowała się mapka takiego imperium) będącego federacją narodów słowiańskich pod przewodnictwem Polski (której granice obejmować miały większość terenów obecnej Białorusi). Narody te miały przeciwstawiać swą wspólną siłę dominacji Rosji i Niemiec. W koncepcjach politycznoustrojowych powoływano się na hasło uniwersalizmu – w którym widziano trzecią drogę pomiędzy totalitaryzmem a liberalną demokracją. (A. Trzebiński, Metoda złotego szczytu, ks. Józef Warszawski Uniwersalizm w kulturze, „SiN” 1943, nr 70)

Twórcy należący do kręgu „SiN”-u krytycznie oceniali międzywojnie – nie tylko literaturę, ale atmosferę duchową, intelektualną i polityczną. (A. Trzebiński, Polska fantastyczna, T. Gajcy Już nie potrzebujemy, „SiN” 1943, nr 11-12). Dla młodych wkraczających w dorosłe życie i w literaturę w okresie okupacji – będącej doświadczeniem ekstremalnym, literatura poprzedników była bezpośrednim negatywnym punktem odniesienia. Z największą krytyką spotykała się tradycja i twórczość Skamandrytów, ale ataki nie omijały także awangardyJuż nie potrzebujemy – tytuł artykułu Gajcego oddawał najlepiej stosunek młodych do literatury dwudziestolecia, której zarzucano ideową i moralną miałkość, „bebechowatość”, kult subiektywnego i osobistego widzenia, brak siły, mocy, która sprostać by mogła wyzwaniom rzeczywistości. Profesor Stanisław Bereś w rozmowie z "Kulturą Liberalną" podkreśla jednak, że pomimo ostrej krytyki poetów Skamandra ze strony przedstawicieli „SiN”, ich szacunkiem oraz sympatią cieszył się Jarosław Iwaszkiewicz, z którym poeci konsultowali swoje wiersze[1].

Wśród intelektualnych patronów – nie traktowanych bynajmniej całkiem bezkrytycznie – znajdowali się m.in. Stanisław Brzozowski i Karol Irzykowski, a spośród poetów przede wszystkim Józef Czechowicz. W umiłowaniu groteski, w widzeniu jej jako jedynego właściwie języka, którym dramat może mówić o rzeczywistości (a dramat uznany został za najdoskonalszą, a właściwie za jedyną moralną formę wypowiedzi literackiej – A. Trzebiński, Pokolenie liryczne i dramatyczne, „SiN” 1942, nr 5), widoczne były z kolei wpływy Witkacego. Poszukiwanie w języku groteski właściwej formy wypowiedzi o rzeczywistości charakterystyczne było zresztą dla całego pokolenia, nie tylko dla twórców związanych ze środowiskiem „SiN”-u.

Odrzucenie dwudziestolecia implikowało postulat stworzenia nowej świadomości kulturalnej, Stąd hasła rewolucji kulturalnej i pomysł stworzenia ponad podziałami politycznymi i organizacyjnymi Ruchu Kulturowego. W ideę tę zaangażowany był przede wszystkim trzeci z redaktorów „Sztuki i Narodu” – Andrzej Trzebiński (A. Trzebiński, W klimacie kultury imperialnej, „SiN” 1943, nr 13). Był on też współautorem deklaracji ideowej Ruchu, która wydrukowana została nr 14/15 „SiN”-u z grudnia 1943 – stycznia 1944.

Pismo wzbudzało (i wzbudza do dziś) wiele kontrowersji, mających związek przede wszystkim z używaną na jego łamach imperialną i nacjonalistyczną frazeologią oraz z protektoratem wywodzącej się z RNR - Falanga i Konfederacji Narodu. Niemniej uważane jest za jedno z bardziej istotnych i inspirujących zjawisk w podziemnym życiu literackim.

Zobacz też[edytuj | edytuj kod]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Miłosz i narodowcy. Dyskusja z prof. Stanisławem Beresiem (cz. 2) | Kultura Liberalna, „Kultura Liberalna”, 31 lipca 2018 [dostęp 2018-08-01] (pol.).

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

  • Lesław M. Bartelski, Genealogia ocalonych, Kraków 1963. (I wydania następne)
  • Maria Gutowska, "Sztuka i Naród" a uniwersalizm, Zeszyty Naukowe WSO w Bydgoszczy. Studia Filologiczne 1979, z. 5.
  • Portrety twórców "Sztuki i Narodu", praca zbiorowa pod red. Jerzego Tomaszkiewicza, Warszawa 1983. (książka zawiera m.in. bibliografię zawartości pisma)
  • W gałązce dymu, w ognia blasku... Wspomnienia o Wacławie Bojarskim, Tadeuszu Gajcym, Onufrym Bronisławie Kopczyńskim, Wojciechu Menclu, Zdzisławie Stroińskim, Andrzeju Trzebińskim, zebrał i oprac. Józef Szczypka, Warszawa 1977.
  • Stanisław Sierotwiński, Kronika życia literackiego w Polsce pod okupacją hitlerowską w latach 1939-1945, tom I i II, Kraków 1988. (Odnotowuje ukazywanie się kolejnych numerów "Sztuki i Narodu" i podaje informacje na temat ich zawartości.)