Kaskada dolnej Wisły: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja nieprzejrzana] | [wersja nieprzejrzana] |
obecne plany, poprawki stylistyczne, NPOV |
m →Przebieg wykonywania projektu: poprawa linków |
||
Linia 4: | Linia 4: | ||
==Przebieg wykonywania projektu== |
==Przebieg wykonywania projektu== |
||
Natychmiast po pojawieniu się pomysłu na ten projekt, rozpoczęto jego realizację. Na początku, w latach [[1963]]-[[1970]], wybudowano kompleks [[ |
Natychmiast po pojawieniu się pomysłu na ten projekt, rozpoczęto jego realizację. Na początku, w latach [[1963]]-[[1970]], wybudowano kompleks [[Elektrownia Wodna we Włocławku|elektrowni we Włocławku]] (tj. zbiornik zaporowy, zapora i elektrownia), który był jednym z pierwszych, jakie zakładał cały projekt. Po udanej budowie rozpoczęto przygotowania do budowy pozostałych kompleksów. Problemy gospodarcze jakie dotknęły Polskę za czasów rządów [[Edward Gierek|Gierka]] zmusiły władze do porzucenia całego przedsięwzięcia. |
||
==Przyszłość kaskady== |
==Przyszłość kaskady== |
Wersja z 20:26, 12 lut 2009
Kaskada dolnej Wisły - projekt budowy zespołu tam w dolnym biegu Wisły od Warszawy do Gdańska. Powstał w latach 60. i zakładał on budowę zapór w 8 miejscowościach: w Wyszogrodzie, Płocku, Włocławku, Nieszawie (lub Ciechocinku), Solcu Kujawskim, Chełmnie, Opalenicy i Tczewie.
Przebieg wykonywania projektu
Natychmiast po pojawieniu się pomysłu na ten projekt, rozpoczęto jego realizację. Na początku, w latach 1963-1970, wybudowano kompleks elektrowni we Włocławku (tj. zbiornik zaporowy, zapora i elektrownia), który był jednym z pierwszych, jakie zakładał cały projekt. Po udanej budowie rozpoczęto przygotowania do budowy pozostałych kompleksów. Problemy gospodarcze jakie dotknęły Polskę za czasów rządów Gierka zmusiły władze do porzucenia całego przedsięwzięcia.
Przyszłość kaskady
Po upadku komunizmu temat dalszej budowy był kilkukrotnie poruszany. Badania wykazały, że obecna zapora - zaprojektowana jako część kaskady - grozi zawaleniem przy dalszej eksploatacji bez budowy niższych stopni. Mogłoby to spowodować katastrofę ekologiczną w dolnej Wiśle, Zatoce Gdańskiej i Bałtyku. Zbiornik włocławski zgromadził bowiem na swoim dnie około 40 milionów metrów sześciennych groźnych zanieczyszczeń, głównie przemysłowych.[1]
Zwolennicy kontynuowania budowy utrzymują, że konstrukcja kolejnego stopnia Ciechocinek-Nieszawa to najlepsze trwałe rozwiązanie problemu, dające jednocześnie źródło energii elektrycznej.
Przeciwnicy wskazują, że w rozwiniętych krajach zaprzestano budowy zapór na rzekach nizinnych. Wisła jest jedną z ostatnich dzikich rzek w Europie, a budowa kolejnych stopni zniszczyłaby rejony wartościowe przyrodniczo - rezerwaty oraz obszary objęte ochroną w programie Natura 2000.[1]
Przypisy
- ↑ a b Jakub Chełmiński: Co z tą tamą: Zapora na Wiśle zagraża milionom ludzi. Dziennik.pl.