Akt 5 listopada: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
[wersja nieprzejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
w po dacie wyglądało jak skrót od wieku przez co można było się pomylić
Anulowanie wersji 59143734 autorstwa 2A02:A319:4044:ED80:24D7:6D66:406B:7B9D (dyskusja)
Znacznik: Anulowanie edycji
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Akt 5 listopada.jpeg|thumb|Plakat zawierający treść proklamacji]]
[[Plik:Akt 5 listopada.jpeg|thumb|Plakat zawierający treść proklamacji]]
[[Plik:Piąty listopada 1916 roku, plansza 1. z teki „Pro memoria. Prusak w Polsce (1915-1918)”.png|thumb|''Piąty listopada 1916 roku'', plansza 1. z teki „Pro memoria. Prusak w Polsce (1915-1918)” [[Józef Rapacki|Józefa Rapackiego]] z 1919 roku]]
[[Plik:Piąty listopada 1916 roku, plansza 1. z teki „Pro memoria. Prusak w Polsce (1915-1918)”.png|thumb|''Piąty listopada 1916 roku'', plansza 1. z teki „Pro memoria. Prusak w Polsce (1915-1918)” [[Józef Rapacki|Józefa Rapackiego]] z 1919 roku]]
'''5 listopada 1916r.''' w wyniku [[Konferencja w Pszczynie|konferencji]] w [[Pszczyna|Pszczynie]] władze [[Cesarstwo Niemieckie|niemieckie]] i [[Austro-Węgry|austro-węgierskie]] wydały proklamację, z podpisami swych [[Generalne Gubernatorstwo (1914-1918)|generalnych gubernatorów]] [[Hans Hartwig von Beseler|von Beselera]] i [[Karl Kuk|Kuka]], zawierającą obietnicę powstania [[Królestwo Polskie (1917–1918)|Królestwa Polskiego]], pozostającego w niesprecyzowanej „łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami”<ref>Proklamacja cesarza niemieckiego oraz cesarza Austrii i króla Węgier zapowiadająca utworzenie Królestwa Polskiego (Dz. Rozp. c. i k. Jeneralnego Gubernatorstwa Wojskowego dla Austryacko-Węgierskiego Obszaru Okupowanego w Polsce z 1916 r., Cz. XV).</ref>. W akcie tym nie określono granic przyszłej monarchii<ref>Akt poświęcał tej sprawie enigmatyczne zdanie: ''Dokładniejsze oznaczenie granic Królestwa Polskiego zastrzega się.''</ref>, a jej status wyrażało słowo „samodzielne” zamiast „niepodległe”, co nie satysfakcjonowało m.in. polskich działaczy narodowych na Śląsku, którzy uznali ogłoszenie tego aktu za działanie pozorne<ref>[[Stanisław Krzyżowski]] na łamach „Polonii” tak pisał o ówczesnym stanowisku śląskich działaczy niepodległościowych: ''Śląska nie oślepiło nawet pozorne tworzenie „niepodległego państwa” polskiego. Ducha prawdziwej niepodległości podtrzymywał jego wódz ''[Wojciech Korfanty]'', podnosząc hasło: „dobrowolnie zaborcy wysługiwać się nie będziemy”'' ([https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stanisław_Krzyżowski,_W_obronie_godności_człowieka,_„Polonia”_z_7_XI_1927,_s._2.jpg Stanisław Krzyżowski, ''W obronie godności człowieka'', „Polonia” z 7 listopada 1927, nr 306, s. 2)].</ref><ref>[[Jan F. Lewandowski]] w 2014 w katowickim kwartalniku „Fabryka Silesia” podał informację o opinii [[Wojciech Korfanty|Wojciecha Korfantego]] na ten temat: ''Z dzienników wojennych Hanssena, wydanych w Kopenhadze w 1924 roku, wiemy, że Korfanty oceniał sceptycznie powołanie Królestwa Polskiego pod egidą niemiecką i austriacką w 1916 roku, powiadając ironicznie, że zwolennicy tego rozwiązania zmieszczą się w jednej dorożce. Gdy zamierzał wybrać się do Warszawy pod okupacją niemiecką, odmówiono mu wizy'' (Jan F. Lewandowski, ''Korfanty w Berlinie'', „Fabryka Silesia” nr 2/2014, s. 14).</ref><ref>Edward Balawajder w swojej książce przytoczył słowa Wojciecha Korfantego dotyczące zamiarów odbudowania Królestwa Polskiego przez Prusy: „wyzbyłem się wszelkich iluzji co do zamiarów Prus odbudowania Królestwa Polskiego choćby w ramach najszczuplejszych” (Edward Balawajder, ''Wojciech Korfanty. Myśl katolicko-społeczna i działalność'', Katowice 2001, s. 101).</ref>. Dokument ten zawierał natomiast sformułowania dotyczące utworzenia armii polskiej.
'''5 listopada 1916''' w wyniku [[Konferencja w Pszczynie|konferencji]] w [[Pszczyna|Pszczynie]] władze [[Cesarstwo Niemieckie|niemieckie]] i [[Austro-Węgry|austro-węgierskie]] wydały proklamację, z podpisami swych [[Generalne Gubernatorstwo (1914-1918)|generalnych gubernatorów]] [[Hans Hartwig von Beseler|von Beselera]] i [[Karl Kuk|Kuka]], zawierającą obietnicę powstania [[Królestwo Polskie (1917–1918)|Królestwa Polskiego]], pozostającego w niesprecyzowanej „łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami”<ref>Proklamacja cesarza niemieckiego oraz cesarza Austrii i króla Węgier zapowiadająca utworzenie Królestwa Polskiego (Dz. Rozp. c. i k. Jeneralnego Gubernatorstwa Wojskowego dla Austryacko-Węgierskiego Obszaru Okupowanego w Polsce z 1916 r., Cz. XV).</ref>. W akcie tym nie określono granic przyszłej monarchii<ref>Akt poświęcał tej sprawie enigmatyczne zdanie: ''Dokładniejsze oznaczenie granic Królestwa Polskiego zastrzega się.''</ref>, a jej status wyrażało słowo „samodzielne” zamiast „niepodległe”, co nie satysfakcjonowało m.in. polskich działaczy narodowych na Śląsku, którzy uznali ogłoszenie tego aktu za działanie pozorne<ref>[[Stanisław Krzyżowski]] na łamach „Polonii” tak pisał o ówczesnym stanowisku śląskich działaczy niepodległościowych: ''Śląska nie oślepiło nawet pozorne tworzenie „niepodległego państwa” polskiego. Ducha prawdziwej niepodległości podtrzymywał jego wódz ''[Wojciech Korfanty]'', podnosząc hasło: „dobrowolnie zaborcy wysługiwać się nie będziemy”'' ([https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Stanisław_Krzyżowski,_W_obronie_godności_człowieka,_„Polonia”_z_7_XI_1927,_s._2.jpg Stanisław Krzyżowski, ''W obronie godności człowieka'', „Polonia” z 7 listopada 1927, nr 306, s. 2)].</ref><ref>[[Jan F. Lewandowski]] w 2014 w katowickim kwartalniku „Fabryka Silesia” podał informację o opinii [[Wojciech Korfanty|Wojciecha Korfantego]] na ten temat: ''Z dzienników wojennych Hanssena, wydanych w Kopenhadze w 1924 roku, wiemy, że Korfanty oceniał sceptycznie powołanie Królestwa Polskiego pod egidą niemiecką i austriacką w 1916 roku, powiadając ironicznie, że zwolennicy tego rozwiązania zmieszczą się w jednej dorożce. Gdy zamierzał wybrać się do Warszawy pod okupacją niemiecką, odmówiono mu wizy'' (Jan F. Lewandowski, ''Korfanty w Berlinie'', „Fabryka Silesia” nr 2/2014, s. 14).</ref><ref>Edward Balawajder w swojej książce przytoczył słowa Wojciecha Korfantego dotyczące zamiarów odbudowania Królestwa Polskiego przez Prusy: „wyzbyłem się wszelkich iluzji co do zamiarów Prus odbudowania Królestwa Polskiego choćby w ramach najszczuplejszych” (Edward Balawajder, ''Wojciech Korfanty. Myśl katolicko-społeczna i działalność'', Katowice 2001, s. 101).</ref>. Dokument ten zawierał natomiast sformułowania dotyczące utworzenia armii polskiej.


Po [[Bitwa pod Kostiuchnówką|bitwie]] pod [[Kościuchnówka|Kościuchnówką]], w której [[I Brygada Legionów Polskich]] walcząca po stronie Austro-Węgier zapobiegła przerwaniu frontu przez wojska [[Imperium Rosyjskie|rosyjskie]], generał [[Erich Ludendorff]], generalny kwatermistrz [[Armia Cesarstwa Niemieckiego|Armii Cesarstwa Niemieckiego]], napisał list do władz w [[Berlin]]ie, postulując utworzenie zależnego od Niemiec państwa polskiego i zbudowanie polskiej armii. Jego zdaniem mogło to dać Niemcom zwycięstwo na [[Front wschodni (I wojna światowa)|froncie wschodnim]]<ref>[http://wyborcza.pl/alehistoria/1,139189,16187880,O_wojne_powszechna_prosimy_cie__Panie.html O wojnę powszechną prosimy cię, Panie]</ref>. Wydanie aktu wiązało się z faktem, że przedłużająca się [[I wojna światowa]] zmusiła [[państwa centralne]] do próby wykorzystania na swoją rzecz zasobów mobilizacyjnych [[Królestwo Polskie (kongresowe)|Królestwa Kongresowego]]<ref>Było to tym bardziej oczywiste, że już 9 listopada ukazała się nowa proklamacja obu gubernatorów, w sprawie ochotniczego wstępowania do [[Polska Siła Zbrojna|wojska]], w której oświadczali m. in. ''Powaga i niebezpieczeństwa tych ciężkich chwil wojennych, oraz troska o wojska nasze, stojące w obliczu wroga, zmuszają nas zachować zarząd nowego państwa Waszego tymczasowo jeszcze w naszych rękach. Pragniemy jednak chętnie dać mu już teraz przy Waszym współudziale stopniowo urządzenia państwowe, które mają poręczyć trwałe ugruntowanie państwa Waszego, jego ukształtowanie i bezpieczeństwo. Na pierwszem więc miejscu wojsko polskie. Nie ustał jeszcze bój z Rosją: w walce tej i Wy pragniecie wziąć udział. Stańcie więc przy nas, jako ochotnicy i pomóżcie nam uwieńczyć zwycięstwo nasze nad Waszym prześladowcą.'' ([http://www.sbc.org.pl/dlibra/doccontent?id=83030 ''Do ludności Jeneralnych Gubernatorstw lubelskiego i warszawskiego!''])</ref><ref>W odpowiedzi na to [[Centralny Komitet Narodowy w Warszawie]] ogłosił 10 listopada [http://www.sbc.org.pl/Content/75784/ur174.pdf odezwę] w której pisano: ''Armię, będącą najczystszym wyrazem woli i zapału narodu, musi powołać Rząd Polski, jedyny uprawniony szafarz krwi polskiej''. Por. [http://jbc.bj.uj.edu.pl/Content/344657/NDIGCZAS014415_1916_314.pdf ''Naprzód'', Kraków, niedziela 12 listopada 1916] s. 1.</ref>.
Po [[Bitwa pod Kostiuchnówką|bitwie]] pod [[Kościuchnówka|Kościuchnówką]], w której [[I Brygada Legionów Polskich]] walcząca po stronie Austro-Węgier zapobiegła przerwaniu frontu przez wojska [[Imperium Rosyjskie|rosyjskie]], generał [[Erich Ludendorff]], generalny kwatermistrz [[Armia Cesarstwa Niemieckiego|Armii Cesarstwa Niemieckiego]], napisał list do władz w [[Berlin]]ie, postulując utworzenie zależnego od Niemiec państwa polskiego i zbudowanie polskiej armii. Jego zdaniem mogło to dać Niemcom zwycięstwo na [[Front wschodni (I wojna światowa)|froncie wschodnim]]<ref>[http://wyborcza.pl/alehistoria/1,139189,16187880,O_wojne_powszechna_prosimy_cie__Panie.html O wojnę powszechną prosimy cię, Panie]</ref>. Wydanie aktu wiązało się z faktem, że przedłużająca się [[I wojna światowa]] zmusiła [[państwa centralne]] do próby wykorzystania na swoją rzecz zasobów mobilizacyjnych [[Królestwo Polskie (kongresowe)|Królestwa Kongresowego]]<ref>Było to tym bardziej oczywiste, że już 9 listopada ukazała się nowa proklamacja obu gubernatorów, w sprawie ochotniczego wstępowania do [[Polska Siła Zbrojna|wojska]], w której oświadczali m. in. ''Powaga i niebezpieczeństwa tych ciężkich chwil wojennych, oraz troska o wojska nasze, stojące w obliczu wroga, zmuszają nas zachować zarząd nowego państwa Waszego tymczasowo jeszcze w naszych rękach. Pragniemy jednak chętnie dać mu już teraz przy Waszym współudziale stopniowo urządzenia państwowe, które mają poręczyć trwałe ugruntowanie państwa Waszego, jego ukształtowanie i bezpieczeństwo. Na pierwszem więc miejscu wojsko polskie. Nie ustał jeszcze bój z Rosją: w walce tej i Wy pragniecie wziąć udział. Stańcie więc przy nas, jako ochotnicy i pomóżcie nam uwieńczyć zwycięstwo nasze nad Waszym prześladowcą.'' ([http://www.sbc.org.pl/dlibra/doccontent?id=83030 ''Do ludności Jeneralnych Gubernatorstw lubelskiego i warszawskiego!''])</ref><ref>W odpowiedzi na to [[Centralny Komitet Narodowy w Warszawie]] ogłosił 10 listopada [http://www.sbc.org.pl/Content/75784/ur174.pdf odezwę] w której pisano: ''Armię, będącą najczystszym wyrazem woli i zapału narodu, musi powołać Rząd Polski, jedyny uprawniony szafarz krwi polskiej''. Por. [http://jbc.bj.uj.edu.pl/Content/344657/NDIGCZAS014415_1916_314.pdf ''Naprzód'', Kraków, niedziela 12 listopada 1916] s. 1.</ref>.

Wersja z 16:10, 21 mar 2020

Plakat zawierający treść proklamacji
Piąty listopada 1916 roku, plansza 1. z teki „Pro memoria. Prusak w Polsce (1915-1918)” Józefa Rapackiego z 1919 roku

5 listopada 1916 w wyniku konferencji w Pszczynie władze niemieckie i austro-węgierskie wydały proklamację, z podpisami swych generalnych gubernatorów von Beselera i Kuka, zawierającą obietnicę powstania Królestwa Polskiego, pozostającego w niesprecyzowanej „łączności z obu sprzymierzonymi mocarstwami”[1]. W akcie tym nie określono granic przyszłej monarchii[2], a jej status wyrażało słowo „samodzielne” zamiast „niepodległe”, co nie satysfakcjonowało m.in. polskich działaczy narodowych na Śląsku, którzy uznali ogłoszenie tego aktu za działanie pozorne[3][4][5]. Dokument ten zawierał natomiast sformułowania dotyczące utworzenia armii polskiej.

Po bitwie pod Kościuchnówką, w której I Brygada Legionów Polskich walcząca po stronie Austro-Węgier zapobiegła przerwaniu frontu przez wojska rosyjskie, generał Erich Ludendorff, generalny kwatermistrz Armii Cesarstwa Niemieckiego, napisał list do władz w Berlinie, postulując utworzenie zależnego od Niemiec państwa polskiego i zbudowanie polskiej armii. Jego zdaniem mogło to dać Niemcom zwycięstwo na froncie wschodnim[6]. Wydanie aktu wiązało się z faktem, że przedłużająca się I wojna światowa zmusiła państwa centralne do próby wykorzystania na swoją rzecz zasobów mobilizacyjnych Królestwa Kongresowego[7][8].

Reakcje państw Ententy i Stanów Zjednoczonych

Ogłoszenie Aktu 5 listopada z balkonu Pałacu Sandomierskiego w Radomiu

Akt 5 listopada wywołał protesty państw Ententy. Rząd rosyjski 15 listopada 1916 zaprotestował przeciw rozporządzaniu Królestwem Polskim przez okupantów oraz ponowił uroczyście przyrzeczenie stworzenia całej Polski złożonej z wszystkich ziem polskich, która po zakończeniu wojny będzie miała prawo z całą swobodą samodzielnie urządzić swoje życie narodowe, kulturalne i gospodarcze pod berłem panujących rosyjskich na zasadzie jedności państwowej[9][10]. Oświadczenie to poparły Wielka Brytania i Francja, przyjmując je w telegramie do premiera rosyjskiego Borisa Stürmera z dnia 16 listopada 1916 do wiadomości, a w dniu następnym 17 listopada uczyniły to samo Włochy[11]. W Dumie rosyjskiej premier Aleksander Trepow 2 grudnia złożył oświadczenie, że ziemie odwiecznie polskie poza granicami Rosji będą odzyskane, a cała Polska w granicach etnograficznych będzie wolna w nierozerwalnym związku z Rosją[12]. Niemniej jednak w grudniu 1916 za niepodległością Polski wypowiedział się parlament Włoch[13]. Zaś w styczniu 1918 za niepodległością Polski wypowiedział się prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson (zobacz Czternaście punktów Wilsona).

Choć sam akt 5 listopada nie dawał Polakom pewnej i konkretnej wizji przyszłej niepodległej Polski, to wywołał on na świecie tak szeroki oddźwięk, że jego ogłoszenie było kluczowym czynnikiem w polskich staraniach o odzyskanie niepodległości, ponieważ zmusił państwa Ententy do nacisku na Rosję, aby zaoferować będącym pod jej zaborem Polakom konkurencyjną ofertę. Pod wpływem tego nacisku car Mikołaj II 12/25 grudnia 1916 wydał rozkaz, w którym do celów wojny zaliczył odbudowę Polski wolnej, złożonej ze wszystkich trzech części, dotąd rozdzielonych[14] (jednak, jak należało przypuszczać na podstawie wcześniejszych oświadczeń, nadal w unii z Imperium Rosyjskim). Po rewolucji lutowej w 1917 i obaleniu caratu rząd tymczasowy księcia Lwowa 17/30 marca 1917 zadeklarował Naród rosyjski, który zrzucił jarzmo, przyznaje także polskiemu bratniemu narodowi pełne prawo stanowienia o swoim losie według własnej woli. Rząd Tymczasowy (...) dopomoże do utworzenia niezawisłego państwa polskiego ze wszystkich terytoriów, w których Polacy tworzą większość, jako rękojmię trwałego pokoju w przyszłej, nowo zorganizowanej, Europie[15].

Znaczenie państwowotwórcze

W dniu 15 stycznia 1917 rozpoczęła działalność Tymczasowa Rada Stanu w Królestwie Polskim, powołana przez niemieckie i austro-węgierskie władze okupacyjne[16]. W październiku 1917 władze okupacyjne ustanowiły Radę Regencyjną, która zgodnie ze słowami powołującego ją Patentu zastępowała króla i regenta[17]. Natomiast 26 listopada 1917 Rada Regencyjna powołała rząd Jana Kucharzewskiego. 13 lutego 1918 Rada protestując przeciw zawarciu pokoju brzeskiego 9 lutego, uznała go za pogwałcenie ducha i wewnętrznej treści wydanych aktów monarszych i oświadczyła, iż będzie czerpać prawo sprawowania zwierzchniej władzy państwowej opierając się na woli Narodu[18].

Zobacz też

Przypisy

  1. Proklamacja cesarza niemieckiego oraz cesarza Austrii i króla Węgier zapowiadająca utworzenie Królestwa Polskiego (Dz. Rozp. c. i k. Jeneralnego Gubernatorstwa Wojskowego dla Austryacko-Węgierskiego Obszaru Okupowanego w Polsce z 1916 r., Cz. XV).
  2. Akt poświęcał tej sprawie enigmatyczne zdanie: Dokładniejsze oznaczenie granic Królestwa Polskiego zastrzega się.
  3. Stanisław Krzyżowski na łamach „Polonii” tak pisał o ówczesnym stanowisku śląskich działaczy niepodległościowych: Śląska nie oślepiło nawet pozorne tworzenie „niepodległego państwa” polskiego. Ducha prawdziwej niepodległości podtrzymywał jego wódz [Wojciech Korfanty], podnosząc hasło: „dobrowolnie zaborcy wysługiwać się nie będziemy” (Stanisław Krzyżowski, W obronie godności człowieka, „Polonia” z 7 listopada 1927, nr 306, s. 2).
  4. Jan F. Lewandowski w 2014 w katowickim kwartalniku „Fabryka Silesia” podał informację o opinii Wojciecha Korfantego na ten temat: Z dzienników wojennych Hanssena, wydanych w Kopenhadze w 1924 roku, wiemy, że Korfanty oceniał sceptycznie powołanie Królestwa Polskiego pod egidą niemiecką i austriacką w 1916 roku, powiadając ironicznie, że zwolennicy tego rozwiązania zmieszczą się w jednej dorożce. Gdy zamierzał wybrać się do Warszawy pod okupacją niemiecką, odmówiono mu wizy (Jan F. Lewandowski, Korfanty w Berlinie, „Fabryka Silesia” nr 2/2014, s. 14).
  5. Edward Balawajder w swojej książce przytoczył słowa Wojciecha Korfantego dotyczące zamiarów odbudowania Królestwa Polskiego przez Prusy: „wyzbyłem się wszelkich iluzji co do zamiarów Prus odbudowania Królestwa Polskiego choćby w ramach najszczuplejszych” (Edward Balawajder, Wojciech Korfanty. Myśl katolicko-społeczna i działalność, Katowice 2001, s. 101).
  6. O wojnę powszechną prosimy cię, Panie
  7. Było to tym bardziej oczywiste, że już 9 listopada ukazała się nowa proklamacja obu gubernatorów, w sprawie ochotniczego wstępowania do wojska, w której oświadczali m. in. Powaga i niebezpieczeństwa tych ciężkich chwil wojennych, oraz troska o wojska nasze, stojące w obliczu wroga, zmuszają nas zachować zarząd nowego państwa Waszego tymczasowo jeszcze w naszych rękach. Pragniemy jednak chętnie dać mu już teraz przy Waszym współudziale stopniowo urządzenia państwowe, które mają poręczyć trwałe ugruntowanie państwa Waszego, jego ukształtowanie i bezpieczeństwo. Na pierwszem więc miejscu wojsko polskie. Nie ustał jeszcze bój z Rosją: w walce tej i Wy pragniecie wziąć udział. Stańcie więc przy nas, jako ochotnicy i pomóżcie nam uwieńczyć zwycięstwo nasze nad Waszym prześladowcą. (Do ludności Jeneralnych Gubernatorstw lubelskiego i warszawskiego!)
  8. W odpowiedzi na to Centralny Komitet Narodowy w Warszawie ogłosił 10 listopada odezwę w której pisano: Armię, będącą najczystszym wyrazem woli i zapału narodu, musi powołać Rząd Polski, jedyny uprawniony szafarz krwi polskiej. Por. Naprzód, Kraków, niedziela 12 listopada 1916 s. 1.
  9. Rząd rosyjski widzi w tym akcie Niemiec i Austro-Węgier wielkie naruszenie prawa międzynarodowego, które zakazuje zmuszania mieszkańców zajętego terytorium do podnoszenia broni przeciw ich własnej ojczyźnie. Rząd rosyjski uważa wydaną proklamację za bezwartościową. Rosja od początku wojny dwukrotnie wypowiedziała się w kwestii polskiej i ma na widoku utworzenie Królestwa Polskiego, które obejmować ma wszystkie ziemie polskie. (Komunikat rządu rosyjskiego z 15 listopada, cyt. za: Kazimierz Władysław Kumaniecki, Odbudowa państwowości polskiej Warszawa - Kraków 1924, s. 52). Chodziło tu o IV Konwencję Haską z 1907 która w art. 23 zabrania stronom walczącym zmuszać poddanych strony przeciwnej do uczestnictwa w działaniach wojennych, skierowanych przeciwko ich krajowi, a w art. 43 nakazuje okupantowi przestrzegać, z wyjątkiem bezwzględnych przeszkód, dotychczasowe prawa obowiązujące w okupowanym kraju.
  10. Zręcznie zredagowana odpowiedź Rzeszy na komunikat z 15 listopada utrzymywała, że jedynym traktatem w sprawie Królestwa był Akt Końcowy kongresu wiedeńskiego gdy jednością głosów wszystkich mocarstw europejskich utworzono Królestwo Polskie, koronę zaś tego Królestwa powierzono carowi. Rosja pochłonęła potem samodzielną Polskę, stosując swoją przewagę wojskową, bynajmniej zaś nie na zasadzie jakichkolwiek traktatów europejskich, a jeszcze mniej na zasadzie uroczyście zaprzysiężonych - i dalej idąc krok za krokiem, tak bardzo zrabowała jej samodzielność, że w końcu nawet zginęła nazwa Polski i pozostało tylko gubernatorstwo nadwiślańskie. Zaś państwa centralne przywróciły zasady prawne z roku 1815 (Kumaniecki, op.cit. s. 54). Oświadczenie to sugerowało odbudowę Królestwa w granicach z 1815, przeczyły temu jednak słowa Aktu 5 listopada o mającym nastąpić dokładniejszym oznaczeniu granic, podobnie jak późniejszy Traktat brzeski (9 lutego 1918).
  11. Kumaniecki, op.cit. s. 53. Telegramy te zawierały słowa solidarności z narodem polskim.
  12. Stanisław Głąbiński: Wspomnienia polityczne, Pelplin 1939, s. 255.
  13. 7 grudnia włoska Izba Deputowanych przyjęła taką uchwałę na wniosek posła Montresora. Stanisław Kutrzeba, Polska Odrodzona 1914 - 1928, Warszawa 1928, s.25.
  14. создание свободной Польши из всех её ныне разрозненных областей ещё не обеспечено (Приказ Государя Императора Николая II по армии и флоту 12 декабря 1916 года).
  15. Kumaniecki, op.cit. s. 67. Na odezwę tę powołał się w 1919 mały traktat wersalski w słowach rząd rosyjski odezwą z 30 marca 1917 roku zgodził się na przywrócenie niepodległego Państwa Polskiego.
  16. Rozporządzenie o tymczasowej Radzie Stanu w Królestwie Polskiem (Rozporządzenie generalnego gubernatora warszawskiego oraz c. i k. generalnego gubernatora wojskowego z dnia 6 grudnia 1916 r. o tymczasowej Radzie Stanu w Królestwie Polskiem (Dz. Rozp. dla Jeneralnego Gubernatorstwa Warszawskiego Nr 55, poz. 210, Dz. Rozp. c i k. Jeneralnego Gubernatorstwa Wojskowego dla Austryacko-Węgierskiego Obszaru Okupowanego w Polsce z 1916 r., Cz. XIX, poz. 120).
  17. Patent w sprawie Władzy Państwowej w Królestwie Polskiem z dnia 12 września 1917 r. (Dz. Rozp. c. i k. Zarządu Wojskowego w Polsce z 1917 r., Cz. XVI, poz. 75).
  18. Orędzie do narodu polskiego z 13 lutego 1918 roku. Twierdzenie o woli narodu brzmiało iluzorycznie, dopiero 7 października 1918 Rada, wobec zgody państw centralnych na rokowania pokojowe, zapowiedziała utworzenie rządu, złożonego z przedstawicieli najszerszych warstw narodu i kierunków politycznych, wypracowanie ordynacji wyborczej do Sejmu opartej na szerokich zasadach demokratycznych i poddanie jego postanowieniu dalsze urządzenie Władzy zwierzchniej państwowej, w której ręce Rada Regencyjna zgodnie ze złożoną przysięgą władzę swoją ma złożyć. (Rada Regencyjna do Narodu Polskiego).

Linki zewnętrzne