Atłasowy trzewiczek: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
MOs810 (dyskusja | edycje)
Artykuł ten został zgłoszony do umieszczenia na stronie głównej w rubryce „Czy wiesz” za pomocą gadżetu CzyWiesz
MOs810 (dyskusja | edycje)
Linia 66: Linia 66:
[[Kategoria:Portugalskie dramaty filmowe]]
[[Kategoria:Portugalskie dramaty filmowe]]
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Manoela de Oliveiry]]
[[Kategoria:Filmy w reżyserii Manoela de Oliveiry]]
[[Kategoria:Francuskie filmy z 1984 roku]]
[[Kategoria:Francuskie filmy z 1985 roku]]

Wersja z 16:31, 21 wrz 2021

Atłasowy trzewiczek
Le soulier de satin
Data premiery

3 września 1985[1]

Kraj produkcji

Francja Portugalia

Język

francuski

Czas trwania

100 min / 410 min

Reżyseria

Manoel de Oliveira

Scenariusz

Manoel de Oliveira

Główne role

Luis Miquel Cintra
Patricia Barzyk
Anne Consigny
Anne Gautier
Bernard Alane

Muzyka

Joao Paes

Zdjęcia

Elso Roque

Scenografia

Antonio Casimiro
Maria José Branco
José Luis Oliveira
Eduardo Filipe
Luis Montero

Montaż

Janine Martin

Produkcja

Paulo Branco

Wytwórnia

Films du Passage (Francja)
Metro e Tal (Portugalia)

Atłasowy trzewiczek (fr. Le soulier de satin) – francusko-portugalski film fabularny z 1985 w reżyserii Manoela de Oliveiry.

Treść

Doña Prouhèze, żona arystokraty, jest zakochana w Don Rodrigue, który musi wyjechać z Hiszpanii do Ameryki. Prouhèze natomiast zostaje wysłana do Afryki, gdzie ma zarządzać miastem Mogador. Dziesięć lat później Rodrigue postanawia wybrać się do Afryki w poszukiwaniu kochanki, ale dowiaduje się, że ta umarła i ostatecznie spotyka się z jej córką[2].

Film jest adaptacją monumentalnego dramatu pod tym samym tytułem autorstwa Paula Claudela z 1929. Dzieło było rzadko wystawiane z uwagi na objętość (pełna wersja miała siedem godzin). Również film miał dwie wersje: kinową (2:40 godziny) prezentowaną na Festiwalu w Cannes w 1985[3] i pełną (6:50 godzin), zaadaptowaną na siedmioodcinkowy miniserial. Jest to metafizyczna opowieść o niemożliwej do spełnienia miłości, osadzona w realiach XVI-wiecznej Hiszpanii. Idealna miłość Doñi Prouhèze i Don Rodrigue'a możliwa jest do realizacji tylko w przestrzeni kosmosu, wśród gwiazd. Inaczej niż w Tristanie i Izoldzie lub Romeo i Julii, bohaterowie nie są zbuntowani przeciw losowi i historii, rozdzielających kochanków w początkowych chwilach szczęścia. Ich uczucia nigdy nie zostaną fizycznie skonsumowane, będą tylko sprawdzianem wierności, pretekstem do pozbycia się doczesnych ułomności oraz osiągnięcia niebiańskiej czystości i pełni. Ich miłość ma sens jedynie wówczas, gdy jest jednoczesną próbą połączenia się z Bogiem[4]. Manoel de Oliveira stwierdził: dramat Claudela pobudził mnie do tego, by zmierzyć się naraz z problemem miłości i problemem władzy[3].

Realizacja

Obraz został zrealizowany na taśmie 16 mm, na zaproszenie francuskiego Ministra Kultury, Jacka Langa. Kosztował 5 miliardów lirów (około 3 miliony dolarów) i został nakręcony w przeznaczonej do rozbiórki hali zdjęciowej, częściowo już zniszczonej. Scenografia była wyjątkowo rozbudowana i mocno teatralna. Zbudowano m.in. karawele, delfiny i polistyrenowe, falujące morze. Za pomocą pięćdziesięciu zasłon reżyser zbudował tła występujące w Hiszpanii i Portugalii z różnymi odcieniami nieba i ziemi. Uszyto ponad trzysta strojów, przy czym niektóre z nich ważyły ponad dziesięć kilogramów. Zespół aktorski składał się ze 120 aktorów, w tym 90 pochodzących z teatrów francuskich. Był to największy zespół, jakim dotąd kierował de Oliveira[3].

Obsada

W filmie wziął udział w głównej roli brytyjski aktor Terence Stamp. W epizodzie filmu znalazła się również matka reżysera.

Recenzje

Według francuskiego kompozytora Raymonda Lefèvre'a fascynacja reżysera tekstem literackim zaowocowała teatralną konwencją, potwierdzoną aż do abstrakcji, tak w architekturze kadrowania, jak i w statycznym przedstawieniu postaci, istniejących jedynie przez tekst i dla niego samego. De Oliveira nie chciał znacząco przekształcać sztuki Claudela i czynić z niej scenariusza do filmu. Kinematografia jest tu zaledwie ochronnym pozorem w służbie nadrzędnej prozy. Stylizacja jest niemalże prowokacją. Aktorzy, we wspaniałych historycznych kostiumach, nieruchomieją niczym kandelabry przed kamerą, która staje się obojętnym i nieruchomym świadkiem. Twórca nie korzysta w zasadzie z możliwości zmian planów. Tekst Claudela jest wypowiadany tonem deklamatorskiej recytacji. Lefèvre wskazuje, że ta niekończąca się, wielka masa słów wywołała [w nim] nudę równie bezmierną, co irytującą. Georges Brassens mówił to samo w o wiele krótszych wierszach[5].

Przypisy

  1. Le soulier de satin, Filmweb
  2. Le Soulier de satin. [dostęp 2021-09-21].
  3. a b c Mario Serenellini, Bezdyskusyjny mistrz "nieistniejącej" kinematografii, w: Film na Świecie, nr 347-348/1987, s. 75-76, przedruk z: Cinema nuovo, nr 6/1985
  4. a b Jerzy Uszyński, Kosmiczna miłość Doñi Prouhèze i Don Rodrigue'a, w: Film na Świecie, nr 347-348/1987, s. 73-74
  5. Raymond Lefèvre, Wielka msza słów, w: Film na Świecie, nr 347-348/1987, s. 77-78, przedruk z: Revue du Cinema, nr 412/1986