Dyskusja:Pryzmat

Dlaczego przy przejściu fali świetlnej przez pryzmat w jednym przypadku mamy wyraźne rozszczepienie światła, a w drugim rozszczepienie jest słabo widoczne? Proszę o wyjaśnienie.

Rozszczepienie zależy od współczynnika załamania światła pryzmatu, na który wpływ ma materiał, z którego wykonany jest przymat.

A tak dokładniej od zależności współczynnika załamania światła od długości fali świetlnej, gdyby był on jednakowy dla wszystkich długości fal, to rozszczepienie by nie następowało, zależy też oczywiści od kąta załamania światła, który wynika z kąta łamiącego pryzmatu. StoK 17:42, 24 paź 2006 (CEST)

Pryzmat na ogół nie rozszczepia, nie robi tęczy

To wymaga wyjaśnienia. Pryzmaty stosowane w lornetkach(dawniej pentagonalne w aparatach fotograficznych,lustrzankach analogowych z celownikiem optycznym) nie rozszczepiają wcale światła, tylko odbijają, odchylają. Stereotyp pryzmatu zawiera nie jaskrawo podany element. Światło wchodzące do pryzmatu, to cienka wiązka, zwykle przechodzące przez szczelinę. Inaczej jest zaskakujący zawód- nie ma tęczy.

Przecież to jest wyjaśnione w artykule, może zasadnicza część przekracza zakres pojęciowy przeciętnego ucznia szkoły średniej, ale dla dociekliwego i chcącego zrozumieć jest wyjaśnione. Rozszczepienie zależy od kąta padania promieni na pryzmat oraz zależności współczynnika załamania od częstotliwości światła. Jeżeli na pryzmat pada szeroka wiązka, to światło tak samo załamuje się i rozszczepia się, ale do określonego miejsca dociera światło z różnych części wiązki, nakładając się tworzy różne efekty. W pryzmatach odbiciowych promienie wpadają do pryzmatu prawie prostopadle do ścianki i praktycznie nie załamują się, odbijają się od jednej lub kilku ścianek i wychodząc znów prawie prostopadle do ścianki, jest o tym sekcja w artykule. StoK (dyskusja) 10:32, 19 sty 2020 (CET)