Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza
Pierwsza strona pierwszego wydania Dziennika Polskiego z 12 lipca 1940 r. | |
Częstotliwość |
dziennik |
---|---|
Państwo | |
Adres |
238-246 King Street, Hammersmith, London, W6 0RF |
Wydawca |
Polska Fundacja Kulturalna |
Pierwszy numer |
12 lipca 1940 r. |
Redaktor naczelny |
Jarosław Koźmiński |
Format |
tabloid |
ISSN | |
Strona internetowa |
„Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza” („The Polish Daily & Soldier’s Daily”) − najpopularniejsze pismo informacyjne emigracji polskiej w Wielkiej Brytanii.
Pismo powstało w lipcu 1940 w Londynie i do 1943 ukazywało się pod tytułem „Dziennik Polski”. Od 1 stycznia 1944 został połączony z „Dziennikiem Żołnierza”, który był dziennikiem I Korpusu Polskiego i był wydawany w Glasgow w latach 1940–1943. Do 1945 organ rządu polskiego na uchodźstwie. Od 1968 wydawany jest przez Polską Fundację Kulturalną[1].
Historia
[edytuj | edytuj kod]Pierwszy numer „Dziennika Polskiego” ukazał się 12 lipca 1940 roku w niespełna trzy tygodnie po przybyciu do Londynu prezydenta, premiera i rządu – po pierwszym posiedzeniu Rady Ministrów. Pismo to było oficjalnym organem rządu polskiego. W okresie wojennym reprezentowało stanowisko rządu, drukowało oświadczenia i wystąpienia ministrów oraz komunikaty. Wiernie oddawało kolejne wydarzenia wojenne, stało się historyczną kroniką takich chociażby wydarzeń jak odkrycie grobów oficerów polskich pomordowanych w Katyniu w 1943 roku, śmierci gen. Sikorskiego czy konferencja w Teheranie, której postanowienia były wstępnym porozumieniem trzech mocarstw co do sprawy Polski, bez wiedzy Rządu RP w Londynie. „Dziennik” informował o sprawach w okupowanej Polsce, przynosił wiadomości ze świata. Publikował bieżące informacje ułatwiające codzienne życie osiedlającym się tutaj Polakom, którzy w większości nie znali jeszcze języka angielskiego.
W końcu grudnia 1943 roku „Dziennik Polski” zostaje rozwiązany. W tym samym czasie ulega rozwiązaniu także „Dziennik Żołnierza” – gazeta wychodząca w Szkocji. Od 1 stycznia 1944 roku ukazuje się gazeta pod nowym tytułem „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”, która pod tą nazwą wychodzi do dziś.
Linia polityczna gazety była wypadkową sytuacji politycznej – podyktowała ją konieczność ustosunkowania się do postanowień jałtańskich i cofnięcia uznania Rządowi RP w Londynie, ustanowienia nowego podziału sił w Europie, w którym Polska stała się domeną Związku Sowieckiego. Miliony Polaków rozproszonych po całej Europie stanęło przed pytaniem: co dalej? Przed podobnym pytaniem stanął „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”, dotychczas oficjalna gazeta rządu. W nowej sytuacji podjęto decyzję o przekazaniu „Dziennikowi” jednorazowego funduszu na dalsze wydawanie pisma. Pieniądze na dalsze utrzymanie gazety przekazano radzie powierniczej „Dziennika”.
Po wojnie
[edytuj | edytuj kod]Po zakończeniu wojny dla „Dziennika” rozpoczął się nowy okres. Zmieniła się treść gazety, która do tej pory zajmowała się przede wszystkim polityką. Została zorganizowana sieć korespondentów terenowych, którzy dostarczali wiadomości z wydarzeń w ich miejscach zamieszkania i okolicy. W okresie powojennym gazeta wydawana była w nakładzie sięgającym 30 tys. egz., dzięki któremu codzienne pismo wydawane w Londynie mogło dotrzeć do większych skupisk Polaków w Wielkiej Brytanii i poza nią. „Dziennik” prenumerowano na wszystkich kontynentach. Wokół gazety skupiła się stała grupa autorów. Popularność gazety wpłynęła na podjęcie decyzji w 1959 roku o wydaniu społeczno-kulturalnego „Tygodnia Polskiego”.
Dziennik stał się kroniką życia Polaków w Wielkiej Brytanii, wiele miejsca zajmowało w nim życie społeczne i kulturalne emigracji wojennej. Gazeta pisała również o wydarzeniach w Polsce. Dzięki „Dziennikowi” czytelnikowi polskiemu wiadomo było o protestach robotniczych w 1956 roku, wystąpieniach studenckich z 1968 roku, wydarzeniach na wybrzeżu w 1970 roku, czerwcu 1976, wreszcie o powstaniu ruchu „Solidarności” w latach osiemdziesiątych.
Czasy współczesne
[edytuj | edytuj kod]Po upadku komunizmu, kiedy zakończył się etos niepodległościowy, a w konsekwencji emigracja polityczna przestała istnieć „Dziennik Polski” przeistoczył się bardziej w gazetę informacyjną, polonijną, nadal jednak pozostaje zaangażowany w sprawy polskie – krajowe. Wraz z wejściem Polski do Unii Europejskiej rola „Dziennika” także uległa zmianie: gazecie przypadł nowy obowiązek wobec setek tysięcy Polaków, przyjeżdżających do Wielkiej Brytanii.
Nowa misja gazety zbiegła się kryzysem finansowym, na który złożyła się nieodpowiedzialna gospodarka finansowa, zapoczątkowana w 2004 r. W czerwcu 2005 r. zamknięto Tydzień Polski, który wszedł na rynek w nowej szacie graficznej 6 miesięcy wcześniej. We wrześniu 2005 wysunięto wniosek o likwidację „Dziennika Polskiego” i Polskiej Fundacji Kulturalnej wobec katastrofalnej sytuacji finansowej. Miesiąc później ustąpił dotychczasowy zarząd powierników i ukonstytuował się nowy, który ciesząc się zaufaniem społecznym otrzymał fundusze od Stowarzyszenia Polskich Kombatantów PAFT-u i innych organizacji, by utrzymać pismo na rynku.
„Dziennik” kontynuuje swoją misję na Wyspach, jest forum dla życia społecznego i kultury polskiej. Troszczy się o dorobek emigracji, o jej tradycje. Jest jedyną codzienną gazetą polonijną ukazującą się w Europie Zachodniej nieprzerwanie od 68 lat. Dla najstarszych Polaków jest niezastąpionym źródłem informacji o wydarzeniach. Dla młodej Polonii – forum wymiany poglądów, medium, na łamach którego polscy specjaliści mieszkający w UK dzielą się doświadczeniem. Z myślą o młodej polskiej emigracji powstała nowa inicjatywa gazety – dodatek Finanse i nieruchomości, co dwa tygodnie goszczący na łamach Dziennika. W nim zaś – porady, projekty domów i wnętrz, informacje z rynku nieruchomości, komentarze specjalistów bankowych.
Gazeta, zgodnie z duchem tradycji, wspiera lokalne inicjatywy kulturalne, społeczne i biznesowe, jest miejscem spotkań młodych literatów, artystów, biznesmenów, nauczycieli. Dziennik jest patronem medialnym imprez organizowanych przez Polaków w Wielkiej Brytanii, sam również jest animatorem spotkań Polonii. Nagrody Człowieka Roku, loterie, spektakle teatralne i koncerty muzyki poważnej wpisały się w działalność gazety na polu kultury emigracyjnego środowiska w Londynie. Pismo nieprzerwanie od lat wspierają Konsulat Generalny RP, Ambasada Polska w Londynie, a także czytelnicy, wśród których szczególne miejsce zajmują ostatni prezydent II RP Ryszard Kaczorowski, prezesi i przewodniczący polonijnych organizacji – tych z kilkudziesięcioletnim i kilkuletnim stażem działalności. Niewielki skład redakcyjny Dziennika tygodniowo przygotowuje blisko sto stron pisma, które każdego dnia trafia do domów kilku tysięcy prenumeratorów i do punktów sprzedaży blisko 2,5 tys. sklepów w Zjednoczonym Królestwie.
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ Michał Czajka , Marcin Kamler , Witold Sienkiewicz , Leksykon Historii Polski, Warszawa: Wiedza Powszechna, 1995, s. 913, ISBN 83-214-1042-1, OCLC 69545827 .
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Jolanta Chwastyk-Kowalczyk: Londyński „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza” 1944–1989. Gazeta codzienna jako środek przekazu komunikatów kulturowych.. Kielce: Wydawnictwo Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego, 2008, s. 482. ISBN 978-83-7133-370-5.
- Kazimierz Adamczyk. „Dziennik Polski i Dziennik Żołnierza”. Aneksy, przeglądy. „Konteksty Kultury”. Tom 10, Numer 1-2, 2013.
- Artur Jabłoński. Obraz recepcji powieści w odcinkach na łamach „Dziennika Polskiego i Dziennika Żołnierza” w latach 1949–1965 w świetle listów od czytelników. „Archiwum Emigracji”. Zeszyt 1–2 (16–17) (Toruń), 2012. DOI: 10.12775/AE.2012.016.