Ulica Gnojna w Warszawie

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Ulica Gnojna w Warszawie – nazwa ulicy pochodzi od gnoju wywożonego z koszar Wielopolskich. W 1902 roku nazwa została zmieniona na ulicę Rynkową. Mieściła się tutaj herbatnia Grubego Joska znana z walca Bal na Gnojnej[1]. Ulica zaczynała się od Grzybowskiej przy placu Grzybowskim a kończyła się przy koszarach Wielopolskich (vis-à-vis pałacu Lubomirskich)[2].

Gnojna 5[edytuj | edytuj kod]

Znajdowała się tam bożnica Prywesów; synagoga Hallego.

Gnojna 7[edytuj | edytuj kod]

W przewodniku adresowym z 1870 roku widnieje Jankiel Rosenfried, utrzymujący herbatnię na ulicy Gnojnej 7[3]. W latach 1920 i 1930 miejsce było znane jako kawiarnia (restauracja) U Grubego Joska, o niej w 1934 roku powstał walc apaszowski Bal na Gnojnej[1]. "Gruby Josek" (Józef Ładowski) zmarł 7 października 1932 roku w wieku 32 lat. Kawiarnia była popularna wśród woźniców, handlarzy i tragarzy z Hali Mirowskiej, a także literatów i polityków[4]. Herbatnia u Joska miała dwie niskie sale i wejście przez bramę[5]. Przypuszczalnie wdowa po Josku prowadziła tę kawiarnię (lub sklep spożywczy), bowiem w 1937 roku Nasz Przegląd[6] donosił, że skazano "Marjem Ładowską" na 3 dni aresztu za nieprzestrzeganie godzin handlu. Rodzina Ładowskich mieszkała na Gnojnej 7 aż do wybuchu II Wojny Światowej.

Znajdowała się tu piekarnia Gedali Brandsztetera.

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b Stanisław Wielanek: Szlagiery starej Warszawy. Warszawa: Boston, 1994, s. 362. ISBN 83-902252-0-4.
  2. Paul Trepman: A gesl in Varsze (An Alley in Warsaw, Uliczka w Warszawie). Montreal: 1949, s. 9-17. Cytat: W dwuizbowej knajpce u Joska można było spotkać generała Wieniawę-Długoszowskiego [..] Josek był właścicielem knajpy w bramie domu przy Gnojnej 7. Zaledwie dwa niewielkie pomieszczenia miała Joskowa knajpka, a dostarczała tylu wrażeń i miała tylu bywalców, którzy przeszli do historii. Zawsze pogrążona w półmroku, z wżartym w ściany zapachem taniego jadła, była mimo to filią Ministerstwa Spraw Wojskowych....
  3. Wiktor Dzierżanowski, Przewodnik warszawski informacyjno-adresowy na rok 1870, Warszawa: S. Orgelbranda, 1870, s. 312.
  4. Josek z Gnojnej umarł. „Dzień Dobry”. 2, s. 2, 8 października 1932. Warszawa: Dom Prasy. 
  5. T.P.. Nocne spelunki Warszawy. „ABC”. 7, s. 6, 8 października 1932. Warszawa. Cytat: Niska, brudna, na skrzypiących zawiasach brama, otwiera się na umówione hasło. W bramie, pełnej dziur i wybojów, usiłuje z trudem przeniknąć ciemności mała naftowa, zakopcona lampka. Po chwili z prawej strony bramy otwierają się jakieś drzwi - jesteśmy w małym, niskim pokoju, pełnym zaduchu i zapachów oleju, śledzia i cebuli. Mały bufet z kilkoma talerzami, za ladą młodziutka młoda dziewczynka pełniąca funkcję bufetowej i kelnerki. Przy kilku ceratą nakrytych stolikach jakieś typy z pod ciemnej gwiazdy. Z drugiej salki dobiega gwar ożywionych rozmów: to wesołe towarzystwo, złożone często z przedstawicieli wyższych afer Warszawy, bawiące się pod opieką samego gospodarza „Grubego Joska”, lub jak mówią inni Joska Beczki, Joska Ładowskiego.. 
  6. Areszt za nieprzestrzeganie godzin handlu. „Nasz Przegląd”. 15, s. 9, 21 kwietnia 1937. Warszawa. Cytat: Starostwo Grodzkie Północno - Warszawskie skazało właścicielkę sklepu spożywczego przy ul. Rynkowej 7, Marjem Ładowską, na 3 dni bezwzględnego aresztu i 50 zł grzywny z zamianą na 5 dni aresztu za nieprzestrzeganie godzin handlu.