Od ostatniego eksperymentu pechowego wynalazcy Wayne'a
Szalinsky'ego (Rick Moranis) opowiedzianego w filmie: Kochanie, zmniejszyłem dzieciaki minęły trzy lata. W tym czasie Szalinskim urodził się kolejny syn, Adam. Wayne Szalinsky postanowił skonstruować nową maszynę, która tym razem służyłaby do powiększania przedmiotów. Podczas jednego z eksperymentów mały Adam zostaje przypadkowo naświetlony, zamiast pluszowej zabawki. Brzdąc rośnie w zaskakującym tempie. Pakuje do kieszonki brata oraz opiekunkę i wyrusza do Las Vegas, gdzie powoduje ogromne zamieszanie. Ojciec musi zawrócić go z drogi i sprowadzić go z powrotem do domu.