Portal:Anarchizm/Cytat/2012/33

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Dwanaście lat minęło od śmierci Machajskiego. Przeprowadzane „pierwotne nagromadzanie kapitału” wiązało się z okrucieństwem i spętaniem swobody człowieka. Przypominały się złowrogie uwagi Bakunina: „Najgorszy ze wszystkich jest despotyzm doktrynerów i religijnych proroków; są oni tak zazdrośni o sławę swego boga i triumf swej idei, że nie zostało w ich sercach miejsca dla wolności, godności człowieka, a nawet dla cierpień ludzi żywych, ludzi rzeczywistych”. Zrealizował się nakreślony przez Machajskiego obraz więzienia, którego dozorcami zostali byli rewolucjoniści, doprowadzający do niebywałej perfekcji sztukę niszczenia człowieka. Siłą rzeczy i inne jego wskazania musiały zyskiwać szeroki odgłos. Widmo Machajskiego nie schodziło sprzed oczu sprawujących władzę. Znów trzeba było sięgnąć po osikowy kół.

Zygmunt Zaremba, Słowo o Wacławie Machajskim