Dyskusja Wikipedii:Komitet Arbitrażowy/Wybór członków/2016-03

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

LOLWUT!!!

Też mi wybory, do obsadzenia 4 stołki a kandydatów 5.

CO to za wybory jak nie ma z kogo wybierać.

EDIT: Z niecierpliwością czekam na sytuację, gdy kandydatów będzie dokładnie tyle, co stołków do obsadzenia.

Wszyscy kandydaci otrzymali poparcie na poziomie co najmniej 80% (a więc np. wystarczające do przyznania uprawnień admina). I to przy sytuacji, gdy znaczna część głosów ~"Przeciw" wynikała jedynie z chęci wzmocnienia innych kandydatów, a nie braku zaufania czy zarzutów wobec osoby przeciwko której głosowano. Więc tak naprawdę był realny, dobry wybór. Nedops (dyskusja) 01:42, 15 mar 2016 (CET)[odpowiedz]
Raczej obraz ruiny. Ale ipek rzeczywiście może długo czekać, wraz z rozpadaniem się Bizancjum urzędów, prowincji i tytulatury niekoniecznie ubywa (w odróżnieniu od samego Bizancjum, którego oczywiście ubywa). Laforgue (niam) 01:52, 15 mar 2016 (CET)[odpowiedz]
Oj tam... Co do wielkości bizancjum (nie wiem dlaczego zmienia mi na wielką literę ;-) tutaj ani nie chodzi o Konstantynopol/Stambuł, ani o cesarstwo...) to po ostatnim tygodniu rosyjskim nawet ja zmieniłem nieco zdanie, rozległe pustkowie bez obojga Ameryk i Australii ;-) Co do samych wyborów... To odsyłam do nominacji – kilku zgłoszonych fajnych ludzi było, jednak odmówili, bo to takie wybory są. Jest nas tutaj zresztą niezbyt wielu, każdy też przecież w realu ma wystarczająco dużo obowiązków, żeby Wikipedią nie zajmować się już niemal w ogóle, a jednak się kręci ;-) Ponadto jak każde wybory, egzaminy, audyty, trzeba byłoby tutaj poddać się ocenie, co nie zawsze jest fajne, choć tutaj możesz napisać człowiekowi: wybrałem innych i jest to wystarczające. Jeśli jednak ktoś ma pretensje co do liczby kandydatów, niech się tutaj zarejestruje, niech trochę działa i nawet sam może siebie "nominować" (a raczej zgłosić). Zresztą nawet gdybyśmy mieli teraz kandydatów dwóch czy trzech, to jeszcze i tak by nie znaczyło, że wszyscy zostaną arbitrami. Ważna też jest trochę siła kandydujących osób, zgłaszając kilkoro, widziałem szanse dla każdego z nich. Uważam zresztą, że traktowanie pewnych spraw serio czasem wymaga zgody, a czasem (asertywnej) odmowy. Wydaje mi się, że tak właśnie było również tutaj. --Mozarteus (dyskusja) 12:40, 15 mar 2016 (CET)[odpowiedz]
Zresztą nawet gdybyśmy mieli teraz kandydatów dwóch czy trzech, to jeszcze i tak by nie znaczyło, że wszyscy zostaną arbitrami Teoretycznie nie. Praktycznie tak, chyba że byłyby to kandydatury naprawdę bardzo złe bardzo nieakceptowane przez społeczńość. Policz, ile razy się zdarzyło aż dotąd, żeby ktoś uzyskał ujemną liczbę głosów.
Owszem, już były takie sytuacje. Ale z uwagi na to, że głosowanie jest jawne i imienne, a więc osoba kandydująca na bieżąco ma wgląd w wyniki, to (widząc co się święci) zazwyczaj woli się wycofać przed końcem. Wybory 2012-03 / Eluveitie – rezygnacja z kandydowania przy stanie 9 za, 10 przeciw. Wybory 2012-03 / Adamt – rezygnacja z kandydowania przy stanie 15 za, 14 przeciw (w trendzie rosnącym). Wybory 2014-03 / Bladyniec – rezygnacja z kandydowania przy stanie 10 za, 13 przeciw. Wybory 2014-09 / Tar – rezygnacja z kandydowania przy stanie 26 za (w trendzie malejącym), 15 przeciw (w trendzie rosnącym). --WTM (dyskusja) 22:18, 15 mar 2016 (CET)[odpowiedz]