Przejdź do zawartości

Dyskusja Wikipedii:SDU/Rafał Kasprów

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Strony SDP o Kasprówie...

Margoz wpadnij jeszcze raz na strony SDP...

oto wpisy ze strony SDP o nagrodach Kasprówa... 1997/1998 Zaznaczenia boldem dotyczą nagród, podkreślenia wyróżnień honorowych 'Kategoria I Łęski Jacek i Kasprów Rafał „Rzeczpospolita” tekst W sieci Gawriłowa - za profesjonalne dziennikarstwo śledcze' 1999 wyróżnienie Kasprów Rafał i Leski Jacek ,,Rzeczpospolita” tekst Sztuka negocjacji 2000 wyróznienie Kasprów Rafał „Rzeczpospolita” tekst Zagi¬niona autostrada

maciek gorzelinski

1. Wpis jaki zaproponowałem składał się z najbardziej podstawowych danych: roku urodzenia, nazwy redakcji, nagród z informacją za jakie publikacje. Same fakty. Żadnych dodatków, cytatów, promocji, przymiotników. Najprostsze fakty, które można podać. 2. Nigdy nie uprawiałem żadnej promocji. Od początku narzuciliście mi taką retorykę "promo", "co za promocja" itd. Jest to po prostu nieprawda. Nie każda informacja podana na własny temat jest promocją. Może gdybym napisał, że jestem wysoką blondyką to rozumiem, że moglibyście uznać "fakt" za "promocję" no ale nie jestem :) 3. Nie zakwestionowaliście merytorycznie ani jedego słowa z wpisu, który zaproponowałem. Mało tego najpierw moją propozycję ocenzurowano a następnie zarzucono mi, że nie ma więcej informacji o publikacjach (np. Bansp), zostały wcześniej usunięte przez jednego z administratorów. Na temat uwag Ludmiły Pileckiej co do mojej osoby, powiem tyle, że sama robiąc wpis dotyczący innego dziennikarza uznała za zasadne napisać tak ważną informację jak to, że "grał w piłkę nożną", dalej nie będę się wypowiadał z uwagi choćby na szlachetne nazwisko jakie nosi (rtm Pileckiego). Jeśli chodzi o zarzuty Margo po śledztwie, które urządziła, dotyczące rzekomego podania nieprawdziwej informacji to rozumiem, że wycofała swoje zdanie po zapoznaniu się z faktami. Dzięki za normalną postawę chociaż przyznaję, że krytyczna uwaga o tym, że nie podałem na jakim stanowisku pracowałem wydała mi się wielce zabawna. Gdybym wpisał takie rzeczy (lub inne bardziej szczegółowe fakty) to dopiero urządzilibyście mi "łomot" za "promo". Ograniczyłem się do minim a i tak awantura. 4. Jeszcze raz napiszę, że zrobiłem ten krótki wpis, nie będący w żadnej mierze autopromocją, pod własnym nazwiskiem niczego nie ukrywając. Uważam to za uczciwszą postawę niż droga, którą wybrało wiele osób przede mną podszywając się pod inne osoby.Taka postawa wydaje mi się właśnie naturalna jeśli ktoś nie ma niczego do ukrycia. Czy robiłbym "promo" pod własnym nazwiskiem a nie anonimowym nikiem? 5. Jak zauważyłem normą jest w wikipedi zwyczaj, że jedna osoba potrafi przyjmować zmultiplikowane formy bytu wypowiadając się na ten sam temat pod różnymi nikami. Trudno walczyć z matrixem, w którym Stalowe Kangury mnożą się jak króliki rzucając obelgami. Kangur wyluzuj :) 6. Dziękuję Banspowi za cenną uwagę. Rzeczywiście zauważyłem wiele brakujących haseł i w miarę możliwości będę starał się je uzupełnić. Jeśli da się tutaj jakoś normalnie pracować bez emocji, licze na współpracę. 7. Jeśli ktoś chce coś jeszcze sprawdzić to polecam stronę www.kasprow.pl gdzie zebrałem parę tekstów. a teraz mówię wszystkim dobranoc RK

Słowa typu "atak", "chamstwo", "nachalność" i inne agresywne określenia padają wyłacznie ze strony Roo72 czyli Kangura. Nigdy w stosunku do nikogo nie użyłem takich zwrotów. Pisanie przez Roo72, że ktomuś chodzi o "wielkość" w sytuacji, w której podałem podstawowe fakty do hasła jest nieuczciwe. Jeżeli mnie poniosło to zapewne dlatego, że wystepuje przeciwko zwartej grupie uprzywilejowanych specjalistów od wikipedi i zamiast pomocy dostałem łomot. Od początku tej debaty staram się właśnie z wami prowadzić DIALOG. Myślę, źe to co tak zdenerwowało Kangura vel Roo72 to właśnie sytuacja, w której ktoś usiłuje dyskutować i przeciwstawić się narzuconej opinii. Sprostowania wymagąją dwie rzeczy. Roo72 pisze, że "od początku problemem była zwartość hasła a raczej jej brak". Podaje przykład wpisu na mój temat z sierpnia. To nie ja próbowałem go zrobić i dowiedziałem się o odrzuceniu z waszej strony już po fakcie ale NIC, podkreślam nic, z tego wpisu nie jest błędne ani promocyjne. To są same suche fakty choć inne niż podałem ja sam (zrobiono zapewne copy past ze strony internetowej mojej firmy). Proszę porównajcie sobie wpisy na temat innych dziennikarzy. Zarówno pierwszy wpis jak i drugi były standardem funkcjonującym już w wikipedii. I z całym szacunkiem Roo72 to co się tutaj dzieje nie jest dyskusja nad treścią hasła jak twierdzisz ale właśnie nad osobą i tym czy jest ona warta wpisu czy też nie (tak jak Ty uważasz)?

Zakładam, że mnie usuniecie dla "zasady" ale w dalszym ciągu chce z wami dyskutować bo uważam, że robicie dobrą robotę. Pozwólcie, że podzielę się z Wami paroma uwagami: 1. W stosunku do osób żyjących (dziennikarzy, polityków, artstów i innych) fikcją jest zasada, że wpis ma zrobić ktoś inny. I to nawet nie dlatego, że powoduje to stan hipokryzji, w którym głosujący administratorzy akceptują, że autorem pod anonimowym nikiem jest w większości wypadków sam opisywany. Po prostu w wypadku osób współczesnych problemem są źródła. Wiekszość ważnych informacji (data urodzenia, wykształcenie, losy kariery zawodowej) mogą zweryfikować lub podać jedynie oni sami. Ostry atak jaki został na mnie przypuszczony wynikał z tego, źe złamałem zasadę cichej akceptacji hipokryzji. Sorry 10 lat doświadczenia dziennikarskiego nie pozwala mi ukrywać się, jestem przyzwyczajony do odpowiedzialności cywilnej za swoje czyny. Zastanówcie się moźe warto zmienić zasady i pozwolić ludziom na to aby nie musieli się podszywać albo prosić kumpli. Głosujący na "nie" Julo piszę, że "prawdziwe fakty" nie wystarczą aby się znaleść w wikipedi czyli to nie czyny danej osoby decydują ale to czy Julo i inni uważają, że mu dana osoba pasuje lub nie. Wyrzucicie mój wpis bo zrobiłem go oficjalnie i zawierał fakty. Tylko dlatego, że fakty to "za mało" i powinienem zrobić to pod nikiem tak jak 99,99 proc autobio. Chyba sie trochę zagalopowaliście. 2. Jest jeszcze inny aspekt tej sytuacji. Przypomina mi nieco znany wam zapewne amerykański eksperyment gdzie grupa wolnych ludzi została podzielona na dwie grupy: strażników i więźniów. Po krótkim czasie strażnicy zaczeli nadużywać przywilejów, surowo stosować zasady, karać, usuwać itd. Ograniczenie wolności i drastyczne sankcje zaczeli usprawiedliwiać tym, że muszą tak robić "dla porządku". Mam wrażenie, że z wolnych internautów, pomagających sobie nawzajem część administratorów-strażników wikipedii zaczęła czerpać przyjemność nie z redagowania i współtworzenia wolnej encyklopedi ale z rygorystycznego wprowadzania porządku zapominając o celu nadrzędnym. Nie potraktujcie tego jako ataku na Kangura ani na innych ale myśle, że tutaj przytrafiło się coś podobnego. Kangur na swojej stronie podaje z dumą przykłady ludzi, którzy sie skarżą na jego zachowanie i metody pracy. Czerpanie osobistej satysfakcji z takich rzeczy wydaje mi się nieco niepokojące.

pozdrawiam Rafał

Do osób biorących udział w tej dyskusji...[edytuj kod]

Dopiero od kilku dni korzystam z Wikipedi i nie chciałbym nikogo urazić. Muszę jednak prosić Was o wytłumaczenie pewnej sytuacji. Prawdopodobnie nadużywam waszej cierpliwości w tłumaczeniu mi, laikowi, zasad Wikipedi. Jednak wyjaśnienie tego wydaje mi się istotne nie tylko dla mnie ale też dla uczciwości zasad panujących w Wikipedii, o których łamaniu tyle się ostatnio naczytałem. Propozycję krótkiego hasła "Rafał Kasprów" dokonałem samodzielnie. Choć zrobiłem to występując oficjalnie pod własnym nazwiskiem i niczego nie kryjąc otrzymałem mnóstwo nieprzyjemnych uwag pod własnym adresem. Od samego początku najbardziej krytykował mnie za to Roo72. Oto niektóre fragmenty z wypowiedzi Roo72, które ustawiały od początku całą dyskusję: "Świetnie być dumnym z własnych osiągnięć ale jeszcze lepiej pokazać trochę skromności i pokory", "gratuluję wspaniałego samopoczucia i wiary we własną wielkość", "Wpisanie hasła o sobie jest autopromocją z definicji". Krótko mówiąc Roo72 wykazał się wyjątkowo ostrą reakcją na moją zrobioną jawnie pod własnym nazwiskiem propozycję hasła tematycznego. Jak wynika z listy dyskusyjnej podczas poprzedniej próby dokonania takiego wpisu na mój temat w sierpniu (propozycja nie mojego autorstwa) osobą, która pierwsza zaprotestowała w podobnym tonie przeciwko takiemu zapisowi był Stalowy Kangur.

Dzisaj jeden z administratorów, Omasz, napisał w uzasadnieniu decyzji o głosowaniu, że Michał Rosa napisał swoją własą notatkę do Wikipedi na swój własny temat. Ponieważ nie znam wszystkich zasad tutaj panujących i może obrażam kogoś niechcący (z góry przepraszam) chciałbym abyście pomogli mi udzielić odpowiedzi na następujące pytania zasugerowanego przez Omasza: 1. Czy Roo72 jest autorem hasła "Michał Rosa"? 2. Czy Roo72 i Michał Rosa to ta sama osoba? 3. Czy Stalowy Kangur i Michał Rosa to ta sama osoba? 4. Ile innych zmultiplikowanych bytów posiada Michał Rosa i ile z nich uczestniczyło w tej dyskusji? 5. Czy Michał Rosa vel Roo72 to ten reżyser Michał Rosa? Jeśli tak to.... to może na razie na tyle. Jeszcze raz przepraszam za zajmowanie czasu. Rafał

Odpowiedzi:

  • Autorzy są wymienieni w zakładce historia i autorzy, tuż obok edytuj. Łatwo sprawdzić każdą edycję hasła i wkład każdego współautora.
  • To imię i nazwisko oraz pseudonimy tej samej osoby. Edytuje ona z jednego konta, a wątpliwości do do tego wynikać mogą (nie czytałem dyskusji, mało mnie obchodzi, mam inne zajęcia, a tu trafiłem przypadkiem) ze stosowania podpisu różniącego się od nazwy konta. Na wikipedii nie jest zabronione posiadanie wielu kont, tzw. pacynek, ale zabronione jest już nadużywanie w celu oszustw, np. właśnie w głosowaniach. Tu nie mamy tego problemu.
  • Mała porada: Wypunktowanie osiągamy przez użycie gwiazdek. Bocianski 22:47, 22 lis 2006 (CET)[odpowiedz]

Dla uczestników dyskusji ![edytuj kod]

Dziekuję Tili, Bansp'owi, Nowisowi i wszystkim innym anonimowym osobom, które pomogły w przeredagowaniu mojej proopozycji hasła a szczególnie tym, które udzieliły mi cennych rad i wyjaśnień. Najbardziej tym, które uczestniczyły w dyskusji i starały się zrozumieć mój punkt widzenia. Roo72 oraz jego wcielenia też pozdrawiam bez względu na to kim jest. Mam nadzieje, że zrozumie, że ludzie czasami nie działają tylko w złej wierze ale jeśli coś robią oficjalnie to nie po to aby coś ukrywać. Chciałem umieścić tutaj jedno krótkie zdanie (urodzony, pracował, napisał, dostał). Tych, których uraziłem przepraszam. Postaram się w miarę możliwości włączyć do prac nad wikipedią bo to rzeczywiście fascynująca sprawa.

Wczoraj za sprawą artykułu "Człowiek Stalowej Woli" jaki napisałem w 1999 roku sąd wydał wyrok na Grzegorza Żemka, byłego szefa FOZZ, który był trudny do złapania dla wymiaru sprawiedliwości. Tekst nie różnił się zasadniczo od uzasadnienia wyroku. Dzisiaj "Gazeta Wyborcza" na str 7 poinformowała o konsekwencjach ujawnionej w tekście "Sztuka negocjacji" sprawie Laboratorium Frakcjonowania Osocza Krwi (w 1998 roku w "Rzeczpospolitej", tekst wspólnie z Jackiem Łęskim i przy współpracy nieżyjącego już Jacka Kalabińskiego). Satysfakcja gorzka bo chorzy mimo upływu 8 lat od publikacji mogą nie otrzymać immunoglobuliny. Jak widać na przykładzie tych dwóch dni mimo upływu wielu lat od porzucenia dziennikarstwa teksty te nadal mają swoje konsekwencje i wpływ na rzeczywistość. To jedyna satysfakcja jaką mam z paru lat pracy. I to nawet bez wpisu w wikipedii :) Na koniec chciałbym Wam powiedzieć, że najbardziej żałuję, że nigdy nie napisałem tekstu o sprawie Faltzmana i Pańki chociaż miałem wiele informacji i mogłem coś zrobić. Nie dałem rady. Dlatego nie traćcie czasu i piszcie. Wszystko co miałem do powiedzenia napisałem więc nie chcę zajmowac Wam cennego czasu. Niestety przez najbliższych kilka dni z przyczyn technicznych bedę poza siecią więc nie bedę mógł brać udziału w dalszej dyskusji. Robicie dobrą robotę. pozdr Rafał