Do obywatela Dmochowskiego – rzeźbiarza

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Do obywatela Dmochowskiego – rzeźbiarza
Ilustracja
Henryk Dmochowski
Autor

Cyprian Kamil Norwid

Typ utworu

list

Data powstania

1849

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Poznań

Język

polski

Data wydania

9 lisotpada 1849

Wydawca

Karol Libelt

Do obywatela Dmochowskiego – rzeźbiarza – list publiczny Cypriana Kamila Norwida z 1849 skierowany do rzeźbiarza Henryka Dmochowskiego.

O tekście[edytuj | edytuj kod]

Listem swoim Norwid złożył hołd Henrykowi Dmochowskiemu jako projektantowi pomnika powstańców poległych w 1848, który miał stanąć w Poznańskiem pod Sokołowem. Projekt Dmochowskiego był poecie tym bliższy, że dowiedziawszy się o projekcie pomnika na jesieni 1848 sam zaproponował, żeby znalazł się na nim lemiesz i szabla w krzyż złożone, a nad nimi drugi krzyż. Tekst został napisany 2 listopada 1849, a ukazał się w poznańskim Dzienniku Polskim Libelta 9 listopada[a]. Wzmianka o liście Norwida oraz częściowy przedruk ukazał się też w krakowskim Czasie 1 grudnia 1849.

Treść[edytuj | edytuj kod]

Listem swoim Norwid wyraża podziw dla wynalazku w dziedzinie sztuki, którego dokonał Dmochowski. Wiadomym jest, że Kallimach zobaczywszy koszyk akantu na grobie, nadał kształt kapitelowi korynckiemu, że kapitel dorycki wziął się z zaplecionych warkoczy lub rogów baranich, a lombardzkie kolumny z longobardzkich włóczni i namiotów. Do dziś nie wiadomo jedynie skąd pochodzi ostrołuk, zdobycz północnych ludów. Polski ostrołuk jest właśnie dziełem Dmochowskiego, który zaprojektował na pomniku dla poległych pęk kos zwróconych do siebie ostrzami, które zakreślają nie tylko ostrołuk, ale i trefl i pęk kolumn i palmę łuków. Norwid cieszy się, że mógł zobaczyć pierwszy promień architektury narodowej. Jako ogłaszający ten wynalazek, chciałby móc nadać mu nazwę, powinien to być nie tyle ostrołuk polski co O-Kos[1].

Uwagi[edytuj | edytuj kod]

  1. Przy okazji Libelt zaznaczałː Nie smakujemy w filozoficznych pomysłach Cypriana Norwida – niech nam tą otwartość daruje – dlatego że są zbyt ciemne i urywkowe, za to wysoko cenimy jego znawstwo sztuki i jeżeli w tym kierunku nasze pismo zasilać zechce, będzie mu za to wdzięczna publiczność i sztuka narodowa, którą popierać i kształcić wzięliśmy sobie za miły obowiązek.

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Norwid 1968 ↓, s. 348-350.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

  • Cyprian Kamil Norwid: Pisma wybrane. T. 4. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1968.
  • Cyprian Kamil Norwid: Pisma wszystkie. T. 7. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1971.