Książka spotkała się z pozytywnymi recenzjami. Grzebałkowskiej udało się odtworzyć sporą część życia Twardowskiego, mimo że sam bohater biografii świadomie nie pozostawił po sobie zbyt dużo źródeł, zaś osoby go znające odmawiały udzielania Grzebałkowskiej wywiadów. Autorka nie pomijała tematów trudnych, pokazujących bohatera biogramu w różnorakim świetle – relacji z kobietami, kontaktów z oficerami Służby Bezpieczeństwa, noszenia peruki[2][3][4].