Na barykady

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Na barykady
Autor

anonimowy

Typ utworu

pieśń

Wydanie oryginalne
Język

polski

Data wydania

1897

Wydawca

Polska Partia Socjalistyczna

Na barykady – pieśń polskich socjalistów, po raz pierwszy opublikowana w Zurychu w 1897, początkowo w wersji trzyzwrotkowej, spopularyzowana podczas rewolucji 1905 roku. Pieśń była opublikowana anonimowo; możliwe że tekst, do którego w kolejnych latach dopisywano coraz to dalsze zwrotki, był tworem zbiorowym kilku polskich socjalistów. Dionizja Wawrzykowska-Wierciochowa na podstawie ustnych przekazów przypisuje jej pierwotne autorstwo Ignacemu Rzońcy[1].

Melodię pieśni "Na barykady" wykorzystano w Hymnie harcerskim.

Tekst utworu[edytuj | edytuj kod]

Pierwotna wersja z 1897[1]

Wersja z 1905 r.

Rycerze pracy, rycerze ducha,
Do broni! Już nadszedł czas.
Na barykady! Niech bunt wybucha!
Pobudka dziejów wzywa nas.

Młoty w dłoń!
Kujmy broń!
Miotnie stal
czerwone iskry w dal,
żar błysk jej
w piersi mej!
Powstań burz,
Pobudka gra nam już!

Cześć Robespierom, Maratom sława,
Śmierć plutokratom, łez ludu dość!
Niech do szeregu nas milion stawa,
Utopim we krwi tyranów złość.

Młoty w dłoń...

Socjalizmu czerwone znamię
Komuna wznosząc rozsadza świat
Na barykady, wytężmy ramię
Raj stworzym z piekieł za kilka lat.

Na barykady, ludu roboczy,
czerwony sztandar do góry wznieś!
Śmiało do boju wytęż swe ramię,
Bo na cię czeka zwycięstwa cześć.

Młoty w dłoń!
Kujmy broń!
Miotnie stal
czerwoną iskrę w dal,
żar iskry tej
tli w piersi mej!
Powstań zburz,
Pobudka gra nam już!

Rycerze pracy, rycerze ducha,
dziś nam do boju już nadszedł czas.
Na barykady! Niech bunt wybucha!
Pobudka dziejów już wzywa nas.

Młoty w dłoń...

Zagrzewaj siostro do walki brata,
aby do boju odważny był,
by wydarł wolność, co w ręku kata,
aby dla sprawy pracował, żył.

Młoty w dłoń...

Cześć Lassalowi, Marksowi sława,
Precz z burżuazją, ludowi cześć!
Niech do szeregu każdy z nas stawa,
by ich naukę wszędy nieść!

Młoty w dłoń...

Hańba więc carom, panom – naszym zdziercom,
co dziś się z nędzy naigrywać śmią,
hańba więc klechom, wszystkim oszczercom,
co lud tumanią i z niego drwią.

Młoty w dłoń...

O naszą wolność, o nasze prawa
Dziś dla nas pora, by walczyć już.
Na barykady niech każdy stawa!
Przyszłe zwycięstwo przed nami tuż!

Młoty w dłoń...

Na barykadach sztandar powiewa,
czerwone godło – wszak to nasz znak!
Śpieszmy się bracia, już wróg przybywa,
wyciąga szpony jak drapieżny ptak.


Zobacz też[edytuj | edytuj kod]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b Józef Kozłowski: Śpiewy proletariatu polskiego. Kraków: Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1977, s. 97.