Prawo Godwina
Prawo Godwina (reductio ad Hitlerum, argumentum ad Hitlerum) – humorystyczne spostrzeżenie Mike’a Godwina sformułowane w 1990 w odniesieniu do grup dyskusyjnych. Brzmi ono następująco:
Wraz z trwaniem dyskusji w Internecie prawdopodobieństwo użycia porównania, w którym występuje nazizm bądź Hitler, dąży do 1 (ang. „As an online discussion grows longer, the probability of a comparison involving Nazis or Hitler approaches 1.”)[1]
W tradycji użytkowników wielu grup Usenetu wątek, w którym w jednej z wypowiedzi pojawia się porównanie do nazizmu lub Hitlera, uważany jest za skończony, a ponadto uznaje się, że osoba, która użyła tego porównania, przegrała dyskusję[2]. W 2007 „The Economist” stwierdził, że „w większości dyskusji dobrą zasadą jest, że pierwsza osoba, która wyzwie drugą od nazistów, automatycznie przegrywa dyskusję”[3].
Prawo Godwina odnosi się do pozamerytorycznego argumentu osobistego – sposobu argumentowania, w którym na poparcie swojej tezy dyskutant powołuje się na niezwiązane z tematem opinie lub zachowania swego oponenta. Z drugiej strony w sytuacji, gdy ktoś porówna swego rozmówcę do hitlerowców, ten chwyt erystyczny może też być rodzajem obrony przed tego typu argumentami osobistymi.
Po zamieszkach w Charlottesville Mike Godwin napisał, że porównanie nacjonalistów biorących udział w zamieszkach do nazistów nie jest przykładem prawa Godwina[4].
Zobacz też[edytuj | edytuj kod]
Przypisy[edytuj | edytuj kod]
- ↑ Mike Godwin, Meme, Counter-meme, 2004-10-01, Wired magazine.
- ↑ Mike Godwin Re: Nazis (was Re: Card’s Article on Homosexuality, 1991-08-18, rec.arts.sf-lovers, id=1991Aug18.215029.19421@eff.org.
- ↑ The truth about eSStonia. W: The Economist [on-line]. 2007-10-16.
- ↑ Mark Molloy: Creator of Godwin's law: 'It's OK to call Charlottesville white supremacists Nazis. The Telegraph, 2017-08-15. [dostęp 2018-05-13].