Uzasadnienie: Leszek kończy obecne kadencję, a jest w mojej opinii osobą której obecność jest w KA potrzebna. Mam nadzieję, że zechce kontynuować pracę. Jacek555✉07:31, 1 mar 2014 (CET)[odpowiedz]
W KA nie mogą być sami "nowicjusze" W pierwszej czwórce mamy teraz takich dwóch Piasta i Emptywords, proporcja jest wiec zachowana:) Leszek zgodził sie na kandydowanie po namowach wielu bo jako pierwszy odrzucił nominacje. --Adamtrzeknij słowo19:16, 7 mar 2014 (CET)[odpowiedz]
Nikt chyba nie powie, że chodzi o to, by jak najwięcej osób przewinęło się przez KA. Statystyczna obecność w jakimkolwiek przedsięwzięciu niczego tak naprawdę nie daje. Mieliśmy już takich arbitrów, którzy podczas sprawowania swej funkcji odchodzili z wiki i wyłączali się z prac KA. Chodzi tu raczej o to, by jak najwięcej osób uczestniczyło w pisaniu werdyktów. Pisanie werdyktów, to zupełnie nowe doświadczenie, które trudno porównywać z pisaniem medalowych artykułów, trudno porównywać z pracą w Poczekalni, czy zakładaniem wątków w Kawiarence. Takie doświadczenie może być przydatne dla kogoś, kto nadal będzie aktywnie uczestniczył w rozwijaniu projektu i jak sądzę sam projekt raczej na tym skorzysta. Wydaje mi się, że w interesie naszego projektu leży to, by jak najwięcej było takich osób, które przynajmniej raz uczestniczyło aktywnie przy pisaniu werdyktu. Uczestniczenie w głosowaniu nad przyjęciem bądź odrzuceniem werdyktu, to nie jest to. Ale nie wszyscy, którzy dostają się do KA mają okazję to robić. Obecnie nie jest też za dużo okazji do pisania werdyktu, a i nie wszyscy mogą to robić. Werdykt powinien być przygotowywany przez 2-3 osoby, nie więcej. Dalsze prace, to sprawy redakcyjne, to dyskusje nad wysokością kary, bądź jej braku itp. Niestety ok. połowy tych, którzy byli w KA nie miało okazji uczestniczenia w przygotowywaniu werdyktów (co najwyżej późniejsze edycje kosmetyczne). Z różnych powodów. Mogli akurat nie dysponować czasem, mogli uznać, że nad daną sprawą nie chcieliby pracować, albo jakieś inne powody. Nie wszyscy odnajdują się w tej roli. Więc projekt nie zawsze zyskuje. Autentycznie nie zamierzałem kandydować do KA i już od połowy lutego obiecywałem sobie, co będę robił w najbliższych miesiącach na fr-wiki, po tym jak przestanę być arbitrem tutaj (w moim przypadku sprawowanie funkcji na jednej wiki, a aktywność na obcych wiki ściśle się ze sobą wiążą). Oto dowód - 28 lutego o 22:28, a nominacje rozpoczęły się półtorej godziny po tej edycji. Nikt chyba nie powie, że jest to jakaś gra z mojej strony i wszystko to sobie ukartowałem. Do zmiany zdania skłoniło mnie to, że zbyt wielu arbitrów, z którymi miałem okazję pracować chciało mego powrotu. Tylko to przesądziło. Poza tym, przyznaję się i mam nadzieję, że Adamt nie będzie miał tego przeciwko mnie, wraz z Adamtem tworzyłem udany tandem (tak mi się zdaje). Poza tym, prawda jest taka, że do czegokolwiek mnie namawiano, odmawiałem za każdym. Mam długą historię odmów kandydowania na sysopa, zaczęło się na GDJ 2010 w Jabłonnie. Do KA też długo i konsekwentnie odmawiałem (dowód). Ucierpiała przecież i to bardzo moja aktywność na obcych wiki. Społeczność oczywiście ma prawo mnie nie wybrać, choćby ze względu na mój brak konsekwencji, zresztą ja już zaliczyłem tę funkcję i tym razem przekonał mnie raczej obowiązek niż ciekawość i chęć doświadczenia czegoś nowego (rok temu częściowo mnie to przekonało w końcu). Jeżeli zdecydowałem się ponownie kandydować, to nie po to, by tylko uczestniczyć w głosowaniach, ale w czymś więcej. LJanczukqu'est qui ce passe20:11, 7 mar 2014 (CET)[odpowiedz]
Nie mogę się jednak powstrzymać, by nie odnieść się do zaskakującej argumentacji kilku uzasadnień głosowania przeciw kandydaturze Leszka. Można odnieść wrażenie, że zdaniem kilku userów Leszek nie jest w stanie samodzielnie podjąć decyzji o zgodzie na kandydowanie i koledzy/koleżanki muszą go ratować przed samym sobą. Według mojej wiedzy można być całkiem spokojnym o stan umysłu Leszka :). Skoro ostatecznie przyjął propozycję, to nie ma potrzeby wyzwalania go na siłę. Ilość obowiązków Leszka poza pracami KA obecnej kadencji, nie wpływa w najmniejszym stopniu ujemnie na jego aktywny i merytoryczny udział w pracach komitetu. Jeśli jednak są inne powody głosowania przeciw, to czujcie się wolni w ich podawaniu. Ten, o którym wspomniałem wyżej jak najbardziej można podawać, ale raczej nie brzmi wiarygodnie. Można także nie podawać przyczyny dla której głos jest oddany za lub przeciw. Jacek555✉12:03, 11 mar 2014 (CET)[odpowiedz]
Każdy głosuje wedle swego sumienia, choć niektóre głosy „za” są dla mnie zaskoczeniem (spodziewałem się ich ujrzeć w innej rubryce). Zgodziłem się ze względu na namowy ze strony osób, z którymi pracowałem przez ostatnie pół roku. To jednak działa. Przyznaję się przez pierwsze pół roku miałem przeciętną aktywność, tak jak większość arbitrów, ale w drugim półroczu być może miała miejsce nadaktywność. Po zakończeniu kadencji miałem trochę nadziei, że będę mógł zwiększyć aktywność na obcych wiki, społeczność jak się zdaje nie wyraża na to zgody, więc cóż przez następny rok znów będę się zajmował niemal wyłącznie pl-wiki. Kto nie wierzy niech sprawdzi statystyki, ile edytowałem kiedyś u obcych, a ile teraz. Może za rok... Fajnie, że są osoby, które nie chcą trzymać mnie tutaj na siłę (to aluzja do niektórych namówi i nacisków z lat 2010-2011). Jesteśmy wolontariuszami, edytujemy tam, gdzie chcemy, ale KA to już obowiązek i praca, i wbrew temu, co niektórzy sobie myślą, trochę roboty tutaj jest, jakkolwiek nie wszyscy wykonują ją w równym stopniu. LJanczukqu'est qui ce passe12:22, 11 mar 2014 (CET)[odpowiedz]