Kaplica św. Mikołaja w Kryłowie-Kolonii

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Figura św. Mikołaja
Widok ogólny kaplicy i sąsiadującej z nią pomnikowej topoli

Kaplica św. Mikołaja w Kryłowie-Koloniirzymskokatolickie oraz rodzimowiercze[1] sanktuarium w Kryłowie-Kolonii, w przeszłości otaczane kultem także przez unitów oraz prawosławnych.

Historia[edytuj | edytuj kod]

Czas powstania kaplicy św. Mikołaja nie jest znany. Według niektórych badaczy sanktuarium powstało na miejscu, gdzie dawniej składano ofiary słowiańskiemu bogu umarłych i opiekunowi bydła – Welesowi, przedstawianemu pod postacią wilka lub wilkołaka. Po rozprzestrzenieniu się na tych terenach chrześcijaństwa w obrządku wschodnim kult Welesa utożsamiono z kultem św. Mikołaja z Miry, patrona pasterzy i bydła. Powstanie kaplicy w Kryłowie-Kolonii mogło być inicjatywą zakonników z klasztoru Reformatów w Kryłowie, którzy dowiedzieli się o trwaniu niechrześcijańskiego kultu wśród miejscowej ludności. Oni też do czasu kasaty klasztoru w XIX w. opiekowali się kaplicą[2]. Wokół sanktuarium krążą również lokalne legendy, według których figurę św. Mikołaja nakazał ustawić miejscowy rządca, wdzięczny za uzdrowienie lub jako modlitwę w intencji uchronienia bydła przed pomorem, który zobaczył we śnie. Jeszcze inna legenda przedstawia sanktuarium św. Mikołaja z wilkiem jako wotum dziękczynne miejscowego dziedzica, który w tym miejscu przeżył napad wilków na konie wiozące jego sanie[2]. Obecnie znajdująca się w Kryłowie-Kolonii figura wykonana jest w stylu rokokowym, a zatem powstała w XVIII w.; nie wiadomo, czy przed nią istniała inna i jak wyglądała[2].

Wodzie ze źródła, nad którym znajduje się kaplica, przypisywano na przestrzeni wieków moc leczenia bezpłodności i impotencji, chorób skóry, reumatyzmu, ślepoty i innych chorób. Według miejscowej tradycji bezpłodne kobiety, modląc się w sanktuarium o urodzenie dziecka, powinny nie tylko wykąpać się w źródle, ale również usiąść nago na wilku i pogłaskać go, wypowiadając swoją prośbę[2]. Inni chorzy natomiast według ludowej tradycji przybywali przed figurę w noc pełni księżyca, dotykali figury wilka, kąpali się w wodzie i pozostawiali przy źródle płótno lub chustę, którymi się wcześniej wycierali[3]. Sanktuarium w XIX w. otaczane było kultem zarówno przez katolików obrządku łacińskiego i unickiego, ale również przez ludność prawosławną (po likwidacji unickiej diecezji chełmskiej w 1875); swoje nabożeństwa w tym miejscu organizowały obydwa wyznania, a kaplica zaliczała się do najsłynniejszych miejsc kultu w regionie[2]. W 1911 doszło do krótkotrwałego konfliktu między proboszczem rzymskokatolickiej parafii w Kryłowie a prawosławnym duchownym z pobliskich Szychowic o podział ofiar pozostawianych przez wiernych w skarbonce przy źródle, ostatecznie jednak sprawa została załatwiona polubownie – każda parafia miała odtąd prawo do połowy datków[3]. Prawosławny kult w kaplicy św. Mikołaja zanikł po wywiezieniu ludności ukraińskiej z Hrubieszowszczyzny, trwa natomiast kult rzymskokatolicki; kaplica jest popularnym celem pielgrzymkowym[2]. W XXI w. nad źródłem wzniesiona została niewielka grota maryjna[2].

Opis[edytuj | edytuj kod]

Święty Mikołaj został ukazany w sanktuarium jako biskup rzymskokatolicki, w mitrze na głowie, sutannie, komży, kapie i stule, z pastorałem w dłoni. W drugiej ręce trzyma księgę, na której spoczywają trzy złote kule, jakie według legendy biskup podarował w tajemnicy jako posag trzem ubogim młodym kobietom. Na ziemi stoi kosz, w którym znajdują się trzy głowy dzieci cudownie wskrzeszonych, według innej legendy, przez św. Mikołaja. Świętemu towarzyszy siedzący na ziemi wilk[2]. Dawniej św. Mikołajowi towarzyszyły dwa aniołki. Pierwotnie rzeźby znajdowały się wprost pod drzewami, ok. r. 1995 ustawiono nad nimi daszek[3].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Rokosz 2019 ↓.
  2. a b c d e f g h Sanktuarium św. Mikołaja [online], krylow.info [dostęp 2016-04-27].
  3. a b c G. Rąkowski: Polska egzotyczna. Cz. II. Przewodnik. Pruszków: Rewasz, 2003, s. 283-284 i 287.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]