Przejdź do zawartości

Incydent jabłonkowski

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Incydent jabłonkowski
Ilustracja
Przełęcz Jabłonkowska widziana ze starych fortów
Czas

26 sierpnia 1939

Miejsce

Przełęcz Jabłonkowska

Terytorium

Polska

Wynik

zwycięstwo Polaków

Strony konfliktu
 Polska  III Rzesza
 Słowacja
Dowódcy
Hans-Albrecht Herzner
Straty
2 rannych
Położenie na mapie Polski w 1939
Mapa konturowa Polski w 1939, na dole po lewej znajduje się punkt z opisem „miejsce bitwy”
49°30′38,16″N 18°45′05,04″E/49,510600 18,751400

Incydent jabłonkowski – umowna nazwa wydarzeń z nocy 25 na 26 sierpnia 1939 roku, na ówczesnej granicy polsko-słowackiej, na południe od miasta Jabłonków. Incydent obejmuje napad bojówki hitlerowskiej na stację kolejową w Mostach koło Jabłonkowa (obecnie w Czechach) i próbę przejęcia tunelu kolejowego pod Przełęczą Jabłonkowską.

Historia

[edytuj | edytuj kod]

W 1938 roku miejscowość Mosty koło Jabłonkowa, wraz z całym Zaolziem, została przyłączona do Polski. Pierwotny plan Adolfa Hitlera przewidywał jako termin napaści na Polskę godzinę 4:30 rano w dniu 26 sierpnia 1939 r. W noc poprzedzającą rozpoczęcie działań wojennych w wielu miejscach granicy niemiecko-polskiej, a także słowacko-polskiej, jako pierwsze miały podjąć działanie liczne oddziały dywersyjne. Jedna z takich grup dywersyjnych, w liczbie około 30 osób, pod dowództwem oficera Abwehry, porucznika Hansa-Albrechta Herznera, miała dokonać w nocy z 25 na 26 sierpnia napadu na stację kolejową Mosty koło Jabłonkowa i zająć tunel jabłonkowski do czasu nadejścia od strony Czadcy regularnych wojsk niemieckich. Bojówkarze rekrutowali się spośród niemieckiej mniejszości narodowej na Śląsku Cieszyńskim, głównie spośród członków tzw. Kampf-Organisation w Jabłonkowie.

Dowództwo polskie było świadome strategicznego znaczenia tunelu. Już w czerwcu przystąpiono do prewencyjnego zaminowania tunelu. Wykonali to zadanie żołnierze 21 batalionu saperów z Bielska, pod dowództwem specjalnie do tego celu zmobilizowanego porucznika rezerwy, inżyniera górnika Witolda Pirszela. Tunelu pilnowali żołnierze placówki Straży Granicznej w Świerczynowcu i drużyna piechoty z 4 Pułku Strzelców Podhalańskich na południowym przedpolu przełęczy. Najbliższy oddział Obrony Narodowej stacjonował w Trzyńcu. Pluton saperów codziennie, po przejechaniu ostatniego pociągu, uzbrajał na całą noc ładunki w obu ciągach 300-metrowego tunelu.

25 sierpnia wieczorem Polska podpisała umowę o wzajemnej pomocy z Wielką Brytanią. To wydarzenie spowodowało, iż Hitler zmienił termin ataku na Polskę. Jednak rozkaz Hitlera o przesunięciu terminu na 1 września nie dotarł na czas do dywersantów, którzy wieczorem wyruszyli już na akcję. Przechodząc górami dotarli do Mostów między godz. 3 a 4 nad ranem. Z pobliskiego wzgórza ostrzelali stację kolejową oraz stojącą obok willę kierownika polskiej szkoły, w której kwaterowali polscy saperzy, po czym opanowali dworzec. Po wzięciu do niewoli polskich robotników, udających się do huty w Trzyńcu, dywersanci nadaremnie czekali na nadejście wojsk niemieckich. Nie udało się im zawładnąć tunelem, który obsadzili zaalarmowani wystrzałami Polacy. Nie zdobyli tak naprawdę nawet samej stacji kolejowej: telefonistka z nieodkrytej przez dywersantów łącznicy, mieszczącej się w podziemiach stacji, zdołała zawiadomić o wszystkim polskie dowództwo. Gdy nad ranem dywersanci nawiązali łączność ze sztabem niemieckiej 7 Dywizji Piechoty w Żylinie i zostali poinformowani o zaistniałej sytuacji, zdecydowali się opuścić stację. Pieszo wycofali się w góry, w kierunku Skałki i Wielkiego Połomu.

Po incydencie dowódca 21 Dywizji Piechoty Górskiej, gen. Józef Kustroń, zażądał od Niemców stawienia się na rozmowy w celu wyjaśnienia incydentu. Niemcy wydelegowali w tym celu kpt. Kreisela, który bronił się twierdząc, że ataku nie dokonał Wehrmacht, a uzbrojone jednostki Grenzschutzu; obiecał on również przekazać polskie żądania co do ukarania winnych. Generał Kustroń – urażony niską rangą niemieckiego wysłannika – podkreślił ze swojej strony, że incydent ten mógł mieć nieprzewidziane skutki, ponieważ polskie jednostki z wielkim trudem udało się utrzymać na swoich pozycjach. Mimo to zgodził się zwolnić zatrzymane osoby[1].

Dowódca niemieckiej 7 Dywizji Piechoty, gen. mjr Eugen Ott, oficjalnie przeprosił stronę polską za pożałowania godny „incydent, spowodowany przez niepoczytalnego osobnika”. Chociaż oficjalne niemieckie raporty wojskowe milczały o incydencie w Mostach komendant bojówki, leutnant Herzner, jako jeden z pierwszych oficerów Wehrmachtu otrzymał w tej wojnie Krzyż Żelazny II klasy. Herzner był później dowódcą osławionego batalionu Abwehry „Nachtigall”, oskarżanego przez długi czas po wojnie o zbrodniczy mord profesorów lwowskich i pogromy ludności żydowskiej we Lwowie w lipcu 1941 r.

Podobny scenariusz wydarzeń był przewidywany przez Niemców dla tunelu kolejowego w Łupkowie. W tym wypadku jednak rozkaz odwołujący atak przyszedł do dywersantów o 3:15 – co prawda już po otwarciu ognia w kierunku polskich placówek, ale wystarczająco wcześnie, aby incydent ten nie wywołał większych reperkusji[2].

Zobacz też

[edytuj | edytuj kod]

Przypisy

[edytuj | edytuj kod]
  1. Igor Baka, Udział Słowacji w agresji na Polskę w 1939 roku, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2010, s. 64; za Bundesarchiv – Militärarchiv Freiburg, bs. RH 26/7, as. 675.
  2. Tamże, s. 64–65.

Bibliografia

[edytuj | edytuj kod]
  • Batowski Henryk: W sprawie przebiegu granicy polsko-słowackiej w rejonie Przełęczy Jabłonkowskiej w 1939 r., w: „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 3/1966, s. 452–543.
  • Dubiel Paweł: Wrzesień 1939 na Śląsku, Wydawnictwo „Śląsk”, Katowice 1963, wyd. II uzupełn., b. ISBN.
  • Pirszel Witold: O zniszczeniu tunelu pod Przełęczą Jabłonkowską 1 IX 1939 oraz przebieg napadu niemieckiego na dworzec w Mostach Śląskich 26 VIII 1939 r., w: „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 1/1968, s. 509–513.
  • Roszkowski Janusz: Wojna przed wojną, w: „Polityka” nr 35 (2720), 29 sierpnia 2009, s. 64–65.
  • Steblik Wojciech: Niemiecki napad na Przełęcz Jabłonkowską w nocy z 25 na 26 sierpnia 1939, w: „Wojskowy Przegląd Historyczny” nr 4/1965, s. 287–299.
  • Szefer Andrzej: Prywatna wojna leutnanta Alberta Herznera, wyd. Śląski Instytut Naukowy, Katowice 1987.