Rollkur

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Rollkur – w jeździectwie kontrowersyjna metoda treningu koni, kojarzona głównie z ujeżdżeniem, a szerzej upubliczniona po raz pierwszy w latach osiemdziesiątych XX wieku w niemieckich mediach, kiedy to sfotografowano podczas stosowania techniki zbliżonej do dzisiejszego rollkuru, utytułowaną zawodniczkę ujeżdżeniową. Metoda ta stosowana bywa przez wielu jeźdźców z międzynarodowej czołówki. Samo określenie „rollkur” zostało stworzone przez niemieckie pismo branżowe „St. Georg”(inne języki) w nawiązaniu do „zrolowanej” szyi konia. [potrzebny przypis]

Definicja[edytuj | edytuj kod]

Międzynarodowa Federacja Jeździecka (FEI) w swoich oficjalnych dokumentach preferuje, mniej obciążone negatywnymi konotacjami, słowo „hiperfleksja”. Robocza definicja rollkuru / hiperfleksji, zaproponowana podczas przeprowadzonego w 2006 roku z ramienia FEI sympozjum, brzmi jak następuje:

"Hiperfleksja szyi jest techniką pracy / treningu, polegającą na wzdłużnym wygięciu środkowej części szyi konia. Pozycji tej koń nie jest w stanie utrzymać samodzielnie przez dłuższy czas, bez negatywnych konsekwencji w zakresie dobrostanu. [...] Trzeba zdawać sobie sprawę, że hiperfleksja jako pomoc treningowa musi być stosowana prawidłowo, ponieważ w wykonaniu niedoświadczonego / niewykwalifikowanego jeźdźca czy trenera technika ta może stać się znęcaniem się [nad koniem]."[1]

Stanowisko FEI[edytuj | edytuj kod]

2006: Sympozjum w Lozannie[edytuj | edytuj kod]

Stanowisko Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej wydawało się być niejednoznaczne. Owocem sympozjum w Lozannie było mianowicie oświadczenie mówiące o braku szkodliwości hiperfleksji, pod warunkiem, że jest ona wykonywana „poprawnie”:

Dowody przedstawione podczas sympozjum wskazują, że w doświadczonych rękach nie dochodziło do ewidentnych nadużyć, naruszenia dobrostanu czy klinicznych efektów ubocznych, powiązanych ze stosowaniem hiperfleksji. Jeśli jednak nie stosuje się jej prawidłowo, istnieją poważne obawy, iż dobrostan konia jest poważnie naruszany oraz mogą wystąpić kliniczne problemy zdrowotne, negatywnie wpływające na dobrobyt konia i jego możliwości ruchowe.[1]

2008: Power and Paint[edytuj | edytuj kod]

Jednak już w 2008 roku afera wokół kuca Power and Paint [potrzebny przypis] skłoniła tę organizację do wydania poszerzonego oświadczenia, w którym dystansowała się ona od rollkuru:

Nie są znane kliniczne efekty uboczne wynikające z zastosowania hiperfleksji, jednak dobrobyt konia jest poważnie naruszony, jeśli technikę tę stosuje się nieprawidłowo. FEI potępia stosowanie hiperfleksji w całym sporcie jeździeckim jako przykład psychicznego znęcania się nad koniem. FEI oświadcza, że nie popiera tej praktyki.[2]

Warto odnotować też, że podczas wzmiankowanego sympozjum, wielu biorących w nim udział lekarzy weterynarii i naukowców zgłaszało wątpliwości i konieczność przeprowadzenia dalszych badań[1].

2009: List otwarty do FEI[edytuj | edytuj kod]

Mimo zaostrzonego stanowiska FEI, nadużycia na rozprężalniach nie należały do rzadkości, jak pokazały kontrowersje wokół szwedzkiego zawodnika ujeżdżeniowego Patricka Kittela.[3][4][5] Mimo iż FEI oczyściła zawodnika z zarzutów, na 9 lutego 2010 zaplanowano ponowne obrady dotyczące hiperfleksji.
3 lutego 2010 list otwarty do FEI z żądaniem zakazania rollkuru, podpisany przez wielu renomowanych jeźdźców, skierował Klaus Balkenhol[6]. Jednoznacznie przeciwko hiperfleksji wypowiedziało się również British Horse Society(inne języki)[7] oraz Deutsche Reiterliche Vereinigung/FN(inne języki) (Niemiecki Związek Jeździecki)[8].

2010: Konferencja w Lozannie[edytuj | edytuj kod]

9 lutego 2010 roku FEI wydała oświadczenie prasowe, podsumowujące konferencję przy okrągłym stole w Lozannie. Brzmi ono jak następuje:

Po debacie prowadzonej w konstruktywnej atmosferze podczas konferencji przy okrągłym stole, która odbyła się w dniu dzisiejszym (9 lutego) w siedzibie Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Lozannie, grupa uzgodniła, że nieakceptowana jest żadna pozycja głowy i szyi konia uzyskana agresywnie i siłowo. Grupa zmieniła definicję hiperfleksji/ rollkuru na następującą: wygięcie szyi konia uzyskane z wykorzystaniem agresywnej siły – i w związku z tym nie do przyjęcia. Technika znana jako LDR (Low, Deep and Round – nisko, głęboko i w zaokrągleniu), dzięki której uzyskuje się zgięcie bez zastosowania nadmiernej siły, jest dopuszczalna.

Grupa jednogłośnie stwierdziła, że każda postać agresji w jeździectwie musi spotkać się z konsekwencjami. FEI utworzy grupę roboczą, na której czele stał będzie Frank Kemperman, Przewodniczący Komitetu ds. Ujeżdżenia. Grupa ta ma rozszerzyć aktualne wytyczne dla stewardów, co ma ułatwić wprowadzenie niniejszej polityki w życie. Uczestnicy spotkania ustalili, że aktualne przepisy FEI nie ulegną zmianie.

Uczestnicy spotkania podkreślili również, że największy ciężar odpowiedzialności za dobrostan konia spoczywa w rękach jeźdźca.

Przewodnicząca FEI, księżniczka Haya(inne języki), przyjęła petycję przeciw rollkurowi, podpisaną przez 41000 sygnatariuszy, a przedstawioną przez dr. Gerda Heuschmanna.[9]

Kontrowersje[edytuj | edytuj kod]

Biomechaniczne i psychofizyczne aspekty hiperfleksji stosowanej w ruchu pozostają przedmiotem rozlicznych kontrowersji. Koń poddany hiperfleksji zmuszony jest do skrajnego przeganaszowania – dotyka on niemal pyskiem swojej piersi, co prowadzi do maksymalnego napięcia więzadła karkowego. Wbrew klasycznym zasadom ujeżdżeniowym i wytycznym samej FEI[10], linia czoła i nosa znajduje się daleko poza pionem, a najwyższym punktem nie jest potylica, a okolice trzeciego kręgu szyjnego.

Według zwolenników tej metody przyjęcie pozycji określanej również „low round and deep”, czyli „nisko, w zaokrągleniu i głęboko”, sprawia, że koń w pożądany sposób uwypukla grzbiet. Dodatkowo poruszanie się w tej pozycji pod jeźdźcem jest utrudnione, zatem gdy na czworoboku pozwala się w końcu koniowi unieść głowę, wykonywanie poszczególnych elementów przychodzi mu z łatwością[11]. Kolejnym aspektem hiperfleksji jest pasażujący, zawieszony kłus oraz spektakularna akcja przednich nóg, występująca u trenowanych w ten sposób koni[12]. Celem stosowania tej metody jest również uzyskanie bezwzględnie posłusznego, pozostającego cały czas pod kontrolą jeźdźca, konia[13].

Prezentowane jako zalety hiperfleksji aspekty budzą jednakże szereg wątpliwości. Z biomechanicznego punktu widzenia napinanie więzadła karkowego (l. nuchae) prowadzi do usztywnienia grzbietu, co pozbawia konia możliwości zamortyzowania ciężaru jeźdźca w prawidłowy sposób, a także uniemożliwia poprawną pracę tylnych kończyn i podstawienie zadu wraz z ugięciem zespołu stawów biodrowo-kolanowych, za czym idzie silne zużycie aparatu ruchowego[14]. Większość ciężaru spoczywa na kończynach piersiowych[15]. W dodatku ten obszar więzadła karkowego, który w hiperfleksji ulega największemu napięciu, jest zarazem najsłabszą jego częścią, co pociąga za sobą znaczne ryzyko urazów[16]. Widowiskowa akcja przednich nóg, budząca entuzjazm publiczności i sędziów, wiąże się ze skróceniem mięśnia odpowiedzialnego za wysuwanie kończyny piersiowej do przodu, tj. mięśnia ramienno-głowowego (m. brachiocephalicus). Co za tym idzie, konie trenowane w hiperfleksji w rzeczywistości nie spełniają podstawowych warunków stawianych koniowi ujeżdżeniowemu[10]. Inne badania dowodzą, że "przeganaszowanie", szczególnie w tak skrajnej postaci, powoduje zmiany zwyrodnieniowe w okolicy potylicznej[17], a także znacznie utrudnia oddychanie[18]. O poważnych utrudnieniach w oddychaniu świadczą również badania przeprowadzone w niemieckim Instytucie Hipologicznym (Graf-Lehndorff-Institut für Pferdewissenschaften) przy Państwowym Stadzie Ogierów w Neustadt-Dosse za pomocą nowatorskiego endoskopu, pozwalającego na badanie konia w ruchu[19].

Dodatkowo, w chwili gdy nos konia znajduje się poza pionem, silnemu ograniczeniu ulega pole i ostrość widzenia. To, oraz uniemożliwienie koniowi używania szyi do przywrócenia zaburzonej równowagi, jak to się dzieje na swobodzie, jest dla konia porównywalne z atakiem drapieżnika, wywołuje silną reakcję stresową i zapewnia jeźdźcowi całkowitą nad nim kontrolę. Nienaturalna pozycja i liczne bodźce bólowe w połączeniu z niemożnością ucieczki bądź zmiany stanu na neutralny – niezależnie od wysyłanych przez konia sygnałów jego sytuacja nie ulega zmianie – prowadzą w końcu do wytworzenia tzw. wyuczonej bezradności[20][21].

W tym kontekście warto także zwrócić uwagę na badania dotyczące rollkuru przeprowadzone na University of Guelph w Ontario[22] oraz badania dotyczące poziomu stresu u koni wierzchowych, przeprowadzone na Université de Rennes 1[23]. W tym ostatnim przypadku wśród 67 badanych koni największa częstotliwość zachowań spowodowanych stresem wystąpiła u koni ujeżdżeniowych.

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c Report of the FEI Veterinary and Dressage Committees' Workshop. The use of over bending (“Rollkur”) in FEI Competition. 2006-03-05.
  2. FEI Veterinary Committee Condemns Hyperflexion. Eurodressage.com, 2008-04-12. [dostęp 2010-02-16]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-01-11)].
  3. Luise Thomsen, Julie Taylor: Blue tongues at World Cup qualifier. [dostęp 2010-02-16]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-02-28)].
  4. Patrik Kittel Exonerated by FEI in Blue Tongue Scandal. Eurodressage.com, 2010-01-27. [dostęp 2010-02-16]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-02-05)].
  5. Epona.tv: Blue tongue World Cup. 2009-10-19.
  6. Offener Brief von Klaus Balkenhol an die FEI. Dressur-Studien, 2010-02-03. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-02-10)].
  7. British Horse Society: Hyperflexion Statement.
  8. Deutsche FN bezeichnet "Rollkur" als inakzeptabel. St. Georg, 2010-02-08.
  9. FEI Round Table Conference Resolves Rollkur Controversy. 2010-02-09.
  10. a b FEI Guidelines. FEI: In Their Own Words. Horses For Life, 2006, Nr 10. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2008-07-20)].
  11. Chris Hector: Talking about a totally different theory of dressage training with Sjef and Anky. HorseMagazine.com. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-06-17)].
  12. Theresa Sandin: Frontleg extension. Sustainable Dressage.
  13. Theresa Sandin: A method of submission. Sustainable Dressage.
  14. Gerd Heuschmann: Biomechanics of the horse. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-02-23)].
  15. Nancy Nicholson: LIGHTNESS AND SOME STRUCTURES OF THE HORSE THAT MAY BE CONNECTED VIA RIDING SKILLS.... [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-03-26)].
  16. Jean Luc Cornille: Hyper-Flexion of the Upper Neck, A Failure of Olympic Dimension. Horses For Life, 2009, Nr 47. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-12-14)].
  17. Horst Weiler: Insertionsdesmopathien beim Pferd. Warendorf: FN-Verl. der Dt. Reiterlichen Vereinigung, 2001. ISBN 3-88542-375-8.
  18. V.M. Petsche, F.J. Derksen, N.E. Robinson: Effect of head position on upper airway function in exercising horses. 1995.
  19. Christiane Wehnert: Jetzt wird es richtig eng. Cavallo, 2010-02-10.
  20. Ulrike Thiel: Die Psyche des Pferdes. Stuttgart: Kosmos, 2007. ISBN 978-3-440-10929-8.
  21. Ulrike Thiel: Learned Helplessness. St. Georg, 2005. [dostęp 2010-02-17]. [zarchiwizowane z tego adresu (2008-04-20)].
  22. U. Von Borstel, I.J.H. Duncan, L.J. Keeling, A.K. Shoveller, K. Merkies, S.T. Millman: Impact of Riding in Rollkuer-posture on Welfare of Performance Horses. 2008-12-09.
  23. Neil Clarkson: Horses suffer from work stress, researchers find. Horsetalk, 2009-10-30.