Masakra w Ahrobazie

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Pomnik „Menora” w Ahrobazie, upamiętniający ofiary masakry

Masakra w Ahrobazie – masowy mord dokonany przez okupantów niemieckich w październiku 1941 roku w pobliżu wsi Ahrobaza pod Mariupolem. Jego ofiarą padło około 8–9 tys. Żydów z Mariupola.

8 października 1941 roku Mariupol został zajęty przez wojska niemieckie. Dziewięć dni później władze okupacyjne zapowiedziały wysiedlenie Żydów z miasta. Wszystkich, którzy posłuchali niemieckich rozkazów i stawili się na wyznaczone punkty zborne, wywieziono w okolice wsi Ahrobaza i rozstrzelano nad znajdującym się tam rowem przeciwpancernym. Masakra trwała kilka dni. Sprawcami zbrodni byli funkcjonariusze Sonderkommando 10a, wspierani przez żołnierzy Dywizji Leibstandarte „SS Adolf Hitler”.

Geneza[edytuj | edytuj kod]

Dane ze spisu ludności przeprowadzonego w 1939 roku wskazują, że w Mariupolu zamieszkiwało 10 444 Żydów. Stanowili oni około 5% ludności miasta[1].

8 października 1941 roku Mariupol został zajęty przez Dywizję „Leibstandarte SS Adolf Hitler” (LSSAH). Niemal równocześnie do miasta wkroczyło Sonderkommando 10a (SK 10a)[2]. Był to jeden z pododdziałów Einsatzgruppe D – specjalnej grupy operacyjnej SD i policji bezpieczeństwa, której zadaniem była eksterminacja Żydów na obszarze Besarabii, południowej Ukrainy, Krymu i Kaukazu[3]. Dowódcą SK 10a był SS-Obersturmbannführer Heinrich Seetzen[4].

Mariupol został zdobyty z zaskoczenia, stąd tylko nieliczni Żydzi zdołali się ewakuować przed nadejściem wojsk niemieckich. Jicchak Arad szacuje, że w mieście pozostało ich około 8–9 tys.[5]

Przebieg[edytuj | edytuj kod]

Nadazowski Państwowy Uniwersytet Techniczny. Tablica upamiętniająca jedno z miejsc, w których przetrzymywano Żydów przed wywózką na miejsce kaźni w Ahrobazie

Wkrótce po rozpoczęciu okupacji Żydom narzucono obowiązek noszenia oznaczeń z żółtą gwiazdą Dawida[6]. Seetzen zamierzał zastosować w Mariupolu „innowacyjną” metodę eksterminacji Żydów, polegającą na wykorzystaniu zabiegów dezinformacyjnych, które skłonią ofiary, by dobrowolnie oddały się w ręce oprawców[7]. W tym celu, 10[8] lub 12[7] października, Niemcy powołali żydowski komitet, który miał dopilnować, by miejscowa ludność żydowska „zachowywała się w sposób poprawny”. Liczył on 30 członków, a na jego czele stał dr Izaak Erber[7]. 14 października zarządzono rejestrację ludności żydowskiej. Na wieść o tym zarządzeniu niektórzy Żydzi zaczęli się ukrywać[9].

17 października władze okupacyjne opublikowały zarządzenie, które nakazywało Żydom stawić się w wyznaczonych punktach zbornych – celem rzekomego „przesiedlenia” na obszary wiejskie[9][10]. Żydówkom zamężnym z Rosjanami lub Ukraińcami początkowo pozwolono wraz z dziećmi pozostać w mieście, jednakże w przypadku, gdyby ich mężowie służyli w Armii Czerwonej lub z innego powodu byli nieobecni w Mariupolu, one także były objęte „wysiedleniem”. Z kolei Rosjankom i Ukrainkom zamężnym z Żydami pozostawiono swobodę wyboru, czy pozostać wraz z dziećmi w mieście, czy towarzyszyć małżonkowi[9]. „Przesiedleńcom” rozkazano zabrać ze sobą wszystkie posiadane kosztowności[9], a także klucze do mieszkań i domów wraz z zapisanym adresem[10].

„Akcja” rozpoczęła się 18 października[7][9]. Jej pierwsza faza polegała na ujęciu i koncentracji Żydów. W tym celu w starych koszarach znajdujących się przy placu Siennym na skraju miasta urządzono prowizoryczny obóz dla internowanych[7][10]. Żydzi byli zmuszeni spędzić tam nawet do kilku dni, odbierano im także wszystkie wartościowe przedmioty[9][10]. Tymczasem na wieść o planowanym „wysiedleniu” ukraińscy sąsiedzi natychmiast przystąpili do szabrowania żydowskich mieszkań i domów, często nie czekając nawet, aż opuszczą je prawowici właściciele[11].

Zeznania ocalałych wskazują, że zgromadzonych w koszarach Żydów zaczęto zabierać na egzekucję około 19–20 października[9][10]. Masakra trwała kilka dni[12]. Na miejsce kaźni Niemcy wybrali okolice wsi Ahrobaza[10] i znajdującego się tam kołchozu im. Maksima Gorkiego[13]. Miejsce to znajdowało się około 7–10 kilometrów na zachód od Mariupola[10]. Żydów zabierano z koszar grupami po 500 osób i doprowadzano pieszo do miejsca egzekucji[10]. W trakcie przemarszu byli bici pejczami i pałkami przez konwojentów[10][13]. Starców i małe dzieci przewożono do Ahrobazy samochodami ciężarowymi[10]. Ofiary wprowadzano najpierw do znajdującej się tam stodoły, gdzie musiały rozebrać się do bielizny. Następnie zabierano je nad pobliski rów przeciwpancerny, gdzie były rozstrzeliwane ogniem broni maszynowej[13]. Niejednokrotnie zdarzało się, że rannych oraz niemowlęta i małe dzieci zakopywano żywcem w zbiorowych mogiłach[10][14].

Jeden z ocalałych zapamiętał, że pluton egzekucyjny był złożony z około 30 esesmanów[10]. Andrej Angrick podaje, że w eksterminację mariupolskich Żydów byli zaangażowani wszyscy członkowie SK 10a. Na miejscu kaźni obecni byli także żołnierze Wehrmachtu oraz Dywizji LSSAH, przy czym ci ostatni bezpośrednio uczestniczyli w mordowaniu Żydów. Heinrich Seetzen osobiście nadzorował przebieg masakry, niejednokrotnie także własnoręcznie strzelał do ofiar[12].

Nieco później w tym samym miejscu zamordowano również Żydówki pozostające w związkach małżeńskich z nie-Żydami, oraz ich dzieci[10]. Całkowita liczba ofiar, które w październiku 1941 roku zamordowano w rejonie Ahrobazy, jest szacowana na około 8–9 tys.[9]

Nieliczni Żydzi przeżyli masakrę i pod osłoną nocnych ciemności zdołali wydostać się z masowego grobu. Część została wyłapana i zamordowana przez esesmanów, niektórzy znaleźli jednak schronienie u nieżydowskich mieszkańców. Kilku ocalałych zwróciło się nawet o pomoc do niemieckiego szpitala wojskowego. Na wieść o tym Seetzen został wezwany do sztabu 1. Armii Pancernej, gdzie gen. Ewald von Kleist udzielił mu ostrej reprymendy. Niemniej mimo niechęci, którą dowódca i sztabowcy 1. Armii Pancernej jawnie okazywali esesmanom, Wehrmacht co do zasady nie protestował przeciwko działaniom SK 10a. Po zakończeniu „akcji” mienie pozostawione w pożydowskich mieszkaniach przeszło na własność wojska. Ponadto urząd generalnego kwatermistrza Wehrmachtu rozkazał wojskowym strukturom w Mariupolu zwolnić wszystkich żydowskich pracowników (tłumaczy, sprzątaczki, robotników fizycznych), co było równoznaczne z wydaniem ich na śmierć w ręce SS[15].

29 października 1941 roku wojskowy komendant Mariupola zameldował, że „8 tys. Żydów zostało rozstrzelanych przez SD”. W datowanym dwa dni później raporcie Einsatzgruppe D odnotowano natomiast, że Mariupol jest już miastem „wolnym od Żydów[16].

W nocie dyplomatycznej poświęconej niemieckim zbrodniom na ludności cywilnej, którą ludowy komisarz spraw zagranicznych Wiaczesław Mołotow wystosował 6 stycznia 1942 roku do rządów państw utrzymujących stosunki dyplomatyczne z ZSRR, znalazła się informacja o wymordowaniu m.in. żydowskich mieszkańców Mariupola[17].

Dzieci ze związków mieszanych, które pozostały z nieżydowskimi rodzicami, zostały zabrane i zamordowane przez Niemców zimą 1942/43 roku[10].

Upamiętnienie[edytuj | edytuj kod]

Po zakończeniu wojny ocalali Żydzi wystąpili o zgodę na upamiętnienie swych bliskich, których zamordowano w Ahrobazie. Nie uzyskali jednak zezwolenia władz sowieckich[1].

Dopiero po pewnym czasie z inicjatywy Ruwima Czerpasa – kierownika miejscowej filii Państwowego Instytutu Projektowania Zakładów Metalurgicznych (Gipromez) – społeczność żydowska Mariupola zebrała fundusze i materiały budowlane, a następnie uzyskała zgodę na odsłonięcie w Ahrobazie niewielkiego pomnika upamiętniającego ofiary masakry. Władze nie zgodziły się jednak, by miejsce pamięci zawierało jakiekolwiek elementy, które wskazywałyby na żydowskie pochodzenie ofiar. Inskrypcja na pomniku głosiła jedynie:[1]

Ofiarom faszyzmu z miasta Mariupola. Październik 1941.

W 1988 roku miejsce pamięci uzupełniono o tablicę z napisem w języku rosyjskim:[1]

Tu spoczywają szczątki ponad 9 tys. niewinnych radzieckich cywilów – kobiet, dzieci i starców – torturowanych i rozstrzelanych przez hitlerowców podczas okupacji Mariupola w latach 1941–1943. Nikt nie jest zapomniany, nic nie jest zapomniane.

Z kolei w latach 90. w Ahrobazie odsłonięto pomnik zwany „Menorą”. Ma on kształt sześcianu z wyrytą gwiazdą Dawida, zwieńczonego rzeźbą przedstawiającą menorę. Widnieje na nim cytat z księgi Izajasza:[1]

Dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne.

Odpowiedzialność sprawców[edytuj | edytuj kod]

Heinrich Seetzen został po upadku III Rzeszy aresztowany przez brytyjskie władze wojskowe. We wrześniu 1945 roku popełnił samobójstwo w obozie jenieckim w Hamburgu[18].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c d e Mariupol. collections.yadvashem.org. [dostęp 2023-05-07]. (ang.).
  2. Angrick 2003 ↓, s. 311.
  3. Arad 2009 ↓, s. 128.
  4. Angrick 2003 ↓, s. 309, 311.
  5. Arad 2009 ↓, s. 84–85, 193.
  6. Arad 2009 ↓, s. 116.
  7. a b c d e Angrick 2003 ↓, s. 312.
  8. Arad 2009 ↓, s. 118–119.
  9. a b c d e f g h Arad 2009 ↓, s. 193.
  10. a b c d e f g h i j k l m n Murder Story of Mariupol Jews at the Agrobaza in Mariupol. collections.yadvashem.org. [dostęp 2023-05-07]. (ang.).
  11. Arad 2009 ↓, s. 427.
  12. a b Angrick 2003 ↓, s. 313.
  13. a b c Angrick 2003 ↓, s. 312–313.
  14. Arad 2009 ↓, s. 193–194.
  15. Angrick 2003 ↓, s. 313–314.
  16. Arad 2009 ↓, s. 194.
  17. Arad 2009 ↓, s. 536–537.
  18. Accused Nazi Murderer is expelled from the United States. justice.gov. [dostęp 2023-09-17]. (ang.).

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

  • Andrej Angrick: Besatzungspolitik und Massenmord. Die Einsatzgruppe D in der südlichen Sowjetunion 1941–1943. Hamburg: Hamburger Edition, 2003. ISBN 3-930908-91-3. (niem.).
  • Yitzhak Arad: The Holocaust in the Soviet Union. Lincoln i Jerusalem: University of Nebraska Press i Yad Vashem, 2009. ISBN 978-0-8032-4519-8. (ang.).