Oov Oov

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Oov Oov
Wykonawca albumu studyjnego
Voo Voo
Wydany

1998

Nagrywany

styczeń – luty 1998

Gatunek

rock, jazz, hip-hop

Długość

50:24

Wydawnictwo

Music Corner (MCRD 036)

Producent

Wojciech Waglewski

Oceny
Album po albumie
Flota zjednoczonych sił
(1998)
Oov Oov
(1998)
Kalejdoskop
(1999)
Single z albumu Oov Oov
  1. Cudnie
    Wydany: 1998
  2. Wzgórze
    Wydany: 1998

Oov Oov – album zespołu Voo Voo wydany w 1998, nakładem wydawnictwa Music Corner Records[4].

Recenzje płyty[edytuj | edytuj kod]

Po „afrykańskim” tryptyku złożonym z płyt Łobi jabi, Zapłacono i Rapatapa-to-ja Voo Voo zaoferowało płytę wypełnioną zupełnie inną muzyką, która spotkała się ze znakomitym przyjęciem krytyków i fanów Voo Voo. Mariusz Czubaj z „XL” napisał o niej „płyta iskrzy wręcz bogactwem pomysłów: oto tekst Witkacego uzupełnia schizoidalna gitara i „technoriff, zaś w „Dołku” pojawia się jazzowy temat” i nazwał ją „płytą roku w jego prywatnym rankingu”[5].

Dla Jacka Cieślaka z „Rzeczpospolitej” płyta to „błyskotliwe połączenie żywiołowości hard rocka, jazz rocka, free jazz i hip-hopu z liryzmem i poezją wysokiej próby. Niebanalnie potraktowanej przebojowości z wirtuozerią instrumentalistów oraz bogactwem muzycznych gatunków” i „bodaj najważniejsza płyta polskiego zespołu, jaka ukazała się do tej pory w mijającym roku (1998)”[6].

Według Roberta Leszczyńskiego z „Gazety Wyborczej” „to znakomity album (...) pierwszy od trzech lat album zespołu nie będzie bestsellerem, ale jest na pewno jednym z najważniejszych wydarzeń artystycznych roku”[7].

Na tle tych głosów opinia Grzegorza Brzozowicza w „Machinie” była mniej przychylna – „jest to jednak płyta nie tyle dla dorosłych, co nagrana przez Waglewskiego dla samego siebie (...) Słychać po prostu muzykę, na której Wagiel się wychował i której lubi słuchać (od elektrycznego Milesa Davisa z lat 70. po współczesne King Crimson). Skrecze są niestety tylko alibi dla dźwięków umiejscowionych daleko w przeszłości. Mimo że można pochwalić Waglewskiego za bezkompromisowość, to jednak po odkrywczym albumie Zapłacono z 1994 roku Voo Voo drepcze w miejscu”[8]

Z całą pewnością jest to płyta, na której nauczyliśmy się grać coś nowego. Płyta, która nie odcina kuponów od poprzednich naszych albumów. Ale klimatem, zamyśleniem jest może trochę zbliżona do Sno-powiązałki. Oov Oov składa się z siedmiu części i tylko dwie z nich to piosenki. Jedną śpiewa Kasia Nosowska („Wzgórze”), druga od jakiegoś czasu funkcjonuje w radiu („Cudnie”). Reszta to długie siedmio-, dziesięciominutowe formy, całkiem fajnie rozgrywane. Wśród gości pojawia się Ziutek Gralak grający na trąbce i jeszcze mój syn skreczuje.

Lista utworów[edytuj | edytuj kod]

1. „Dwa w jednym” 9:07
2. „Umpa umpa / Nuty, dźwięki” 11:00
3. „Wzgórze” 4:38
4. „Dołek” 8:00
5. „Cudnie” 4:25
6. „Pusz się” 7:10
7. „Będę żył” 6:04
50:24

Słowa i muzyka – Wojciech Waglewski, z wyjątkiem „Pusz się” Witkacy

Muzycy[edytuj | edytuj kod]

Single[edytuj | edytuj kod]

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Grzesiek Kszczotek. Voo Voo. Oov Oov. „Tylko Rock”. 12 (88), s. 50, 1998. ISSN 1230-2317. 
  2. Bartek Koziczyński. Voo Voo. Oov Oov. „Teraz Rock”. 6 (219), s. 97, 2021. ISSN 1730-394X. 
  3. „Machina”, listopad 1998, s. 104.
  4. Voo Voo – „Oov Oov”. onet.pl. [dostęp 2010-02-06]. (pol.).
  5. XL, grudzień 1998, strona 50, [1].
  6. „Rzeczpospolita”, 13 października 1998, [2].
  7. Gazeta Wyborcza”, 12 października 1998 [3].
  8. Machina”, listopad 1998, s. 104, [4].

Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod]