Przejdź do zawartości

Oświecenie (religie Wschodu)

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Olaf (dyskusja | edycje) o 10:18, 26 cze 2003. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.

Oświecenie (albo samourzeczywistnienie). Stan umysłu (lub raczej cały szereg stanów), jaki według większości religii i filozofii wschodu (buddyzm, zen, joga, wedanta, w pewnym sensie taoizm) można osiągnąć poprzez długotrwałą praktykę medytacyjną. Nie ma on nic wspólnego z epoką w dziejach kultury europejskiej o tej samej nazwie.

Poszczególne religie, a nawet konkretne szkoły i nauczyciele różnią się poglądami na szczegółowe rodzaje i właściwości oświecenia. Może się to wiązać z dużą subiektywnością samego doznania. Panuje jednak względna zgoda co do najważniejszych jego cech.

Oświecenie jest umiejętnością widzenia świata bez zniekształceń, takiego jakim jest naprawdę, przeżywania życia w jego pełni i chwytania każdej chwili (tzw. ciągła uważność z zen). Oświecenie jest też związane z brakiem przywiązania do jakichkolwiek przyjemności i nałogów, w tym do oceniania sytuacji i innych ludzi oraz emocjonalnego reagowania na ich oceny (tak pozytywne jak i negatywne). Oświecona osoba posiada wciąż uczucia, jednak wszelkie jej emocje przemijają bardzo szybko (brak przywiązania) i wraca ona do stabilnego stanu harmonii ze światem. Oświecenie jest uważane za przejaw doskonałej miłości, jednak nie jest to miłość wyłącznie do konkretnej osoby (to byłoby przywiązanie), lecz miłość do wszelkich czujących istot.

Wszystkie wspomniane filozofie i religie wschodu sprowadzają się na podstawowym poziomie do roli przewodnika ludzi na ich drodze do oświecenia. Jest ono centralnym pojęciem tych filozofii, bez którego straciłyby one sens.

Co ciekawe bardzo podobne doznania opisują także mistycy chrześcijańscy (np. św. Jan od Krzyża i św. Teresa z Avilla), żydowscy (tzw. kabalistyczne drzewo życia, uważane za opis etapów drogi do oświecenia) oraz islamscy (stany osiągane przez tańczących derwiszów).

Rodzaje oświecenia według poszczególnych szkół

Szczegółowa klasyfikacja etapów oświecenia nie jest zbyt ważna (a nawet stoi wprost w sprzeczności z duchem wschodnich religii, pałających na ogół odrazą dla wszelkich klasyfikacji), istotne jest jednak, że oświecenie nie jest pojedynczym stanem lecz raczej całym procesem, drogą rozwoju umysłu, którą różni ludzie mogą przechodzić w różny sposób i w różnym tempie, drogą na której zdażają się ślepe zaułki, takie jak na przykład tzw. jaskinia szatana znana z zen. (Jaskinia szatana to ekstatyczny stan przyjemnego uniesienia, który często mylony jest z oświeceniem i przez który bardzo trudno jest przebić się do dalszej praktyki - któż chciałby rezygnować z takiego szczęścia).


Buddyzm

Buddyzm wyróżnia wyzwolenie i właściwe oświecenie. Wyzwolenie to stan w którym człowiek jest wolny od obrazu samego siebie, nie przejmuje się opinią otoczenia, całkowicie akceptuje rzeczywistość, nie stosuje racjonalizacji, jest nieustraszony, a równocześnie przepełniony współczuciem dla innych czujących istot. Wciąż jednak istnieje odrębność ja (ego) człowieka od reszty wszechświata. Dopiero osiągnięcie pełnego oświecenia sprawia, że działania człowieka są całkowicie spójne wewnętrznie. Człowiek czuje się wtedy jednością z całym wszechświatem.

Niektóre szkoły buddyjskie (np. buddyzm tybetański) wierzą, że pełne oświecenie daje także pewnego rodzaju siły parapsychiczne. Inne szkoły (np. zen) są tu znacznie bardziej krytyczne i albo twierdzą iż nic takiego nie ma miejsca, albo, że owszem, przypadki wyzwolenia sił parapsychicznych w trakcie medytacji zdarzają się i są nieporządanymi skutkami ubocznymi (tzw. makio), które nie mają nic wspólnego z oświeceniem i jedynie odwracają uwagę od właściwej ścieżki.

Z oświeceniem w buddyzmie związane jest pojęcie nirwany. Ta ostania jednak jest stanem wyzwolenia z koła wcieleń (samsary) czyli uniknięcia kolejnego wcielenia po śmierci. Koniecznym warunkiem dla nirwany jest osiągnięcie oświecenia za życia.

Buddyzm hinajany uważa że osiągnięcie pełnego oświecenia jest bardzo rzadkie (raz na jakieś 2000 lat). Buddyzm mahajany uważa że jest ono znacznie częstsze. Buddyzm zen uważa że każdy może osiągnąć oświecenie w ciągu swego życia a pierwszy jego przedsmak (kensho) w ciągu tygodniowych medytacji na sessin.

Zen

Zen także na ogół rozróżnia dwa główne poziomy oświecenia: kensho i satori. Niekiedy uważa się, że kensho to pierwszy, krótkotrwały wgląd w prawdziwą naturę umysłu, podczas gdy satori to trwały z nią kontakt. Niektórzy utożsamiają też kensho z buddyjskim wyzwoleniem a satori z pełnym oświeceniem.

Dokładniej dzieli się całą drogę do pełnego oświecenia na 10 etapów (słynne 10 obrazów pasterskich, patrz liniki zewnętrzne poniżej). Według zen po osiągnięciu pierwszego, krótkiego stanu oświecenia kensho w toku dalszej praktyki następuje stałe pogłębianie kontaktu ze swą prawdziwą naturą, w trakcie którego zdarzają się coraz częstsze chwile osiągania oświecenia. Doświadczony mistrz zen potrafi osiągać stan oświecenia "na zawołanie" i łączyć się z zen kiedy tylko tego zapragnie. W pewnym momencie praktyki oświecenie "wybucha" z podświadomości dając trwały pozytywny efekt satori.

Mistrz zen Liang Jie (jap. Tozan Ryokai) wyróżnił pięć stopni oświecenia:

  1. sho-chu-hen (absolutne we względnym) - świat zjawisk dominuje, lecz jest postrzegany jako wymiar absolutu.
  2. hen-chu-sho (względne w absolutnym) - aspekt niezróżnicowania wybija się na czoło, zróżnicowanie cofa się w tło.
  3. sho-chu-rai - nie pozostaje już nic ze świadomości ciała i umysłu - obydwa odpadają całkowicie.
  4. hen-chu-shi - każdy przedmiot jest postrzegany jako całkowicie unikalny i oryginalny.
  5. hen-chu-to - Pustka i kształt w takim stopniu przenikają się wzajemnie, że nie ma już świadomości żadnego z nich. Wyobrażenia o satori całkowicie znikają. Jest to stan wewnętrznej wolności.

Joga

Joga mówi o otwieraniu kolejnych czakr, które ma prowadzić do "obudzenia węża Kundaliniego". Ta malownicza nazwa ma oddawać stan pełnej kontroli nad ciałem i umysłem oraz podobno uzyskanie pewnych zdolności parapsychicznych.

Taoizm

Taoizm mówi o harmonii z tao, która przejawia się w wuwei (działaniu bez wysiłku). Taoizm nie wspomina wprost o oświeceniu, jednak opisy wuwei przypominają dokładnie opisy spójności z wszechświatem znane z buddyjskiego oświecenia.

Wedanta

Wedanta mówi, że każdy człowiek posiada duszę (atmana), która jednak w rzeczywistości jest jedynie częścią Boga (Brahmana). Oświecenie polega na stopniowym dostrzeganiu przez atmana tego związku i rozpłynięciu się w Brahmanie.

Częste nieporozumienia

Oświecenie nie jest stanem absolutnego szczęścia. Stany ciągłej szczęśliwości zdarzają się, owszem, w niektórych chorobach psychicznych (schizofrenia hebefreniczna, psychoza maniakalno - depresyjna) i nie są bynajmniej dla człowieka korzystne. Oświecenie nie jest też (zdaniem większości religii) stanem wszechwiedzy, nie powoduje także zaniku aktywności (wręcz przeciwnie), ani myśli, ani uczuć. Oświecenie nie leczy chorób (za wyjątkiem być może chorób psychosomatycznych) ani nie pozwala leczyć ich u innych osób.

Krytyka chrześcijańska buddyzmu jako uprawiającego "samozbawienie" jest prawdopodobnie efektem niezrozumienia oświecenia i mylnego utożsamienia go z chrześcijańskim zbawieniem, z którym nie ma ono nic wspólnego, a następnie zaatakowania tak "rozdmuchanej" definicji jako z punktu widzenia chrześcijaństwa heretyckiej.

Psychologia a oświecenie

Psychologowie od czasów Junga często interesowali się fenomenem oświecenia. Powstała nawet gałąź psychologii, psychologia transpersonalna, zajmująca się pokrewnymi tematami.

Niektórzy psychologowie uważają oświecenie za stan absolutnego zdrowia psychicznego. Inni, przeciwnie, dopatrują się w niektórych aspektach oświecenia (np. poczucie łączności z wszechświatem) odpowiedników w niektórych stanach psychotycznych. Szeroko prowadzone badania nad skutkami medytacji nie dają jednak jakichkolwiek podstaw do uznania jej za szkodliwą dla zdrowia. Wręcz przeciwnie, potwierdzono iż jest ona skuteczną metodą terapeutyczną i nie stwarza zagrożeń nawet dla większości psychotyków, a tym bardziej dla normalnych ludzi.

Na poziomie psychologicznym brak zniekształceń w widzeniu świata postulowany w stanach oświecenia wydaje się być związany z rezygnacją z niektórych psychologicznych mechanizmów obronnych, takich jak racjonalizacja, eksternalizacja, zachowania histeryczne, zachowania obsesyjno-kompulsywne, co pozwala na lepsze zrozumienie świata i w konsekwencji brak potrzeby ich stosowania. Wydaje się również, że błogi spokój obserwowany u adeptów zazen jest na poziomie neurologicznym związany ze zwiększoną produkcją hormonu serotoniny. Istnieją też doniesienia o różnicach w częstościach fal mózgowych w przedniej i tylnej części mózgu u osób długo praktykujących zazen.

Przeważająca większość prac naukowych dotyczących medytacji i oświecenia dotyczy medytacji transcendentalnej. Badania te były jednak w olbrzymiej większości finansowane przez organizację czerpiącą zyski z kursów medytacji transcendentalnej i jako takie nie są zbyt wiarygodne.

Linki zewnętrzne