Ascetyzm: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
→‎Rys historyczny: lw, drobne redakcyjne
asceza w małż. chrześc.
Linia 20: Linia 20:


== Chrześcijaństwo ==
== Chrześcijaństwo ==
Asceza w chrześcijaństwie jest rozumiana jako praktykowanie wyrzeczeń, zmierzających do duchowej wolności od nieuporządkowanych przywiązań do rzeczywistości stworzonej, w celu otwarcia swego serca na relację z Bogiem, na kontemplację. Asceza wspomaga zdolność woli do odpowiedzialnego kierowania postępowaniem moralnym [[osoba|osoby]]<ref>[[Katechizm Kościoła Katolickiego]], n. 1734.</ref>. Prowadzi do doskonałości, świętości, której nie można osiągnąć bez wyrzeczeń i duchowej walki (por. [[2. List do Tymoteusza|Tm 4]]) i [[umartwienie|umartwienia]]. Jej owocem jest życie w pokoju i radości [[Osiem błogosławieństw|Ośmiu Błogosławieństw]] (por. Mt 5,1-11; Łk 6, 20-28)<ref>[[Katechizm Kościoła Katolickiego|KKK]], n. 2014.</ref>
Asceza w chrześcijaństwie jest rozumiana jako praktykowanie wyrzeczeń, zmierzających do duchowej wolności od nieuporządkowanych przywiązań do rzeczywistości stworzonej, w celu otwarcia swego serca na relację z Bogiem, na kontemplację. Asceza wspomaga zdolność woli do odpowiedzialnego kierowania postępowaniem moralnym [[osoba|osoby]]<ref>[[Katechizm Kościoła Katolickiego]], n. 1734.</ref>. Prowadzi do doskonałości, świętości, której nie można osiągnąć bez wyrzeczeń i duchowej walki (por. [[2. List do Tymoteusza|Tm 4]]) i [[umartwienie|umartwienia]]. Jej owocem jest życie w pokoju i radości [[Osiem błogosławieństw|Ośmiu Błogosławieństw]] (por. Mt 5,1-11; Łk 6, 20-28)<ref>[[Katechizm Kościoła Katolickiego|KKK]], n. 2014.</ref>.

=== Rys historyczny ===
=== Rys historyczny ===
Asceza była powszechna od samego początku [[chrześcijaństwo|chrześcijaństwa]], rozwinięta została w okresie [[patrystyka|patrystycznym]]. Jej korzenie, choć zbieżne do pewnego stopnia z [[pogląd]]ami i teoriami [[stoicyzm|filozofii stoików]], sięgają mądrości Krzyża (por. 1 Kor 2). Jej elementy zostały przejęte przez [[Mistyka chrześcijańska|mistykę]] i [[estetyka chrześcijańska|estetykę chrześcijańską]], która zakładała wyciszenie i oczyszczenie doznań zmysłowych (tzw. "noc ciemna zmysłów") na rzecz [[Kontemplacja (katolicyzm)|kontemplacji]], i zjednoczenia z [[Bóg|Bogiem]]. Asceza stała się elementem życia wielu [[zakon]]ów, zarówno [[Kościół katolicki|Kościoła katolickiego]] jak i [[Prawosławie|Kościołów obrządków wschodnich]].
Asceza była powszechna od samego początku [[chrześcijaństwo|chrześcijaństwa]], rozwinięta została w okresie [[patrystyka|patrystycznym]]. Jej korzenie, choć zbieżne do pewnego stopnia z [[pogląd]]ami i teoriami [[stoicyzm|filozofii stoików]], sięgają mądrości Krzyża (por. 1 Kor 2). Jej elementy zostały przejęte przez [[Mistyka chrześcijańska|mistykę]] i [[estetyka chrześcijańska|estetykę chrześcijańską]], która zakładała wyciszenie i oczyszczenie doznań zmysłowych (tzw. "noc ciemna zmysłów") na rzecz [[Kontemplacja (katolicyzm)|kontemplacji]], i zjednoczenia z [[Bóg|Bogiem]]. Asceza stała się elementem życia wielu [[zakon]]ów, zarówno [[Kościół katolicki|Kościoła katolickiego]] jak i [[Prawosławie|Kościołów obrządków wschodnich]].
Linia 27: Linia 28:


W historii ascezy były pojedyncze przypadki poddawania się, dla zachowania specyficznie rozumianej czystości, kastracji (jak np. [[Sekstus Empiryk]] czy [[Orygenes]]). Zostało to zdecydowanie potępiona przez [[Kościół (teologia)|Kościół]]. [[Synod]] w Aleksandrii w roku [[213]] skazał z tego powodu Orygenesa na zesłanie<ref name="nazwa_3">Orygenes, w: Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa, oprac.J. M. Szymusiak SJ, M. Starowieyski, Poznań 1971, s. 302</ref>. Sam Orygenes uznał ten czyn po latach jako naiwną, zbyt zewnętrzną interpretację słów Jezusa z [[Ewangelia Mateusza|Ewangelii św. Mateusza]] o uczynieniu siebie ''bezżennym'' dla królestwa (dosł. eunuchem, por. Mt 19,12). Słowa sprzeciwu wobec literalnego, nieduchowego, "według ciała" (por. 2 Kor 5,16) rozumienia słów Jezusa, brzmią jak przestroga wypływająca z własnego bolesnego doświadczenia<ref>Orygenes komentując Mt 19,12 pisze o doświadczeniu osób trzecich, wśród których jednak mógł być on sam: ''/Człowiek ten/ zamiast wznieść się do ducha przeczytanych słów, pozostał przy ich literze. Otóż niektórzy moi poprzednicy nie zawahali się w swoich pismach dostarczyć pobudek do tego, że pewni ludzie dla królestwa niebieskiego odważyli się doświadczyć trzeciej, jako podobnej do dwóch pierwszych, niezdolności do małżeństwa. My, którzyśmy kiedyś rozumieli Chrystusa, Słowo Boże, według ciała i według litery, lecz teraz już nie rozumiemy Go w ten sposób (por.2 Kor 5, 16), nie uznajemy za właściwą interpretacji tych, którzy rzekomo dla królestwa niebieskiego zadali sobie trzecią niezdolność do małżeństwa. I nie traciłbym dłużej czasu na zbijanie poglądu tego, kto i trzecią niezdolność na podobieństwo do dwóch pierwszych chce pojmować cieleśnie, gdybym nie widział takich, co się na to odważyli i nie spotkał tych, którzy do takiego czynu potrafią skłonić co gorętszą duszę wierzącą, lecz nie bardzo słuchającą rozumu''. Dalej Orygenes cytuje [[Sekstus Empiryk|Sekstusa Empiryka]] /''Sentencje'', 13 i 273/ oraz [[Filon z Aleksandrii|Filona aleksandryjskiego]] /''Quod Deterius Potiori Insidiari Soleat'' (''O tym, że gorszy zazwyczaj robi zasadzki na silniejszego''), 176/ i pisze: ''Lecz nie należy im wierzyć, bo nie zrozumieli myśli Pism Świętych traktujących o tym zagadnieniu. Jeśli bowiem wśród owoców ducha obok miłości, radości, cierpliwości oraz innych cnót wyliczone zostało także opanowanie (por. Ga 5, 22), to raczej powinno ono wydawać owoce i raczej należy zachować dane od Boga męskie ciało, niż odważać się na coś innego. (...) Niech więc ten, co zamierza odważyć się na tego rodzaju czyn, pomyśli, co musi wycierpieć od tych, którzy go będą łajać''. (''Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza'', ŹMT 10, Kraków: WAM, 1998, s. 232-233). Podobną figurę retoryczną pisania o osobach trzecich, gdy chce opowiedzieć o swoim przeżyciu, stosuje św. Paweł w [[2. List do Koryntian|2 Kor]] 12, 2.</ref>.
W historii ascezy były pojedyncze przypadki poddawania się, dla zachowania specyficznie rozumianej czystości, kastracji (jak np. [[Sekstus Empiryk]] czy [[Orygenes]]). Zostało to zdecydowanie potępiona przez [[Kościół (teologia)|Kościół]]. [[Synod]] w Aleksandrii w roku [[213]] skazał z tego powodu Orygenesa na zesłanie<ref name="nazwa_3">Orygenes, w: Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa, oprac.J. M. Szymusiak SJ, M. Starowieyski, Poznań 1971, s. 302</ref>. Sam Orygenes uznał ten czyn po latach jako naiwną, zbyt zewnętrzną interpretację słów Jezusa z [[Ewangelia Mateusza|Ewangelii św. Mateusza]] o uczynieniu siebie ''bezżennym'' dla królestwa (dosł. eunuchem, por. Mt 19,12). Słowa sprzeciwu wobec literalnego, nieduchowego, "według ciała" (por. 2 Kor 5,16) rozumienia słów Jezusa, brzmią jak przestroga wypływająca z własnego bolesnego doświadczenia<ref>Orygenes komentując Mt 19,12 pisze o doświadczeniu osób trzecich, wśród których jednak mógł być on sam: ''/Człowiek ten/ zamiast wznieść się do ducha przeczytanych słów, pozostał przy ich literze. Otóż niektórzy moi poprzednicy nie zawahali się w swoich pismach dostarczyć pobudek do tego, że pewni ludzie dla królestwa niebieskiego odważyli się doświadczyć trzeciej, jako podobnej do dwóch pierwszych, niezdolności do małżeństwa. My, którzyśmy kiedyś rozumieli Chrystusa, Słowo Boże, według ciała i według litery, lecz teraz już nie rozumiemy Go w ten sposób (por.2 Kor 5, 16), nie uznajemy za właściwą interpretacji tych, którzy rzekomo dla królestwa niebieskiego zadali sobie trzecią niezdolność do małżeństwa. I nie traciłbym dłużej czasu na zbijanie poglądu tego, kto i trzecią niezdolność na podobieństwo do dwóch pierwszych chce pojmować cieleśnie, gdybym nie widział takich, co się na to odważyli i nie spotkał tych, którzy do takiego czynu potrafią skłonić co gorętszą duszę wierzącą, lecz nie bardzo słuchającą rozumu''. Dalej Orygenes cytuje [[Sekstus Empiryk|Sekstusa Empiryka]] /''Sentencje'', 13 i 273/ oraz [[Filon z Aleksandrii|Filona aleksandryjskiego]] /''Quod Deterius Potiori Insidiari Soleat'' (''O tym, że gorszy zazwyczaj robi zasadzki na silniejszego''), 176/ i pisze: ''Lecz nie należy im wierzyć, bo nie zrozumieli myśli Pism Świętych traktujących o tym zagadnieniu. Jeśli bowiem wśród owoców ducha obok miłości, radości, cierpliwości oraz innych cnót wyliczone zostało także opanowanie (por. Ga 5, 22), to raczej powinno ono wydawać owoce i raczej należy zachować dane od Boga męskie ciało, niż odważać się na coś innego. (...) Niech więc ten, co zamierza odważyć się na tego rodzaju czyn, pomyśli, co musi wycierpieć od tych, którzy go będą łajać''. (''Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza'', ŹMT 10, Kraków: WAM, 1998, s. 232-233). Podobną figurę retoryczną pisania o osobach trzecich, gdy chce opowiedzieć o swoim przeżyciu, stosuje św. Paweł w [[2. List do Koryntian|2 Kor]] 12, 2.</ref>.

=== Asceza w życiu małżeńskim ===
Papież [[Paweł VI]] pisał w encyklice ''[[Humanae vitae]]'', że także [[Sakrament małżeństwa|małżonkowie chrześcijańscy]] są wezwani do praktykowania ascezy, która prowadzi do umocnienia wartości etycznych i duchowych. Zwłaszcza w odniesieniu do [[Katolicka etyka seksualna|etyki seksualnej]] i odpowiedzialnego rodzicielstwa:

{{Cytat|Nie ulega żadnej wątpliwości, że rozumne i wolne kierowanie popędami wymaga ascezy, ażeby znaki miłości, właściwe dla życia małżeńskiego, zgodne były z etycznym porządkiem, co konieczne jest zwłaszcza dla zachowania okresowej wstrzemięźliwości. Jednakże to opanowanie, w którym przejawia się czystość małżeńska, nie tylko nie przynosi szkody miłości małżeńskiej, lecz wyposaża ją w nowe ludzkie wartości. Wymaga ono wprawdzie stałego wysiłku, ale dzięki jego dobroczynnemu wpływowi małżonkowie rozwijają w sposób pełny swoją osobowość, wzbogacając się o wartości duchowe. Opanowanie to przynosi życiu rodzinnemu obfite owoce w postaci harmonii i pokoju oraz pomaga w przezwyciężaniu innych jeszcze trudności, sprzyja trosce o współmałżonka i budzi dla niego szacunek, pomaga także małżonkom wyzbyć się egoizmu, sprzeciwiającego się prawdziwej miłości oraz wzmacnia w nich poczucie odpowiedzialności. A wreszcie dzięki opanowaniu siebie rodzice uzyskują głębszy i skuteczniejszy wpływ wychowawczy na potomstwo; wtedy dzieci i młodzież dorastając właściwie oceniają prawdziwe, ludzkie wartości i spokojnie oraz prawidłowo rozwijają swoje duchowe i fizyczne siły (''Humanae vitae'', 21).}}

Przypomniał o tym [[Jan Paweł II]] w katechezach "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich", wskazując, że istotnym elementem ascezy jest – wsparty [[Charyzmaty|charyzmatyczną]] obecnością [[Duch Święty|Ducha Świętego]], zwłaszcza darem pobożności i czci – "wysiłek woli", czyli "owoc ducha ludzkiego przejawiający się w wyborze dobra"<ref>Jan Paweł II, ''Mężczyzną i niewiastą stworzył ich'', Lublin: Wydawnictwo KUL, 2011, s.165.</ref>. Umożliwia ona wypełnienie słów Chrystusa na temat jedności i nierozerwalności małżeństwa (por. Mt 19,3-9), "jak też te /słowa/ z Kazania na górze, które stawiają wymagania [[Czystość (chrześcijaństwo)|czystości]] serca i przezwyciężania pożądliwości ciała" (por. Mt 5,28)<ref>Jan Paweł II, ''Mężczyzną i niewiastą stworzył ich'', s. 187.</ref>.


=== Przykładowi święci asceci chrześcijańscy ===
=== Przykładowi święci asceci chrześcijańscy ===

Wersja z 11:14, 12 lip 2013

Plik:PICT0871.jpg
Samobiczowanie w wykonaniu muzułmanów

Ascetyzm, asceza (stgr. ἄσκησις askezis – pierwotnie "ćwiczenie, trening" )[1] – dobrowolne, czasem radykalne wyrzekanie się i ograniczanie przyjemności, wstrzemięźliwość, zazwyczaj z pobudek religijnych. Oznacza dobrowolne ograniczanie potrzeb cielesnych (jedzenie, sen) do absolutnego minimum i poddawanie się surowej dyscyplinie wewnętrznej w celu osiągnięcia czystości i doskonałości duchowej. Ludzi praktykujących ascetyzm nazywamy ascetami. Asceci wierzą w sens cierpienia jako uzyskanie zbawienia i osiągnięcia świętości już za życia. Ascezę dzielimy na wschodnią (surowszą) i zachodnią (łagodniejszą). Asceza mistyczna to przygotowanie się do doświadczenia mistycznego.

Przykładowe metody umęczenia ciała

Religie dharmiczne i islam

Asceza jako rodzaj ćwiczenia duchowego jest obecna w hinduizmie, islamie (zwłaszcza w wersji sufickiej) oraz w pewnym sensie także w buddyzmie, choć ta ostatnia religia raczej zwalcza skrajne przejawy ascezy, jako utrudniające osiągnięcie prawdziwego oświecenia duchowego (nirwany).

Zobacz też

Chrześcijaństwo

Asceza w chrześcijaństwie jest rozumiana jako praktykowanie wyrzeczeń, zmierzających do duchowej wolności od nieuporządkowanych przywiązań do rzeczywistości stworzonej, w celu otwarcia swego serca na relację z Bogiem, na kontemplację. Asceza wspomaga zdolność woli do odpowiedzialnego kierowania postępowaniem moralnym osoby[2]. Prowadzi do doskonałości, świętości, której nie można osiągnąć bez wyrzeczeń i duchowej walki (por. Tm 4) i umartwienia. Jej owocem jest życie w pokoju i radości Ośmiu Błogosławieństw (por. Mt 5,1-11; Łk 6, 20-28)[3].

Rys historyczny

Asceza była powszechna od samego początku chrześcijaństwa, rozwinięta została w okresie patrystycznym. Jej korzenie, choć zbieżne do pewnego stopnia z poglądami i teoriami filozofii stoików, sięgają mądrości Krzyża (por. 1 Kor 2). Jej elementy zostały przejęte przez mistykę i estetykę chrześcijańską, która zakładała wyciszenie i oczyszczenie doznań zmysłowych (tzw. "noc ciemna zmysłów") na rzecz kontemplacji, i zjednoczenia z Bogiem. Asceza stała się elementem życia wielu zakonów, zarówno Kościoła katolickiego jak i Kościołów obrządków wschodnich.

Szczególnym przykładem życia ascetycznego byli mnisi egipscy począwszy od początku IV w. Ich asceza przybierała różnorodne formy, opisane w tzw. apoftegmatach Ojców Pustyni[4]. Czasem, szczególnie w klasztorach wywodzących się od Pachomiusza, obowiązywały tam przepisy precyzyjnie regulujące życia mnicha. Główny jednak nurt ascetyczny, koncentrujący się wokół trzech kolonii mnichów Sketis, Cel i Nitrii, za podstawową regułę ascetyczną uznawał mądrość duchową starca, ojca duchowego, który wprowadzał swoich uczniów w życie modlitwy i umartwienia[5].

W historii ascezy były pojedyncze przypadki poddawania się, dla zachowania specyficznie rozumianej czystości, kastracji (jak np. Sekstus Empiryk czy Orygenes). Zostało to zdecydowanie potępiona przez Kościół. Synod w Aleksandrii w roku 213 skazał z tego powodu Orygenesa na zesłanie[6]. Sam Orygenes uznał ten czyn po latach jako naiwną, zbyt zewnętrzną interpretację słów Jezusa z Ewangelii św. Mateusza o uczynieniu siebie bezżennym dla królestwa (dosł. eunuchem, por. Mt 19,12). Słowa sprzeciwu wobec literalnego, nieduchowego, "według ciała" (por. 2 Kor 5,16) rozumienia słów Jezusa, brzmią jak przestroga wypływająca z własnego bolesnego doświadczenia[7].

Asceza w życiu małżeńskim

Papież Paweł VI pisał w encyklice Humanae vitae, że także małżonkowie chrześcijańscy są wezwani do praktykowania ascezy, która prowadzi do umocnienia wartości etycznych i duchowych. Zwłaszcza w odniesieniu do etyki seksualnej i odpowiedzialnego rodzicielstwa:

Nie ulega żadnej wątpliwości, że rozumne i wolne kierowanie popędami wymaga ascezy, ażeby znaki miłości, właściwe dla życia małżeńskiego, zgodne były z etycznym porządkiem, co konieczne jest zwłaszcza dla zachowania okresowej wstrzemięźliwości. Jednakże to opanowanie, w którym przejawia się czystość małżeńska, nie tylko nie przynosi szkody miłości małżeńskiej, lecz wyposaża ją w nowe ludzkie wartości. Wymaga ono wprawdzie stałego wysiłku, ale dzięki jego dobroczynnemu wpływowi małżonkowie rozwijają w sposób pełny swoją osobowość, wzbogacając się o wartości duchowe. Opanowanie to przynosi życiu rodzinnemu obfite owoce w postaci harmonii i pokoju oraz pomaga w przezwyciężaniu innych jeszcze trudności, sprzyja trosce o współmałżonka i budzi dla niego szacunek, pomaga także małżonkom wyzbyć się egoizmu, sprzeciwiającego się prawdziwej miłości oraz wzmacnia w nich poczucie odpowiedzialności. A wreszcie dzięki opanowaniu siebie rodzice uzyskują głębszy i skuteczniejszy wpływ wychowawczy na potomstwo; wtedy dzieci i młodzież dorastając właściwie oceniają prawdziwe, ludzkie wartości i spokojnie oraz prawidłowo rozwijają swoje duchowe i fizyczne siły (Humanae vitae, 21).

Przypomniał o tym Jan Paweł II w katechezach "Mężczyzną i niewiastą stworzył ich", wskazując, że istotnym elementem ascezy jest – wsparty charyzmatyczną obecnością Ducha Świętego, zwłaszcza darem pobożności i czci – "wysiłek woli", czyli "owoc ducha ludzkiego przejawiający się w wyborze dobra"[8]. Umożliwia ona wypełnienie słów Chrystusa na temat jedności i nierozerwalności małżeństwa (por. Mt 19,3-9), "jak też te /słowa/ z Kazania na górze, które stawiają wymagania czystości serca i przezwyciężania pożądliwości ciała" (por. Mt 5,28)[9].

Przykładowi święci asceci chrześcijańscy

  • Święty Aleksy – opuścił żonę w czasie nocy poślubnej by poświęcić się Bogu, nocował na schodach kościoła, wylewano na niego pomyje, po czym jako żebrak mieszkał do śmierci pod schodami pałacu swego ojca
  • Święty Antoni Wielki (zm. 338) – walczył z demonem i odparł jego ataki, mieszkał w grobie, raz dziennie skromnie jadał po zachodzie słońca
  • Święty Grzegorz z Nazjanzu (zm. 389) – sypiał na gołej ziemi, noce spędzał na modlitwach i płaczach, żywił się stęchłym chlebem
  • Święty Szymon Słupnik Starszy (zm. 459) – przez 12 lat mieszkał na słupie przyjmując wiernych
  • Święty Benedykt z Nursji (zm. 543) – mieszkał w jaskini, odmawiał sobie pożywienia, gdy odczuwał pokusę bez lęku rzucał się pomiędzy cierniste krzewy
  • Święty German z Paryża (zm. 546) – nigdy nie okrywał swego ciała, nawet zimą, żył jedynie chlebem i wodą, spał na gołej ziemi, gdy tylko pozwalał sobie na odpoczynek po długich czuwaniach[10].

Zobacz też

  1. Edward Ozorowski: Słownik podstawowych pojęć teologicznych. Warszawa: Wydawnictwo Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, 2007, s. 17. ISBN 978-83-7072-443-6.
  2. Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1734.
  3. KKK, n. 2014.
  4. Apoftegmaty Ojców Pustyni. Opracowanie i wybór ks. M. Starowieyski. Akademia Teologii Katolickiej, Warszawa 1986 Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy 33, zeszyt 1 s. 292, zeszyt 2 s. 278.
  5. Ewa Wipszycka, Egipt - Ojczyzna mnichów, w: Apoftegmaty Ojców Pustyni, Warszawa 1986, z.1 s. 17-47.
  6. Orygenes, w: Słownik wczesnochrześcijańskiego piśmiennictwa, oprac.J. M. Szymusiak SJ, M. Starowieyski, Poznań 1971, s. 302
  7. Orygenes komentując Mt 19,12 pisze o doświadczeniu osób trzecich, wśród których jednak mógł być on sam: /Człowiek ten/ zamiast wznieść się do ducha przeczytanych słów, pozostał przy ich literze. Otóż niektórzy moi poprzednicy nie zawahali się w swoich pismach dostarczyć pobudek do tego, że pewni ludzie dla królestwa niebieskiego odważyli się doświadczyć trzeciej, jako podobnej do dwóch pierwszych, niezdolności do małżeństwa. My, którzyśmy kiedyś rozumieli Chrystusa, Słowo Boże, według ciała i według litery, lecz teraz już nie rozumiemy Go w ten sposób (por.2 Kor 5, 16), nie uznajemy za właściwą interpretacji tych, którzy rzekomo dla królestwa niebieskiego zadali sobie trzecią niezdolność do małżeństwa. I nie traciłbym dłużej czasu na zbijanie poglądu tego, kto i trzecią niezdolność na podobieństwo do dwóch pierwszych chce pojmować cieleśnie, gdybym nie widział takich, co się na to odważyli i nie spotkał tych, którzy do takiego czynu potrafią skłonić co gorętszą duszę wierzącą, lecz nie bardzo słuchającą rozumu. Dalej Orygenes cytuje Sekstusa Empiryka /Sentencje, 13 i 273/ oraz Filona aleksandryjskiego /Quod Deterius Potiori Insidiari Soleat (O tym, że gorszy zazwyczaj robi zasadzki na silniejszego), 176/ i pisze: Lecz nie należy im wierzyć, bo nie zrozumieli myśli Pism Świętych traktujących o tym zagadnieniu. Jeśli bowiem wśród owoców ducha obok miłości, radości, cierpliwości oraz innych cnót wyliczone zostało także opanowanie (por. Ga 5, 22), to raczej powinno ono wydawać owoce i raczej należy zachować dane od Boga męskie ciało, niż odważać się na coś innego. (...) Niech więc ten, co zamierza odważyć się na tego rodzaju czyn, pomyśli, co musi wycierpieć od tych, którzy go będą łajać. (Komentarz do Ewangelii według św. Mateusza, ŹMT 10, Kraków: WAM, 1998, s. 232-233). Podobną figurę retoryczną pisania o osobach trzecich, gdy chce opowiedzieć o swoim przeżyciu, stosuje św. Paweł w 2 Kor 12, 2.
  8. Jan Paweł II, Mężczyzną i niewiastą stworzył ich, Lublin: Wydawnictwo KUL, 2011, s.165.
  9. Jan Paweł II, Mężczyzną i niewiastą stworzył ich, s. 187.
  10. Na podstawie książki Jean Paul Roux „Krew – mity, symbole, rzeczywistość”

Szablon:Link FA