Wita-Stosa pamięci estetycznych zarysów siedem
Ociemniały Wit Stwosz z wnuczką. Jan Matejko. | |
Autor |
Cyprian Kamil Norwid |
---|---|
Typ utworu |
poemat |
Data powstania |
1856 |
Wydanie oryginalne | |
Miejsce wydania |
Kraków |
Język |
polski |
Data wydania |
1856 |
Wydawca |
Dodatek Miesięczny do Czasu |
Wita-Stosa pamięci estetycznych zarysów siedem – poemat Cypriana Kamila Norwida z 1856 roku zawierający zarys poglądów estetycznych poety w obrazach.
O poemacie[edytuj | edytuj kod]
Wita-Stosa pamięci estetycznych zarysów siedem jest utworem cyklicznym, którego poszczególne części powstawały zapewne w różnych, choć nieodległych od siebie latach. Poemat został poświęcony pamięci Wita Stowosza. Poeta interesował się Stwoszem podczas pobytu we Florencji w 1844 i dwukrotnie wypowiadał się na jego temat w 1849 ubolewając, że musiał osiąść pod koniec życia w Norymberdze[a] i został policzonym pomiędzy norymberczyki[b]. Jest bardzo prawdopodobne, że Norwid widział dzieła krakowskie i norymberskie rzeźbiarza w trakcie podróży w 1842[1].
Całość została skomponowana w pierwszej połowie 1856 roku i wysłana Lucjanowi Siemieńskiemu w Krakowie. Celem poety było wówczas przeciwstawienie się obrazoburstwu towiańczyków. W liście z czerwca 1856 roku pisał: Tak się z ikonoklastyzmem towiańszczyków stało że zabiłem go od ś-go Łukasza począwszy, aż przez całą herezję bizancką, przeprowadziwszy rzecz na faktach krwią i męczeństwem okupionych, prawomocności sztuki chrześcijańskiej dowodząc. Utwór ukazał się drukiem w Dodatku Miesięcznym do krakowskiego Czasu w 1856 roku[1].
Poemat złożony z siedmiu części napisanych rymowanym jedenastozgłoskowcem liczy 144 wiersze.
Treść[edytuj | edytuj kod]
Piękno[edytuj | edytuj kod]
Jak Bóg może znieść tyle brzydoty, która istnieje w świecie? Jeśli spojrzeć okiem artysty, niczego się nie zazdrości i niczego nie nienawidzi. Dopiero pycha jest końcem kontemplacji i zatrzymaniem boskiego promienia[2].
Ewangelista[edytuj | edytuj kod]
Do apostołów przyłączył się neofita Łukasz (co znaczy: światły). Spisał to co usłyszał od Pawła, Barnaby i Matki Bożej, a potem na desce stołu namalował jej portret. Rysunek podobny jest do pisma i litery, a ich praca, do wołu, który długo był symbolem bóstw, aż w Betlejem zgiął kolana przed Panem[3].
Męczennik[edytuj | edytuj kod]
Cesarz bizantyński Leon wyklął obrazy i prześmiewczo nosił płaszcz Najświętszej Dziewicy. Jego następcy: Teofil i Michał karali malarzy wygnaniem lub śmiercią. Mnich Łazarz umiał wyrazić w obrazie treść wieczną. Pojmany i umęczony, widział wdzięk lilii polnej i świętego Łukasza, który go przyzywał. A potem zniknął w dymie, który go okrył[4].
Chrzciciel[edytuj | edytuj kod]
Naród bułgarski, żyjący bez Boga i wiary, dotknięty zarazą, podobny był do Łazarza. Pogański książę buduje nowe miasta i zaprasza mnicha Metodego, pisarza i malarza, by ozdobił nowy gmach. Gdy mnich odkrył swe dzieło przed osłupiałym ludem, ten ujrzał rzesze na Sądzie Pańskim. A Metody mówił im, że obraz jest tylko cieniem rzeczy dziejących się nad naszą głową, które odkrywa dopiero Objawienie. Potem zamieniwszy pędzel na kropidło, żegnał cienie, a obdarzał ich światłem. Chrzcząc uratował Bułgarię[5].
Krytyk ex professo[edytuj | edytuj kod]
Krytyk z powołania podobny jest odźwiernemu na pustyni. Jeśli chcesz wiedzieć jak ważna jest twa praca sprawdź jak prędko wraca od niej twa myśl do Boga[6].
Manieryzm[edytuj | edytuj kod]
Akrobata, który cierpi jak męczennicy wciągani na krzyż robi to dla zadziwienia a nie dla zbawienia świata[7].
Profan[edytuj | edytuj kod]
Scypion palił dorobek Kartaginy, gdy Mummius na drugim krańcu imperium łupił Korynt. Kazał pakować wazy, klejnoty i rzeźby i ostrzegał sługi, że jeśli ktoś uszkodzi któregoś Apollina czy Jowisza, da mu dłuto i marmur i każe rzecz wykonać od nowa[8].
Uwagi[edytuj | edytuj kod]
Przypisy[edytuj | edytuj kod]
- ↑ a b Norwid 1971 ↓, s. 767
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 524.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 525-526.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 527-528.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 529-530.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 531.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 532.
- ↑ Norwid 1971 ↓, s. 533.
Bibliografia[edytuj | edytuj kod]
- Cyprian Kamil Norwid: Pisma wybrane. T. 1. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1968.
- Cyprian Kamil Norwid: Pisma wszystkie. T. 3. Warszawa: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1971.