Zbrodnia w Brzostowicy Małej

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii

Zbrodnia w Brzostowicy Małej – mord na miejscowej ludności polskiej dokonany przez bojówkę prokomunistyczną złożoną z Żydów i Białorusinów, który miał miejsce we wsi Brzostowica Mała na terenie przedwojennego powiatu grodzieńskiego w czasie agresji ZSRR na Polskę we wrześniu 1939 roku. Wiele szczegółów dotyczących tej zbrodni, w tym jej dokładna data, a także liczba i tożsamość ofiar, pozostaje nieustalonych.

Przebieg zbrodni[edytuj | edytuj kod]

Zbrodnię w Brzostowicy Małej opisali jako pierwsi Krzysztof Jasiewicz w opracowaniu Lista strat ziemiaństwa polskiego 1939–1956 (wyd. 1995)[1], Ryszard Szawłowski w książce Wojna polsko-sowiecka 1939 (1997)[2] oraz Marek Wierzbicki w książce Polacy i Białorusini w zaborze sowieckim. Stosunki polsko-białoruskie na ziemiach północno-wschodnich II Rzeczypospolitej pod okupacją sowiecką 1939–1941 (wyd. 2000)[3][a].

Dokładna data zbrodni nie jest znana. Jasiewicz podaje, że miała miejsce w nocy z 17 na 18 września, a więc zaledwie kilkanaście godzin po agresji ZSRR na Polskę. Inne źródła wskazują, że popełniono ją już po zajęciu przez Armię Czerwoną terenów gminy Indura, a więc między 19 a 20 września[4]. Sprawcami mieli być członkowie prokomunistycznej bojówki złożonej z Żydów i Białorusinów, w większości byłych więźniów politycznych i kryminalnych[5]. Na jej czele stać mieli Ajzik Zusko, żydowski handlarz zamieszkały w majątku ziemskim rodziny Wołkowickich, oraz białoruski kryminalista Siergiej Koziejko[6][7].

Zgodnie z relacją, którą przytacza w swej książce Wierzbicki, bojówka dokonała najpierw napadu na dwór Wołkowickich oraz polskie urzędy w Brzostowicy Małej. Zatrzymanych Polaków uwięziono w miejscowym areszcie. Aby uczcić swój „sukces”, napastnicy urządzili libację alkoholową. Nad ranem pijani bojówkarze wywlekli Polaków z aresztu, przy czym sparaliżowaną hrabinę Wołkowicką miano wyciągnąć za włosy. Po torturach ofiary zostały zamordowane[6]. Niektóre zastrzelono[8]. Inne – w tym zwłaszcza hrabinę, która głośno groziła oprawcom sądem i karą – zmuszono do połknięcia wapna. Wiele spośród rannych ofiar pogrzebano żywcem w zbiorowej mogile. Mord miał tak okrutny przebieg, że jeden ze stojących na czatach Białorusinów doznał jakoby załamania nerwowego[6].

Odmiennie przebieg mordu opisuje kanadyjski publicysta posługujący się pseudonimem Mark Paul. W jego opisie urasta on do rangi pogromu, którego ofiarą paść mieli nie tylko ziemianie i pracownicy aparatu państwowego, lecz cała polska ludność Brzostowicy Małej. Jako datę wskazuje 20 września. Dodaje jednocześnie, że inspiratorem zbrodni był Żak Motyl – komunista żydowskiego pochodzenia, który we wrześniu 1939 roku kierował „komitetem rewolucyjnym” w sąsiedniej Brzostowicy Wielkiej[7].

Największe rozbieżności występują w odniesieniu do liczby ofiar. Wierzbicki podaje, że ofiarą mordu padło łącznie osiem osób: ziemianie Ludwika i Antoni Wołkowiccy, brat Ludwiki – Zygmunt Wojnicz-Sianożęcki[b], a także miejscowi przedstawiciele polskiego aparatu państwowego: wójt, sekretarz gminy, kasjer, listonosz i nauczyciel[5]. Tę samą liczbę podawał Instytut Pamięci Narodowej, dodając przy tym, że zamordowani ziemianie nosili nazwisko Wołkowyccy, a zamordowanym wójtem był Kazimierz Wieliczko[8]. Z kolei według Paula liczba zamordowanych sięgnęła pięćdziesięciu[9].

Epilog[edytuj | edytuj kod]

Po ugruntowaniu sowieckiej władzy na okupowanych Kresach Wschodnich kilku sprawców zbrodni przyjęto w szeregi milicji. Ajzik Zusko został natomiast mianowany przez władze sowieckie przewodniczącym miejscowej kooperatywy. Został zabity przez Niemców w czerwcu 1941 roku, niedługo po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej[10].

Seria artykułów na temat zbrodni w Brzostowicy Małej ukazała się na łamach katolicko-narodowego „Naszego Dziennika” we wrześniu 2001 roku[11][12][13], a więc kilka miesięcy po rozpoczęciu debaty dotyczącej pogromu w Jedwabnem. Związany z prawicą publicysta Mark Paul starał się niejako zrównać obie zbrodnie, wskazując na sąsiedzki charakter mordu w Brzostowicy Małej i używając w stosunku do niego określenia „pierwsze Jedwabne w okupowanej Polsce”[14].

Śledztwo IPN[edytuj | edytuj kod]

Pod wpływem publikacji, które ukazały się w 2001 roku na łamach „Naszego Dziennika”, śledztwo w sprawie zbrodni w Brzostowicy Małej wszczął Instytut Pamięci Narodowej. W 2005 roku zostało ono umorzone z powodu wyczerpania możliwości dowodowych. W wywiadzie dla „Naszego Dziennika” prokurator Dariusz Olszewski z oddziału IPN w Białymstoku stwierdził:[15]

Okoliczności uprawdopodobniały, że zbrodnia została popełniona w celu zniszczenia grupy osób narodowości polskiej, należącej do kręgu przedstawicieli inteligencji i władzy państwowej. Tym samym czyn ten zakwalifikowano jako akt ludobójstwa, popełniony przez osoby działające w interesie państwa komunistycznego i z inspiracji jego władz.

W trakcie kilkuletniego śledztwa IPN odnalazł szesnaście osób, które w tamtym czasie były mieszkańcami wsi. W wyniku ich przesłuchania ustalono jednak, że żadna nie uczestniczyła w wydarzeniach będących przedmiotem śledztwa, a swoją wiedzę owi świadkowie opierali jedynie na przekazach osób trzecich[15].

Uwagi[edytuj | edytuj kod]

  1. Ten ostatni oparł się przy tym zarówno na opracowaniu Jasiewicza, jak i na nieopublikowanych wspomnieniach Józefa Apoznańskiego pt. Krwawe wspomnienia skrzywdzonego polskiego emigranta (maszynopis w zbiorach Instytutu Polskiego i Muzeum im. gen. Sikorskiego w Londynie). Patrz: Wierzbicki 2000 ↓, s. 70–72.
  2. Mowa tu o ziemianinie Zygmuncie Wojnicz-Sianożęckim (ur. około 1870) – synu Aleksandra i Teresy z d. Ciechanowieckiej, ostatnim właścicielu majątków Chalcz koło Homla, Stara Rudnia i Tursk (patrz: Jasiewicz 1995 ↓, s. 927). Nie mylić z Zygmuntem Wojnicz-Sianożęckim (ur. 1880) – synem Leonarda i Pauliny z Gozdowskich, wykładowcą chemii na Uniwersytecie Taurydzkim i Politechnice Warszawskiej, podpułkownikiem WP, który zmarł we wrześniu 1940 roku w niewoli sowieckiej w Krasnouralsku lub według innych źródeł został w 1944 roku zesłany w głąb ZSRR, gdzie zmarł (por.: Jasiewicz 1995 ↓, s. 927 i Róziewicz i Zasztowt 1991 ↓, s. 106).

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Jasiewicz 1995 ↓, s. 927.
  2. Szawłowski 1997 ↓, s. 370.
  3. Wierzbicki 2000 ↓, s. 70–72.
  4. Wierzbicki 2000 ↓, s. 71–72.
  5. a b Wierzbicki 2000 ↓, s. 70.
  6. a b c Wierzbicki 2000 ↓, s. 71.
  7. a b Paul 2011 ↓, s. 412–413.
  8. a b Informacja o działalności Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w okresie 1 lipca 2002 r. – 30 czerwca 2003 r.. Warszawa: Instytut Pamięci Narodowej, 2003-11, s. 52.
  9. Paul 2011 ↓, s. 412.
  10. Wierzbicki 2000 ↓, s. 72.
  11. Wojciech Wybranowski. Musieli zginąć, bo byli Polakami. „Nasz Dziennik”, 2001-09-04. 
  12. Wojciech Wybranowski. Są pierwsi świadkowie. „Nasz Dziennik”, 2001-09-08. 
  13. Wojciech Wybranowski. Komuniści przyszli nocą. „Nasz Dziennik”, 2001-09-23. 
  14. Paul 2011 ↓, s. 413.
  15. a b Przegląd mediów – 24 lutego 2005 r.. Instytut Pamięci Narodowej, 2005-02-24. [dostęp 2010-01-12]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-04-14)]. (pol.).

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]