76. Tour de France rozpoczął się 1 lipca w Luksemburgu, a zakończył się 23 lipca w Paryżu. Wyścig składał się z prologu i 21 etapów, w tym: 10 etapów płaskich, 8 etapów górskich i 5 etapów jazdy na czas. Cała trasa liczyła 3285 km.
Po raz pierwszy w historii Tour de France wyścig ten rozpoczął się w Luksemburgu. Nie przyznawano też białej koszulki liderowi klasyfikacji młodzieżowej, chociaż samą klasyfikację wciąż prowadzono. Zrezygnowano ponadto z prowadzenia drużynowej klasyfikacji punktowej.
Klasyfikację generalną wygrał Amerykanin Greg LeMond, wyprzedzając Francuza Laurenta Fignona i Hiszpana Pedro Delgado. Holender Gert-Jan Theunisse wygrał klasyfikację, jego rodak Steven Rooks wygrał klasyfikację kombinowaną, Irlandczyk Sean Kelly był najlepszy w klasyfikacji punktowej i sprinterskiej, a klasyfikację młodzieżową wygrał Francuz Fabrice Philipot. Najaktywniejszym kolarzem został Laurent Fignon[1]. W klasyfikacji drużynowej najlepsza była holenderska drużyna PDM.
Tour de France 1989 zapisał się w historii jako edycja wyścigu z najmniejszą przewagą czasową między zwycięzcą a drugim zawodnikiem w klasyfikacji generalnej. Greg LeMond pokonał swojego francuskiego rywala Laurenta Fignona uzyskując przewagę 8 sekund. Przed ostatnim etapem, czasówką z metą na paryskich Champs-Élysées, Fignon miał 50 sekund przewagi nad drugim w klasyfikacji LeMondem. Amerykanin, dzięki zastosowaniu nowoczesnej kierownicy (lemondka) i aerodynamicznego stroju wygrał ostatni etap, uzyskując 58-sekundową przewagę nad Fignonem, który na metę przyjechał z drugim czasem. Dało to Amerykaninowi 8 sekund przewagi w klasyfikacji generalnej. Był to ostatni jak dotąd przypadek, kiedy Tour kończył się jazdą na czas.
Na prologu w Luksemburgu, zwycięzca z roku 1988, Pedro Delgado spóźnił się na start o ponad 2 i pół minuty. Mimo to, po trzech tygodniach, zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej, ze stratą nieco ponad 3 i pół minuty za liderem.
Na piątym etapie, jeździe na czas, LeMond zdobył prowadzenie, które odebrane mu zostało przez Fignona po etapie 10. Po etapie piętnastym znowu LeMond prowadził, jednak po dwóch dniach Francuzowi znów udało się odzyskać koszulkę lidera. Różnica między tymi zawodnikami nigdy podczas tego wyścigu nie wynosiła więcej niż 1 minuta.
Późniejszy pięciokrotny zwycięzca Touru, Miguel Indurain osiągnął swój najlepszy dotychczasowy wynik w „Wielkiej Pętli”, zajmując 17. miejsce. Wygrywał przy tym swój pierwszy etap TdF (był to etap górski).