Mecz piłkarski Polska – Holandia (1975)

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Polska – Holandia
Dyscyplina

piłka nożna

Turniej

El. mistrzostw Europy 1976

Polska Holandia
Polska Holandia
4 1
Obiekt

Stadion Śląski, Chorzów

Data

10 września 1975

Sędzia

Pat Patrigde

Mecz piłkarski Polska – Holandia – mecz eliminacyjny mistrzostw Europy 1976 pomiędzy reprezentacją Polski a reprezentacją Holandii, który odbył się 10 września 1975 roku na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Mecz na trybunach obejrzało 85 000 widzów.

Tło[edytuj | edytuj kod]

Mecz rozgrywały odpowiednio 3. i 2. drużyna mistrzostw świata 1974, a także był pojedynkiem dwóch najlepszych piłkarzy na świecie: Kazimierza Deyny i Johana Cruijffa. Przed meczem popularny komentator sportowy, Tomasz Hopfer wraz z kompozytorem Włodzimierzem Korczem uczył znajdujących się na stadionie kibiców nowej piosenki ze słowami:

Polska gola, Polska gola, taka jest kibiców wola![1]

Tabela Grupy 5 przedstawiała się następująco:

Lp Drużyna M Z R P Bramki +/– Pkt
1  Holandia 3 3 0 0 10 3 +7 6
2 Polska 3 2 1 0 5 1 +4 5
3  Włochy 3 1 1 1 2 3 −1 3
4  Finlandia 5 0 0 5 3 13 −10 0

Mecz[edytuj | edytuj kod]

Przebieg meczu[edytuj | edytuj kod]

Mecz odbył się 10 września 1975 roku o godz. 17:30 na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Sędzia głównym spotkania był Anglik Pat Patrigde. Oba drużyny przystąpiły do meczu w osłabieniu: w reprezentacji Polski nie wystąpił Jerzy Gorgoń, gdyż był zawieszony w wyniku tzw. tzw. „afery pociągowej”[2][3], natomiast Adam Musiał w dalszym ciągu przechodził rekonwalescencję po wypadku samochodowym, natomiast w reprezentacji Holandii wystąpiło tylko sześciu zawodników z finału mistrzostw świata 1974 z reprezentacją RFN (1:2): Wim Suurbier, Ruud Krol, Wim Jansen, Wim van Hanegem, Johan Neeskens i Johan Cruijff[1].

Już w 8. minucie obrońca drużyny Biało-Czerwonych, Antoni Szymanowski po dynamicznym rajdzie dośrodkował do Andrzeja Szarmacha, który oddał znakomity strzał głową, jednak piłka poszybowała nad poprzeczką[4]. W 15. minucie Grzegorz Lato wystartował do podania bramkarza drużyny Pomarańczowych, Jana van Beverena i strzelił pierwszą bramkę meczu. Po tym golu drużyna Pomarańczowych przeszła do ataku, oddając kilka groźnych strzałów, jednak świetnie w bramce drużyny Biało-Czerwonych świetnie się spisywał Jan Tomaszewski[4]. W 40. minucie po świetnej akcji Zygmunta Maszczyka, świetną okazję do zdobycia gola miał Robert Gadocha, który w 44. minucie po wymanewrowaniu Jana van Beverena podwyższył wynik na 2:0[4]. W 64. minucie Andrzej Szarmach po ostrym dośrodkowaniu Roberta Gadochy, wyskoczył do lecącej nad obrońcami drużyny Pomarańczowych i zdobył z bliskiej odległości gola na 3:0. W 77. minucie ten sam zawodnik, ponownie po podaniu Roberta Gadochy, wyprzedził obrońców drużyny przeciwnej i oddał precyzyjny strzał z 12 metrów, podwyższając wynik meczu na 4:0[4]. W 81. minucie honorowego gola dla drużyny Pomarańczowych zdobył René van de Kerkhof, ustalając tym samym wynik meczu[4].

Szczegóły meczu[edytuj | edytuj kod]

10 września 1975
17:30
Polska
Lato Gol 15'
Gadocha Gol 44'
Szarmach Gol 64'74'
4:1
2:0
 Holandia
Stadion Śląski, Chorzów
Widzów: 85 000
Sędzia: Anglia Pat Patridge
Polska
Holandia
BR 1 Jan Tomaszewski
OB 2 Antoni Szymanowski
OB 3 Mirosław Bulzacki
OB 5 Władysław Żmuda
OB 4 Henryk Wawrowski
PO 8 Henryk Kasperczak
PO 9 Kazimierz Deyna
PO 6 Zygmunt Maszczyk
NA 7 Grzegorz Lato
NA 10 Andrzej Szarmach
NA 11 Robert Gadocha
Trener:
Kazimierz Górski
BR 1 Jan van Beveren
OB 2 Wim Suurbier
OB 4 Adrie van Kraay
OB 3 Niels Overweg
OB 5 Ruud Krol
PO 6 Johan Neeskens
PO 7 Wim Jansen
PO 10 Willem van Hanegem Zejście w 46. minucie 46'
NA 11 Willy van der Kuijlen
NA 9 Johan Cruijff
NA 8 René van de Kerkhof
Zmiany:
NA 16 Ruud Geels Wejście w 46. minucie 46'
Trener:
Holandia George Knobel

Po meczu[edytuj | edytuj kod]

Mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski, która tym samym objęła prowadzenie w Grupie 5 w eliminacjach mistrzostw Europy 1976. Holendrzy nazwali później Stadion Śląski Kotłem Czarownic, gdyż na nim według nich „zapominasz nie tylko jak gra się w piłkę, ale jak się nazywasz”[1].

Popularny komentator sportowy, Jan Ciszewski cytował zwycięstwo następująco:

4:1 dla Polski! Grzegorz Lato, Robert Radocha – przepraszam za to przejęzyczenie – i dwie bramki Andrzeja Szarmacha!

Tabela Grupy 5 po meczu przedstawiała się następująco:

Lp Drużyna M Z R P Bramki +/– Pkt
1 Polska 4 3 1 0 9 2 7 7
2  Holandia 4 3 0 1 11 7 4 6
3  Włochy 3 1 1 1 2 3 1 3
4  Finlandia 5 0 0 5 3 13 10 0

Jednak 15 października 1975 roku na Stadionie Olimpijskim w Amsterdamie reprezentacja Polski przegrała z reprezentacją Holandii aż 3:0 i to drużyna Pomarańczowych awansowała na mistrzostwa Europy 1976 w Jugosławii[1].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c d Mecz Polska – Holandia w bazie Łączynaspiłka.pl]
  2. Retro TVP Sport: el. ME 1976: Polska – Holandia 4:1 [data dostępu: 2020-05-12]
  3. To był mecz wszech czasów. Dokładnie 46 lat temu Polska rozbiła wicemistrzów świata [data dostępu: 2021-09-10]
  4. a b c d e Wicemistrzowie świata znokautowani. „Sport”, s. 3, 1975-09-11. Katowice. 

Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod]