Republika Zjednoczonych Prowincji

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
To jest stara wersja tej strony, edytowana przez Lahcim n (dyskusja | edycje) o 19:14, 6 lis 2017. Może się ona znacząco różnić od aktualnej wersji.
Republika Zjednoczonych Prowincji/Republika Siedmiu Zjednoczonych Prowincji Niderlandzkich
Republiek der Zeven Verenigde Nederlanden
1581-1795
Flaga
Herb Republiki Zjednoczonych Prowincji
Flaga Herb
Dewiza: (niderl.) Eendracht maakt macht
(Z jedności siła)
Położenie Republiki Zjednoczonych Prowincji
Język urzędowy

niderlandzki

Stolica

de facto Haga

Ustrój polityczny

republika

Głowa państwa

stadhouder
Wilhelm V Orański

Waluta

gulden

Niepodległość
• ogłoszenie
• proklamowanie republiki
• uznanie

od Hiszpanii
26 lipca 1581
1588
30 stycznia 1648

Proklamowanie Republiki Batawskiej

przez Francję
19 stycznia 1795

Religia dominująca

de facto kalwinizm

Republika Zjednoczonych Prowincji lub Zjednoczone Prowincje (oficjalnie: Republika Siedmiu Zjednoczonych Prowincji Niderlandzkich, niderl. De Republiek der Zeven Verenigde Nederlanden) – republika założona przez 7 protestanckich prowincji północnych Niderlandów (Holandia, Zelandia, Utrecht, Groningen, Geldria, Overijssel, Fryzja), które po zawarciu unii utrechckiej zdetronizowały w 1581 króla Hiszpanii Filipa II.

Nowe państwo (republika została oficjalnie proklamowana w 1588 roku) przybrało charakter protestancki (kalwiński). Po zamordowaniu Wilhelma Orańskiego (1584) tytuł namiestnika oraz naczelne dowództwo otrzymał jego syn Maurycy z Nassau, który kontynuował wojnę z Hiszpanią.

W 1609 r. nastał dwunastoletni rozejm, po którym rozpoczęła się kolejna wojna. W pokoju westfalskim 1648 Hiszpania uznała niepodległość Zjednoczonych Prowincji.

Od końca XVI wieku Prowincje przeżywały rozkwit – do miast holenderskich przeniósł się handel zamorski, powstały nowe kompanie handlowe między innymi takie jak: Holenderska Kompania Wschodnioindyjska, Holenderska Kompania Zachodnioindyjska. Republika Zjednoczonych Prowincji wzięła udział, wraz z takimi potęgami ówczesnej Europy, jak Anglia czy Francja, w kolonizacji Ameryki Północnej. Holandia posiadała także sławy nauki i sztuki, np. Rembrandta, Grotiusa, Huygensa.

Obszar północnych protestanckich Niderlandów stanowi obecnie terytorium Holandii, europejskiej części Królestwa Niderlandów. Głową państwa jest król z dynastii orańskiej (Oranje-Nassau), potomek Wilhelma Orańskiego.

Kres Republiki poprzedził w Holandii wybuch wojny domowej (1785–1787) pomiędzy frakcją „patriotów” a oranżystami. Interweniowały wówczas Prusy, które przywróciły Orańczykom dziedziczny tron. Republika Zjednoczonych Prowincji ostatecznie upadła, kiedy Holandia została zajęta przez rewolucyjne wojska francuskie, podczas walk z koalicją antyfrancuską. Wówczas, 19 stycznia 1795 roku – dzień po opuszczeniu kraju przez namiestnika Wilhelma V Orańskiego, została proklamowana Republika Batawska. Dopiero po kongresie wiedeńskim ród Oranje-Nassau mógł odzyskać zagarnięty tron.

Struktura państwa

Holandia była konfederacją siedmiu prowincji (Holandia, Zelandia, Utrecht, Geldria, Overijssel, Fryzja oraz Groningen) posiadających swoje Stany Prowincjonalne. W skład kraju wchodziły także uzyskane w pokoju westfalskim Prowincje Generalne: Brabancja, Flandria Północna, Limburg oraz przyłączona na podstawie pokoju utrechckiego Geldria Północna.

Każde większe miasto w kraju posiadało własną radę miejską, w której zasiadali najbogatsi i najbardziej znani mieszkańcy miast. W Holandii i Zelandii byli to przeważnie kupcy i rentierzy. Każda rada miejska wysyłała deputację do Stanów Prowincjonalnych, podejmujących decyzje na szczeblu prowincjonalnym, zaś każde Stany Prowincjonalne wyznaczały deputację do Stanów Generalnych (rezydujących w Hadze), będących w praktyce jedynym urzędem centralnym Republiki. Każda deputacja miała zawsze jeden głos. W Stanach Generalnych obowiązywała zasada aklamacji, co często doprowadzało do rozłamów politycznych wewnątrz kraju. Obok Stanów Generalnych istniała również Rada Stanu (nid. Raad van Staate), pełniąca nominalną funkcję organu wykonawczego, w praktyce była jednak pozbawiona znaczenia.

Urząd stadhoudera był tradycyjnie przyznawany przedstawicielowi rodu Oranje-Nassau (lecz nie był dziedziczny). Stadhouder był namiestnikiem jednej lub kilku prowincji oraz wodzem naczelnym sił zbrojnych, co dawało mu poważne środki nacisku na inne organa. Nominalnie był on urzędnikiem zarówno Stanów Prowincjonalnych, jak i Stanów Generalnych, co dawało mu do rąk szerokie spektrum możliwości. Taki stan rzeczy miał uzasadnienie przede wszystkim w czasie wojen, podczas których uprawnienia stadhoudera znacząco rosły, aby usprawnić działanie kraju. Czasami jednak dochodziło na tym tle do konfliktów wewnętrznych, których ukoronowaniem były okresy bez stadhoudera (Eerste Stadhouderloze Tijdperk: 1650–72, Tweede Stadhouderloze Tijdperk: 1702-47), gdy urząd ten został całkowicie zniesiony w obawie przed wprowadzeniem władzy absolutnej.

Prowincje Generalne (nid. Generaliteitslanden) były zarządzane bezpośrednio przez Stany Generalne i pozbawione wpływu na politykę w państwie.

Ustrój ten charakteryzował się dalece posuniętą decentralizacją, bliską systemowi oligarchii. Władza skupiała się w rękach warstwy regentów, wywodzących się zarówno z arystokracji, jak i kupców lub bogatego mieszczaństwa. W systemie tym, kształtującym się głównie w drugiej połowie XVII wieku, szybko upowszechnił się nepotyzm, który był jednak akceptowany społecznie i uważany za całkowicie naturalny. Warstwa rządząca została zdominowana przez familie, w których urzędy przechodziły z ojca na syna, co utrudniało przedstawicielom innych stanów wybicie się w polityce.

Rozdział urzędów powodował ospałość w podejmowaniu decyzji i częste rozłamy polityczne wewnątrz kraju. Nierzadko zdarzało się, iż deputowani w Stanach Generalnych musieli zwracać się po instrukcje do Stanów Prowincjonalnych, które z kolei radziły się rad miejskich, co powodowało ogromne rozciągnięcie w czasie procesów administracyjnych. Chaos zwiększała również zasada aklamacji, która często stawała się uciążliwa w przypadku ścierania się rozbieżnych interesów poszczególnych prowincji. W sytuacji takiej impas trwał tak długo, aż jakaś silna jednostka lub ugrupowanie narzucało decyzję siłą autorytetu, nierzadko połączonego z perswazją. W związku z tym w naturalny sposób powstały urzędy stadhoudera oraz wielkich pensjonariuszy, o niesprecyzowanych uprawnieniach formalnych, służące w praktyce przełamywaniu kryzysów politycznych.

Pomiędzy ustrojem dominujących gospodarczo i politycznie prowincji nadmorskich a ustrojem pozostałych panowały pewne rozbieżności. Przykładowo, jedynie Holandia i Zelandia posiadały urząd wielkiego pensjonariusza. Z kolei w Geldrii z racji rozwiniętego rolnictwa dominującą rolę miał nie patrycjat miejski, a szlachta ziemiańska.

Struktura społeczna

W Republice Siedmiu Zjednoczonych Prowincji dominującą rolę miało mieszczaństwo. Wysokie zaludnienie niewielkiego terytorialnie kraju sprawiało, iż miasta szybko stały się centralnymi punktami w każdej prowincji. Idący za tym proces rozwoju rzemiosła i handlu spowodował urośnięcie w siłę stanu mieszczańskiego na skalę niespotykaną w innych krajach europejskich. Proces ten ma swoje podłoże jeszcze w czasach średniowiecza i renesansu. Dalszy rozwój miast nastąpił w czasie wojny osiemdziesięcioletniej, podczas masowych migracji protestantów z katolickiego południa do dużych miast nadmorskich: Amsterdamu i Rotterdamu. Taka sytuacja zaowocowała głębokim rozwarstwieniem zazwyczaj jednolitej klasy społecznej.

W prowincjach nadmorskich (Holandia i Zelandia) mieszczaństwo podzieliło się na bogaty patrycjat, kupców, oraz ubogich rzemieślników i faktorów. Z patrycjuszy wyłoniła się szybko warstwa regentów, czyli kręgi rządzące krajem. W ich skład wchodzili głównie rentierzy i bankierzy, a początkowo również bogaci kupcy zamorscy, którzy stopniowo osiadali na stałe w kraju, lokując kapitały na giełdach. Grupa ta zdominowała Stany Prowincjonalne oraz rady miejskie, szybko stając się hermetyczną kliką, do której wstęp był możliwy jedynie poprzez korzystny mariaż z którąś z rodzin rządzących. Jako przykłady familii patrycjuszy można podać rodziny de Witt, van Citters, Tromp czy de Graeff. Regentom nie udało się zdominować stanowisk w koloniach, w których nadal dominującą rolę odgrywali kupcy.

Po wyodrębnieniu się (głównie w drugiej połowie XVII wieku) warstwy regentów, silnie straciło na znaczeniu kupiectwo. Nowe pokolenie kupców stworzyło drugą warstwę mieszczaństwa - umiarkowanie zamożnych handlarzy, faktorów, armatorów i kapitanów statków handlowych, którzy zyski czerpali głównie z handlu bałtyckiego i dalekowschodniego. Stan ten miał pewien umiarkowany wpływ na politykę państwa, bowiem w ogromnej mierze napędzał gospodarkę kraju, zwłaszcza prowincji nadmorskich.

Trzecią, najliczniejszą warstwą mieszczaństwa holenderskiego, zazwyczaj równaną z chłopstwem, byli drobni rzemieślnicy i właściciele małych manufaktur i sklepików, którzy z biegiem czasu zostali zupełnie odsunięci od władzy. Z czasem większość drobnych mieszczan przeniosło się w rejony śródlądowe, gdzie zdołali odzyskać pewien wpływ na Stany Prowincjonalne. Chłopstwo było traktowane wyjątkowo pogardliwie, z racji faktu, iż rolnictwo stanowiło w Republice niszową część gospodarki, zdominowanej przez handel i rzemiosło. Nieco większe znaczenie chłopi mieli w Geldrii, Overijsel oraz Fryzji, gdzie zajmowali się również hodowlą bydła i owiec - tam jednak całkowitą kontrolę nad nimi sprawowało ziemiaństwo, które podobnie jak w innych krajach bazowało na feudalnym wyzysku chłopów. Całą tę klasę społeczną nazywano „małymi ludźmi” (nid. kleine man).

Szlachta miejska, wywodząca się w lwiej części ze starej arystokracji z czasów rządów hiszpańskich, wraz z utratą znaczenia zasymilowała się wśród patrycjatu miejskiego. Jednak ich potomkowie zawsze traktowani byli z wrodzoną Holendrom nieufnością względem osób szlachetnie urodzonych, czego doświadczył również książęcy dom Orański. Szlachta ziemiańska osiadła głównie w prowincjach północno-wschodnich, gdzie zdołała zdobyć znaczące wpływy i w pewnym stopniu odsunąć regentów od władzy. Jednakowoż, prowincje te były najsłabiej rozwiniętymi gospodarczo i o najmniejszym wpływie politycznym w kraju, co powodowało minimalne znaczenie szlachty w skali całej Republiki.

Ostatnią grupą społeczną był plebs (nid. grauw). Składała się ona ze zubożałego chłopstwa, mieszczaństwa, zwolnionych ze służby najemników, osiadłych robotników fizycznych, marynarzy oraz emigrantów, masowo napływających z Niemiec i Skandynawii w celu znalezienia zatrudnienia. Warstwa ta była w pewnych okresach (głównie w pierwszej połowie XVII wieku) wyjątkowo liczna. Z niej rekrutowano załogi setek okrętów holenderskich, których kapitanowie okrętowali głodujących przedstawicieli plebsu za bardzo niskie wynagrodzenie (przez cały okres trwania Republiki wynosiło około 10 guldenów miesięcznie. Dla porównania, personel handlowy otrzymywał dziesięciokrotność tej kwoty). Pełnili również rolę bardzo taniej siły roboczej przy budowie kanałów, okrętów i rozbudowie miast. Z czasem, razem ze stopniową dewaluacją holenderskiej potęgi morskiej, plebs stracił na liczebności, aby całkowicie zaniknąć pod koniec XVIII wieku.
Szablon:Historia Niderlandów

Imperium Morskie

W latach dziewięćdziesiątych XVI wieku oraz w latach następnych nastąpił lawinowy rozwój handlu holenderskiego. Przyczyną takiego stanu rzeczy była przede wszystkim agresywna polityka gospodarcza Holendrów, walczących z Hiszpanią w wojnie osiemdziesięcioletniej, którzy przystąpili do energicznego rozwoju swoich rynków celem osłabienia potężnego przeciwnika. Ekspansja handlowa szybko stała się orężem w toczącej się wojnie - nie dość bowiem, iż automatycznie osłabiała gospodarczą potęgę imperium Habsburgów, to jeszcze dostarczała koniecznych do prowadzenia wyczerpującego konfliktu środków finansowych. Drugim czynnikiem wspierającym rozwój handlu holenderskiego był rozwijający się na terenie kraju kalwinizm, którego doktryna wspierała przedsiębiorczość i dążenie do zysku (predestynacja), w przeciwieństwie do ascetycznych doktryn luterańskich i katolickich. Nie bez znaczenia były też zmiany w charakterze narodowym Holendrów, którzy pod wpływem nieustannego zagrożenia ze strony potężniejszych sąsiadów i konieczności walki o swoje prawa wykształcili specyficzną formę realizmu politycznego, charakteryzującego się dążeniem do zysku i pomnażania obrotów bieżących - nawet za cenę strat w dalszej perspektywie czasu.

Lawinowy rozwój handlu w naturalny sposób zaowocował powstaniem morskiego imperium kolonialnego, rywalizującego skutecznie z takimi potęgami, jak Hiszpania, Portugalia czy Anglia.

Zobacz też

Bibliografia

  • Charles Ralph Boxer: Morskie Imperium Holandii. Gdańsk: Wydawnictwo Morskie, 1980. ISBN 83-215-3233-0.
  • Piotr Napierała: Simon van Slingelandt (1664–1736) – ostatnia szansa Holandii. Kraków: Libron-Filip Lohner, 2012. ISBN 978-83-62196-37-1.