Bitwa pod Korsuniem: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
→Bibliografia: drobne redakcyjne |
źródła/przypisy |
||
Linia 32: | Linia 32: | ||
Przyczyną przegranej polskiego wojska kwarcianego były przede wszystkim błędy dowodzenia oraz nieudolność hetmanów koronnych. [[Kasztelan krakowski]], [[Mikołaj Potocki (hetman)|Mikołaj Potocki]], miał skłonność do nadużywania alkoholu, a rozkazy często wydawał nietrzeźwy. Decyzje przez niego podejmowane cechowały także uprzedzenie, nadmierna duma oraz lekceważenie Kozaków, których powstanie krwawo stłumił w 1637 roku w bitwie pod Kumejkami (16 grudnia 1637). Z kolei hetman polny koronny [[Marcin Kalinowski]] miał dużą wadę wzroku. Jego pole widzenia ograniczało się do maksymalnie 250 m<ref>''I diabła tam miał być dobry rząd, kiedy pan krakowski hetman wielki koronny Mikołaj Potocki ustawnie się opił gorzałką, jako i w te czasy pijany w karecie siedział, a drugi polny hetman Kalinowski, choć chciał co począć, nie bardzo go posłuchano, a do tego wzroku dobrego nie miał, bo na staję nie widział dobrze i kiedy na strzelanie z łuku kto od niego był, ledwo rozeznał, że to człowiek stoi."'' Diariusz [[Bogusław Kazimierz Maskiewicz|Bogusława Kazimierza Maskiewicza]], w : [[Julian Ursyn Niemcewicz]] [https://archive.org/details/zbirpamitnikwhi05niemgoog ''Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze z rękopisów, tudzież dzieł w różnych językach o Polszcze wydanych, oraz z listami oryginalnemi królów i znakomitych ludzi w kraju naszym''] Tom 5 Lipsk 1840 s. 66n</ref>. Utrudniało mu to niewątpliwie dowodzenie tak dużym związkiem operacyjnym jazdy, piechoty oraz artylerii. Na polską niekorzyść złożyła się także kłótnia pomiędzy hetmanami. Pewni swojego zwycięstwa, nie docenili przeciwnika. |
Przyczyną przegranej polskiego wojska kwarcianego były przede wszystkim błędy dowodzenia oraz nieudolność hetmanów koronnych. [[Kasztelan krakowski]], [[Mikołaj Potocki (hetman)|Mikołaj Potocki]], miał skłonność do nadużywania alkoholu, a rozkazy często wydawał nietrzeźwy. Decyzje przez niego podejmowane cechowały także uprzedzenie, nadmierna duma oraz lekceważenie Kozaków, których powstanie krwawo stłumił w 1637 roku w bitwie pod Kumejkami (16 grudnia 1637). Z kolei hetman polny koronny [[Marcin Kalinowski]] miał dużą wadę wzroku. Jego pole widzenia ograniczało się do maksymalnie 250 m<ref>''I diabła tam miał być dobry rząd, kiedy pan krakowski hetman wielki koronny Mikołaj Potocki ustawnie się opił gorzałką, jako i w te czasy pijany w karecie siedział, a drugi polny hetman Kalinowski, choć chciał co począć, nie bardzo go posłuchano, a do tego wzroku dobrego nie miał, bo na staję nie widział dobrze i kiedy na strzelanie z łuku kto od niego był, ledwo rozeznał, że to człowiek stoi."'' Diariusz [[Bogusław Kazimierz Maskiewicz|Bogusława Kazimierza Maskiewicza]], w : [[Julian Ursyn Niemcewicz]] [https://archive.org/details/zbirpamitnikwhi05niemgoog ''Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze z rękopisów, tudzież dzieł w różnych językach o Polszcze wydanych, oraz z listami oryginalnemi królów i znakomitych ludzi w kraju naszym''] Tom 5 Lipsk 1840 s. 66n</ref>. Utrudniało mu to niewątpliwie dowodzenie tak dużym związkiem operacyjnym jazdy, piechoty oraz artylerii. Na polską niekorzyść złożyła się także kłótnia pomiędzy hetmanami. Pewni swojego zwycięstwa, nie docenili przeciwnika. |
||
Po bitwie kozacy z Tatarami skierowali się z do [[Biała Cerkiew|Białej Cerkwi]], gdzie rozmieszczono główne siły, a zagony tatarskie dotarły m.in. do [[Berdyczów|Berdyczowa]], Bystrzyka i [[Radomyśl (Ukraina)|Radomyśla]]<ref>Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, rkps II 225, k. 48–48v, Copia listu od I.M.P. Wojewody Bracławskiego (Adama Kisiela) do I.M.P. Kanclerza Koronnego Jerzego Ossolińskiego, Huszcza, 3 VI 1648; k. 53, Copia listu P. Żółkiewskiego głucha do JMP Kanclerza Koron. Die 8 Juny 1648 z Dubna</ref>. |
|||
{{Przypisy}} |
{{Przypisy}} |
Wersja z 13:39, 13 cze 2017
Powstanie Chmielnickiego | |||
{{{opis grafiki}}} | |||
Czas |
{{{czas}}} | ||
---|---|---|---|
Miejsce | |||
Terytorium | |||
Wynik |
wygrana Kozaków | ||
Strony konfliktu | |||
| |||
Dowódcy | |||
| |||
Siły | |||
| |||
Straty | |||
| |||
Położenie na mapie świata Brak współrzędnych Nieprawidłowe parametry: {{{{współrzędne}}}} | |||
Nieprawidłowe parametry: {{{{współrzędne}}}|} |
Bitwa pod Korsuniem – druga bitwa między wojskami polskimi a Kozakami w czasie powstania Chmielnickiego rozegrana 26 maja 1648.
Podczas powstania Bohdana Chmielnickiego, w dniu 26 maja 1648, armia polska (ok. 7 tys. żołnierzy), dowodzona przez hetmanów: wielkiego koronnego Mikołaja Potockiego i polnego Marcina Kalinowskiego stanęła warownym obozem pod Korsuniem, który został zaatakowany przez sprzymierzone wojska kozacko-tatarskie pod dowództwem Chmielnickiego i Tuhaj-beja (około 20 tys. żołnierzy).
Pierwsze starcie nie przyniosło rozstrzygnięcia, ale zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, hetman wielki koronny Mikołaj Potocki wydał rozkaz odwrotu[1].
W nocy z 25 na 26 maja silny oddział kozacki pod dowództwem Maksyma Krzywonosa przygotował zasadzkę w wąwozie (zwanym Krutą Bałką), przez który biegła droga odwrotu oddziałów polskich. W wykopane głębokie rowy wpadły polskie działa i wozy taborowe, a na zmieszanych tą sytuacją żołnierzy natarli z boków, ukryci do tej pory, Kozacy.
Oddziały polskie zostały całkowicie pobite. Tylko około 650 jazdy polskiej (pod dowództwem pułkownika Koryckiego) zdołało się przebić, reszta poległa lub dostała się (także obaj hetmani) do niewoli.
Przyczyną przegranej polskiego wojska kwarcianego były przede wszystkim błędy dowodzenia oraz nieudolność hetmanów koronnych. Kasztelan krakowski, Mikołaj Potocki, miał skłonność do nadużywania alkoholu, a rozkazy często wydawał nietrzeźwy. Decyzje przez niego podejmowane cechowały także uprzedzenie, nadmierna duma oraz lekceważenie Kozaków, których powstanie krwawo stłumił w 1637 roku w bitwie pod Kumejkami (16 grudnia 1637). Z kolei hetman polny koronny Marcin Kalinowski miał dużą wadę wzroku. Jego pole widzenia ograniczało się do maksymalnie 250 m[2]. Utrudniało mu to niewątpliwie dowodzenie tak dużym związkiem operacyjnym jazdy, piechoty oraz artylerii. Na polską niekorzyść złożyła się także kłótnia pomiędzy hetmanami. Pewni swojego zwycięstwa, nie docenili przeciwnika.
Po bitwie kozacy z Tatarami skierowali się z do Białej Cerkwi, gdzie rozmieszczono główne siły, a zagony tatarskie dotarły m.in. do Berdyczowa, Bystrzyka i Radomyśla[3].
- ↑ Nowak i Wimmer 1968 ↓, s. 273.
- ↑ I diabła tam miał być dobry rząd, kiedy pan krakowski hetman wielki koronny Mikołaj Potocki ustawnie się opił gorzałką, jako i w te czasy pijany w karecie siedział, a drugi polny hetman Kalinowski, choć chciał co począć, nie bardzo go posłuchano, a do tego wzroku dobrego nie miał, bo na staję nie widział dobrze i kiedy na strzelanie z łuku kto od niego był, ledwo rozeznał, że to człowiek stoi." Diariusz Bogusława Kazimierza Maskiewicza, w : Julian Ursyn Niemcewicz Zbiór pamiętników historycznych o dawnej Polszcze z rękopisów, tudzież dzieł w różnych językach o Polszcze wydanych, oraz z listami oryginalnemi królów i znakomitych ludzi w kraju naszym Tom 5 Lipsk 1840 s. 66n
- ↑ Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich we Wrocławiu, rkps II 225, k. 48–48v, Copia listu od I.M.P. Wojewody Bracławskiego (Adama Kisiela) do I.M.P. Kanclerza Koronnego Jerzego Ossolińskiego, Huszcza, 3 VI 1648; k. 53, Copia listu P. Żółkiewskiego głucha do JMP Kanclerza Koron. Die 8 Juny 1648 z Dubna
Bibliografia
- Tadeusz Nowak, Jan Wimmer: Dzieje oręża polskiego do roku 1793. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1968.
- Witold Biernacki: Żółte Wody-Korsuń 1648. Warszawa: Bellona, 2008, seria: HB. ISBN 83-11-09824-7.
- Władysław Serczyk: Na płonącej Ukrainie. Dzieje Kozaczyzny 1648-1651. Warszawa: Książka i Wiedza, 1998. ISBN 83-05-12969-1.