Wojciech Szczepaniak

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Grób Wojciecha Szczepaniaka na Cmentarzu Partyzanckim w Kielcach

Wojciech Szczepaniak (ur. 30 czerwca 1927 w Skołoszowie, zm. 21 września 1944 w Kielcach) – kurier podziemia, członek Szarych Szeregów, żołnierz AK ps. „Lwowiak”. Syn Marii i Antoniego Szczepaniaków.

Dzieciństwo[edytuj | edytuj kod]

Urodził się 30 czerwca 1927 w Skołoszowie, dzieciństwo spędził w Jarosławiu. Ojciec Szczepaniaka był oficerem i brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej w 1920 roku. Podczas II wojny światowej Antoni Szczepaniak został aresztowany przez żołnierzy rosyjskich i wysłany na Syberię, jednakże udało mu się uciec z transportu i po przepłynięciu Sanu, wrócił do domu. Udana ucieczka ojca oraz powrót do rodziny sprawiły, że Szczepaniakowie zostali zmuszeni do przeprowadzki i z Jarosławia przenieśli się do Kielc, do dzielnicy Baranówek, gdzie zamieszkali na ulicy Mahometańskiej w domu nr 13. Ich sąsiadem z ulicy był między innymi Wiesław Gołas. Tam uczęszczał do Szkoły Podstawowej nr 9. Był również harcerzem w 12 Kieleckiej Drużynie Harcerskiej.

Pobyt w Kielcach[edytuj | edytuj kod]

Po przeprowadzce do Kielc rodzina prowadziła biedne życie. Ojciec Antoni, z powodu ucieczki z rosyjskiej niewoli, dostał zapalenia płuc, co spowodowało podupadnięcie na zdrowiu i ostatecznie jego śmierć w 1942 roku. Po śmierci ojca Wojciech został zmuszony do podjęcia pracy. Początkowo pracował w hucie „Ludwików” (obecne Zakłady Wyrobów Metalowych „SHL” S.A.). Codzienną, pięciokilometrową drogę do pracy pokonywał, mając na nogach ciasne drewniaki, co okupił problemami ze stopami. Następnie był sprzedawcą w sklepie z dewocjonaliami na ulicy Czerwonego Krzyża (dzielnica Centrum), lecz nisko płatna praca skłoniła go do zmiany pracodawcy i zatrudnienia się w Zakładach Wytwórczych „Społem”, gdzie pracował od maja 1943, aż do swojej śmierci. Był lubiany przez swoich współpracowników dzięki uczynności i pogodnemu charakterowi.

Dużą rolę w rodzinie Szczepaniaków odgrywała religia. Sam Wojciech, razem z Wiesławem Gołasem, należał do koła ministrantów w parafii Chrystusa Króla na Baranówku. Jego brat Zygmunt, w roku 1951 został wyświęcony na księdza i pełnił posługę wśród osób niepełnosprawnych.

Działalność podziemna[edytuj | edytuj kod]

Tablica pamiątkowa w WSP Społem

Rok po śmierci ojca Szczepaniak został wciągnięty w konspirację przez Zygmunta Kwasa i wstąpił do Szarych Szeregów. Wojciech Szczepaniak pełnił rolę łącznika i kuriera. Dzięki chłopięcemu wyglądowi nie wzbudzał podejrzeń Niemców i bez większych problemów rozwoził po mieście i poza jego granicami meldunki żołnierzy Armii Krajowej. 6 sierpnia 1944 dwóch żołnierzy AK przyniosło do domu Szczepaniaków meldunek, który miał zostać dostarczony do Daleszyc. Szczepaniak, wraz z przyszytym pod koszulą meldunkiem, wyjechał rowerem w drogę, lecz na granicy miasta został zatrzymany przez żandarmerię do kontroli, podczas której odkryto przewożoną przez niego wiadomość. Został aresztowany i przewieziony do siedziby Gestapo mieszczącej się przy ulicy Focha (obecna Paderewskiego). Po kilku dniach jego matka także została aresztowana i osadzona w sąsiedniej celi. Brat Wojciecha – Zygmunt uniknął aresztowania. W ciągu półtora miesiąca przetrzymywania poddawany był torturom. Co jakiś czas jego matka zmuszana była do mycia celi z krwi syna. Mimo cierpień, jakim został poddany, nie ujawnił żadnych nazwisk. W swoich ostatnich słowach skierowanych do matki powiedział „Mamusiu, powiedzieli mi, że jeśli wydam swoich albo będę konfidentem, to zaraz mnie wypuszczą, ale ja odmówiłem i oświadczyłem, że nigdy tego nie zrobię. Wtedy grozili rozstrzelaniem”[1].

Został wywieziony na Stadion Leśny (kompleks leśny na terenie Pakosza), gdzie 21 września 1944 o godzinie 4.30 Niemcy dokonali rozstrzelania.

29 listopada 1945 na terenie Stadionu Leśnego, podczas prac ekshumacyjnych przy zbiorowej mogile, towarzyszący Komisji Ekshumacyjnej do spraw Zbrodni Hitlerowskich matka i brat Wojciecha odkopali przestrzeloną czaszkę w miejscu odległym kilkadziesiąt metrów od miejsca zbiorowego pochówku. Obecnie w miejscu odkrycia jego zwłok znajduje się symboliczna mogiła.

Patronat[edytuj | edytuj kod]

Jest patronem kieleckiej ulicy, która prowadzi na Stadion Leśny (miejsce jego stracenia), obok stadionu Korony Kielce. Jego imię przyjęły także dwie szkoły: Gimnazjum nr 26 na Baranówku w Kielcach, której był uczniem i Szkoła Podstawowa nr 29 w Posłowicach. Jest również patronem 43 Kieleckiej Drużyny Harcerskiej im. Wojciecha Szczepaniaka oraz 52 Kieleckiej Drużyny Harcerskiej im.Wojciecha Szczepaniaka.

Przypisy[edytuj | edytuj kod]