Heinrich von Plauen: Różnice pomiędzy wersjami
[wersja przejrzana] | [wersja przejrzana] |
Dodałem parę ciekawostek o losach Henryka von Plauen po jego degradacji z stanowiska Wielkiego Mistrza. |
Mathiasrex (dyskusja | edycje) kat. |
||
Linia 65: | Linia 65: | ||
{{SORTUJ:Plauen, Henryk}} |
{{SORTUJ:Plauen, Henryk}} |
||
[[Kategoria:Komturowie nieszawscy]] |
|||
[[Kategoria:Komturowie świeccy]] |
|||
[[Kategoria:Sygnatariusze pokoju toruńskiego 1411]] |
[[Kategoria:Sygnatariusze pokoju toruńskiego 1411]] |
||
[[Kategoria:Urodzeni w 1370]] |
[[Kategoria:Urodzeni w 1370]] |
Wersja z 16:05, 29 lip 2019
Wielki mistrz zakonu krzyżackiego | |
Okres |
od 1410 |
---|---|
Poprzednik | |
Następca | |
Dane biograficzne | |
Data urodzenia |
1370 |
Data śmierci |
1429 |
Henryk von Plauen (ur. 1370 w Turyngii, zm. 1429 w Lochstädt, ob. Pawłowo k. Królewca) – wielki mistrz zakonu krzyżackiego w latach 1410-1413[1].
Życiorys
Pochodził ze znanego rodu rycerskiego, zasłużonego dla zakonu krzyżackiego. Do Prus przybył ok. 1390 roku w charakterze gościa zakonu, później został jego pełnoprawnym członkiem.
Początkowo nie pełnił żadnych ważniejszych urzędów i dopiero w 1402 mianowano go komturem Nieszawy. W 1407 r. został komturem Świecia. W czasie wojny polsko-krzyżackiej 1409–1411, 27 sierpnia 1409 r. w czasie wypadu polskiej załogi zamku w Bydgoszczy pod Świecie Plauen dostał się do niewoli. Wkrótce potem dążące pod Bydgoszcz oddziały krzyżackie uwolniły komtura, a tamtejszy zamek obległy i zdobyły. Plauen nie brał udziału w bitwie pod Grunwaldem 15 lipca 1410 r. Na wieść o klęsce zakonu natychmiast pospieszył ze swym hufcem do Malborka przewidując, że tam właśnie skierują się oddziały polsko-litewskie. Dotarł na czas – i to w dużej mierze dzięki energicznej postawie von Plauena Krzyżacy utrzymali swoją stolicę.
Za zasługi podczas obrony zamku malborskiego kapituła zakonna obrała Heinricha von Plauena wielkim mistrzem w 1410, pomijając innych hierarchów zakonnych, sprawujących ważniejsze funkcje m.in. Wernera von Tettingena, wielkiego szpitalnika i komtura elbląskiego, który uratował się z rzezi grunwaldzkiej. W 1411 wielki mistrz odniósł sukces dyplomatyczny, podpisując z Polską tzw. I pokój toruński[2] na bardzo korzystnych dla Zakonu warunkach. Jednocześnie, mimo osłabienia po klęsce grunwaldzkiej, rozpoczął aktywne przygotowania do wojny odwetowej z południowym sąsiadem.
Mimo niekwestionowanych zasług wielki mistrz nie cieszył się poważaniem u braci zakonnych. Von Plauen był człowiekiem porywczym i okrutnym, zwolennikiem rządów twardej ręki. Zwalczał aktywnie opozycję miast pruskich i Związek Jaszczurczy. W 1411 wykrył spisek komtura radzyńskiego Georga von Wirsberga i kazał ściąć Mikołaja Ryńskiego za jego współpracę z Polakami, co tylko zwiększyło jego niepopularność. W końcu wielki mistrz został obalony w 1413 za sprawą wielkiego marszałka i komtura Królewca Michaela Küchmeistra, zwolennika dalszych układów z Polską, który został nowym zwierzchnikiem zakonu. Od 1413 do 1414 był komturem Engelsburga (Pokrzywno). W 1414 uwięziono go razem z bratem, również Heinrichem, byłym komturem gdańskim w uszakowie a natępnie w gdańsku. Plauen odzyskał wolność dopiero w 1422, po śmierci Küchmeistra. Został prokuratorem w Lochstädt, na Półwyspie Sambijskim i zmarł tam w 1429.
W maju 2007 r. odkryto w katedrze w Kwidzynie kryptę ze szczątkami trzech osób. Znaleziono przy nich charakterystyczne zapinki płaszczy i fragmenty szat wykonanych z jedwabiu (bardzo cennego w średniowieczu). Wykonane zostały badania antropologiczne i DNA szczątków, oraz dendrologiczne drewna użytego do wykonania trumien. Badania zakończone w grudniu 2008 potwierdziły, że są to szczątki trzech wielkich mistrzów zakonu krzyżackiego: Wernera von Orseln, Ludolfa Koeniga von Wattzau oraz właśnie Henryka von Plauen[3].
Przypisy
- ↑ Kazimierz Lepszy, Słownik biograficzny historii powszechnej do XVII stulecia. Wiedza Powszechna Warszawa 1968, s.367.
- ↑ Codex diplomaticus Regni Poloniae et Magni Ducatus Lituaniae, wydał Maciej Dodgiel, t. 4, Wilno 1764, s. 86.
- ↑ Archeolodzy i Krzyżacy, Krzysztof Kowalski, „Rzeczpospolita”, 19.11.2009 r.