Ofensywa legislacyjna urzędującego prezydenta w 1964 przysporzyła mu popularności[1]. Johnson przeforsował ustawy o obniżeniu podatków, walce z ubóstwem i przede wszystkim o prawach obywatelskich (znoszącą segregację rasową w miejscach publicznych)[1]. Były to podstawy jego polityki nazwanej potem programem „Wielkiego Społeczeństwa”[1]. Te działania zapewniły mu poparcie Partii Demokratycznej, która na swojej konwencji, odbywającej się w dniach 24-27 sierpnia 1964 w Atlantic City, udzieliła mu jednomyślnego poparcia w pierwszym głosowaniu[2]. Kandydatem na wiceprezydenta został Hubert Humphrey[2]. W Partii Republikańskiej o nominację prezydencką starali się konserwatywny Barry Goldwater oraz liberalny Nelson Rockefeller[3]. Silne koła konserwatywne przeforsowały kandydaturę tego pierwszego i uzyskał on nominację partii na konwencji w San Francisco[3]. W zakresie polityki wewnętrznej Goldwater atakował system socjalny i postulował zmniejszenie wpływów rządu federalnego[3]. W dziedzinie polityki zagranicznej wyznawał zasadę totalnego zwycięstwa nad komunizmem, sugerując nawet użycie broni jądrowej w wojnie wietnamskiej[3]. Johnson obiecał kontynuować założenia polityki Nowego Ładu, obiecując wysoką koniunkturę, a zakresie polityki zagranicznej deklarował spokój i powściągliwość[4]. Te obietnice sprawiły, że odniósł najwyższe zwycięstwo w historii wyborów powszechnych w Stanach Zjednoczonych[4].
Głosowanie powszechne odbyło się 3 listopada 1964[5]. Johnson uzyskał 61% poparcia, wobec 38,5% dla Goldwatera[5]. Ponadto, niecałe 340 000 głosów oddano na niezależnych elektorów, głosujących na innych kandydatów[5]. Frekwencja wyniosła 61,4%[6]. W głosowaniu Kolegium Elektorów Johnson uzyskał 486 głosów, przy wymaganej większości 270 głosów[7]. Na Goldwatera zagłosowało 52 elektorów[7]. W głosowaniu wiceprezydenckim zwyciężył Humphrey, uzyskując 486 głosów, wobec 52 dla Williama Millera[7].
Lyndon Johnson został zaprzysiężony 20 stycznia 1965 roku[4].