Pałac w Nakomiadach
nr rej. 85 z 12 września 1949[1] | |
Elewacja od strony ogrodowej | |
Państwo | |
---|---|
Miejscowość | |
Typ budynku | |
Styl architektoniczny | |
Architekt |
Józef Piola (przebud. w 1705) |
Kondygnacje |
2 + 2 piwnic |
Ukończenie budowy |
1653–1680 |
Ważniejsze przebudowy |
1705 (barokowa przebudowa) |
Pierwszy właściciel |
Jan von Hoverbeck |
Kolejni właściciele |
ród von Redecker |
Położenie na mapie gminy wiejskiej Kętrzyn | |
Położenie na mapie Polski | |
Położenie na mapie województwa warmińsko-mazurskiego | |
Położenie na mapie powiatu kętrzyńskiego | |
54°00′16,3800″N 21°26′53,6280″E/54,004550 21,448230 |
Pałac w Nakomiadach (Pałac rodu von Hoverbeck, Pałac rodu von Redecker) (niem. Gutshaus Eichmedien) – zespół pałacowy wraz z zespołem parkowym i licznymi zabudowaniami gospodarczymi znajdujący się we wsi Nakomiady (niem. Eichmedien) w gminie Kętrzyn w województwie warmińsko-mazurskim. Pierwszy pałac Hoverbeckovie wznieśli w latach 1664–1680 w stylu barokowym, w 1705 rozpoczęto jego przebudowę i nadano dzisiejszy wygląd, w 1789 pałac i majątek przejął ród von Redecker.
Położenie
[edytuj | edytuj kod]Pałac położony jest we wsi Nakomiady około 10 km na południe od Kętrzyna, 27 km na zachód od Giżycka, 21 km na północny wschód od Mrągowa i 82 km na północny wschód od Olsztyna. Znajduje się przy lokalnej drodze wiodącej do Kętrzyna i nieopodal drogi wojewódzkiej nr 592 na odcinku Kętrzyn-Giżycko oraz około 8 km na południe od lotniska Kętrzyn-Wilamowo.
Historia
[edytuj | edytuj kod]Nakomiady jako warownia Fliehburg
[edytuj | edytuj kod]Historia Nakomiad sięga czasów średniowiecza, kiedy to ulokowana była tu osada jednego z plemion pruskich, o której istnieją informacje z końca XIV wieku[2].
Po podbiciu tych terytoriów przez Zakon Krzyżacki, pomiędzy rokiem 1392 a 1396 komtur bałgijski Konrad von Kyburg ulokował tu pierwszą osadę krzyżacką. Miejscowości o charakterze rybackim ze względu na pobliskie jezioro, które w późniejszym czasie zostało osuszone, nadał nazwę Eichmedien[2]. W tym samym czasie w Nakomiadach powstała średniowieczna warownia o nazwie Fliehburg, o której nie zachowały się przekazy, i co do której nie jest nawet pewne, czy była budowlą drewnianą czy już murowaną[2]. Prawa lokacyjne osady potwierdził w 1402 kolejny komtur z Bałgi, późniejszy Wielki Mistrz Krzyżacki Ulrich von Jungingen, który zmienił dotychczasowy status lokacyjny na prawo chełmińskie[2].
Dobra rodu von Hoverbeck
[edytuj | edytuj kod]W połowie XVII wieku, prawdopodobnie w 1653[3], dobra Nakomiady za zasługi w uniezależnianiu miast pruskich od Polski zostały nadane przez wielkiego elektora Fryderyka Wilhelma jako dobra dziedziczne[4], brandenburskiemu dyplomacie w Warszawie Janowi von Hoverbeckowi[2] (akt tego nadania w języku polskim i łacińskim przechowywany jest w Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie[2]). Jako nową siedzibę rodu wzniesiono tu w latach 1653–1680 w miejscu wcześniej istniejącej nowożytnej budowli pierwszy, niewielki rozmiarowo, pałac[2]; przy czym źródła różnie podają datę ukończenia jego budowy, 1653[5][6], 1660[2][7] czy najczęściej podawana 1680[6].
27 kwietnia 1705 wmurowaniem kamienia węgielnego rozpoczęto dobudowę rezydencji do pałacu o wyglądzie zbliżonym do dzisiejszego. Przebudową kierował znany warszawski architekt włoskiego pochodzenia Józef Piola, który nadał rezydencji formę oszczędnego holenderskiego baroku[2] z elementami architektury klasycystycznej. Było to prawdopodobnie efektem palladianizmu (od nazwiska włoskiego architekta Andrea Palladio), który reprezentował Piola, a który w swych założeniach przeciwstawiał włoski klasycyzm obowiązującemu wówczas w europejskiej architekturze przepychowi baroku[6]. Taka forma pałacu była także prawdopodobnie życzeniem zleceniodawcy, ówczesnego właściciela i zarządcy majątku, Jana von Hoverbecka, który wyznawał zasady purytańskiego stylu życia[6].
W 1704 roku powstała w Nakomiadach manufaktura ceramiczna, gdzie z miejscowych pokładów gliny wyrabiano i wypalano cegły na potrzeby rozbudowy budowli[8].
Dobra rodu von Redecker
[edytuj | edytuj kod]Ród von Hoverbeck pozostawał właścicielem pałacu przez 136 lat – do 1789 roku, kiedy to zarówno sam pałac jak i cały majątek nabył za cenę 36 tysięcy talarów[8] przybyły z Prus urzędnik Friedrich Redecker[2]. Redecker po nabyciu dóbr sam wystąpił o nadanie jego rodzinie tytułu szlacheckiego i w parę lat po tym otrzymał od króla tytuł barona[2].
W początkach XIX wieku podczas wojen napoleońskich majątek, podobnie jak i całe państwo pruskie, znacząco podupadł[2]. W przywróceniu świetności pałacu pomógł dopiero mariaż syna Friedricha Hermanna von Redeckera z pruską szlachcianką Augustą von Trotha, co znacznie poprawiło sytuację ekonomiczną majątku[2]. W 1905 przeprowadzono generalny remont i modernizację pałacu, która jednak nie wpłynęła znacząco na architekturę założenia[2].
W 1929 powierzchnia łączna majątku wynosiła 692 ha[5], znajdowały się tam liczne sady oraz stajnia na 40 koni pociągowych[9], a podstawą produkcji folwarku była hodowla buraka cukrowego[4]. W okresie międzywojennym wskutek trudnej sytuacji finansowej majątek po raz kolejny podupadł ekonomicznie i w 1932 został zlicytowany i przejęty za długi[8]. Nowym właścicielem został Paul Gerhard Goertz, jednakże zarządcami samego pałacu pozostali wciąż Redeckerowie z seniorem Eberhardem[2].
26 stycznia 1945 roku, podczas II wojny światowej, na terenie Prus Wschodnich rozpoczęła się ofensywa wojsk radzieckich[2], a Redeckerowie uciekli do Niemiec i osiedlili się w Szlezwiku-Holsztynie[4].
Okres powojenny
[edytuj | edytuj kod]Po wojnie tereny, na których znajdowały się przedwojenne dobra, w całości przejęła administracja polska, która dotychczasową nazwę Eichmedien zmieniła na polskie Nakomiady[2]. W samym majątku, całkowicie ograbionym z mienia ruchomego, utworzono Państwowe Gospodarstwo Rolne (PGR), na którego potrzeby w pałacowych murach powstała szkoła, przedszkole, świetlica i mieszkania pracowników gospodarstwa[2].
W okresie, gdy PGR zarządzał majątkiem, pałac popadał w coraz większą ruinę, a jego sytuację próbował polepszać Eberhard von Rodecker, który od lat 70. corocznie odwiedzał pałac i z własnych środków przeprowadzał w nim najniezbędniejsze remonty[3]. W 1985 wykwaterowano wszystkich dotychczasowych mieszkańców i rozpoczęto, na koszt państwa, generalny remont założenia, który nie został ukończony. W przeciągu następnej dekady pałac został całkowicie zdewastowany i pozbawiony ostatnich zabytkowych elementów: drewniane podłogi, drzwi i zawiasy zostały wycięte, dach częściowo rozebrany, schody wejściowe zawalone[7], a obszerne piwnice zalane[2].
Rewitalizacja Nakomiad od 1998
[edytuj | edytuj kod]W połowie 1998 całkowicie zdewastowaną ruinę pałacu oraz otaczające go 5 ha założenie zostały zakupione przez rodzinę z Warszawy[10]. Od tego czasu niemal nieustannie trwa sprzątanie, porządkowanie i powolny remont założenia pałacowego oraz zabytkowych zabudowań gospodarczo-folwarcznych, parków i ogrodów[10]. Podczas modernizacji prowadzone są badania archeologiczne terenu oraz konsultacje z wojewódzkim konserwatorem zabytków, co pozwoliło m.in. na kilka interesujących odkryć, m.in. podziemnego tunelu pod pałacem czy 800 butelek radzieckiego szampana, służących za fundament ziemnej rampy[10].
Nowi właściciele pałacu utrzymują przyjazne kontakty z przodkami przedwojennych właścicieli – rodziną Rodeckerów z Niemiec. Eberhard von Redecker (ur. 21 czerwca 1907, zm. 20 sierpnia 2005), syn Friedricha von Redeckera[4] przyjeżdżał do pałacu i udzielał wskazówek odnośnie do przedwojennego wyglądu budowli. 95. urodziny spędził w Nakomiadach, a właściciele jako prezent urodzinowy nazwali jego imieniem najstarszy przypałacowy kilkuwiekowy jesion[9], na którym jubilat odsłonił pamiątkową tablicę[11]. Hrabia zmarł w 2005 roku w Preetz[4] i zgodnie ze swoją wolą spoczął na rodowym cmentarzu w Nakomiadach, a na jego kamieniu nagrobnym wyryto słowa: „bardzo kochał te strony”[11].
Obecni właściciele majątku powiększyli dobra do 180 ha, na których prowadzona jest rewitalizacja kompleksu według planów dawnego założenia. Planowana jest też ich adaptacja do nowych celów: pola golfowego, stadniny koni, spa czy hotelu[7].
Architektura
[edytuj | edytuj kod]Zespół pałacowo-parkowo-gospodarczy składa się z budynku pałacu głównego oraz aktualnie 180 ha terenu go otaczającego (przed wojną cały majątek miał powierzchnię 692 ha), na którym znajduje się park krajobrazowy, ogrody warzywne oraz liczne zabudowania folwarczno-gospodarcze. Pałac wraz z najbliższymi zabudowaniami i parkiem położony jest na wzniesieniu, które jest pozostałością po średniowiecznej krzyżackiej warowni Fliehburg, a które wznosi się niemal 20 metrów ponad otaczający je teren[12].
Pałac
[edytuj | edytuj kod]Budynek pałacu wybudowany został w drugiej poł. XVII wieku w stylu baroku holenderskiego, lecz ze względu na upodobania współczesnego właściciela Jana von Hoverbecka oraz architekta Józefa Piolę zawiera liczne elementy stylu klasycystycznego. Powierzchnia użytkowa wnętrz pałacu to około dwa tysiące m²[7]. Obiekt jest w całości dwukondygnacyjny oraz jako jedna z nielicznych budowli tego typu w dawnych Prusach Wschodnich dodatkowo posiada dwie kondygnacje sięgających 7 metrów pod ziemię piwnic[9]. Niższa kondygnacja nie jest jednakże pozostałością po średniowiecznej warowni, lecz pochodzi z jednego z wcześniej istniejących w tym miejscu, lecz już nowożytnych, budynków[3].
Pałac założony jest na planie klasycznego prostokąta i nakryty czterospadowym dachem[13]. W osi budynku znajdują się dwa zdobione, trójkątne ryzality, jeden od strony ogrodowej, drugi mieszczący główne wejście do wnętrz od frontowej[13].
Park krajobrazowy
[edytuj | edytuj kod]Pałac otoczony jest 17-hektarowym[9] zabytkowym parkiem krajobrazowym ze stawem z wyłożonym 200 tonami kamieni dnem, który został założony w XVIII wieku[14]. W swoim pierwotnym założeniu park otoczony był w całości ceglano-kamiennym murem, za którym na południowym zboczu usytuowana była winnica, utrzymywana na potrzeby wyrobu wina, która jednak ze względu na ochłodzenie klimatu wymarzła, a jedynymi pozostałościami po niej znajdują się ledwo już widoczne sztucznie uformowane tarasy[14]. W parku znajdują się fragmenty fundamentów starej oranżerii[9], rodowa XIX-wieczna kaplica oraz liczne kilkuwiekowe drzewa, z których starsze pochodzą z okresu jego założenia, a niektóre, jak najstarszy 320-letni jesion, nazwany imieniem ostatniego Redeckera – Eberhard[15], uznane są za pomniki przyrody.
Ponadto w parku wytyczono liczne aleje spacerowe i rozmieszczono elementy tzw. architektury ogrodowej, jak mostki, kładki czy altanki. Najwięcej pracy w przywrócenie historycznego wyglądu parku włożono w jego części od strony frontowej pałacu. Na sam kolisty klomb przy podjeździe, w którego centralnej części znajduje się wiekowa lipa, zużyto około 450 ton ziemi[10]. Dodatkowo wzdłuż jednej z alei właściciele posadzili około 600 grabów[7].
Regularny ogród warzywny
[edytuj | edytuj kod]Po wschodniej stronie założenia znajduje się przypałacowy ogród, który poddawany jest rewitalizacji i modernizacji[16]. Jego częścią jest regularny ogród warzywny oraz zielnik, które wzorowane są na największym regularnym ogrodzie warzywnym we Francji w Chateau Villandry[16], i które są jedną z dziewięciu filii zamkowego ogrodu Montrésor pod Paryżem[7]. Cały ogród założony jest na dwóch kamiennych tarasach i posiada liczne regularne grządki, na których rosną kolorowe odmiany m.in. kapusty, kalafiora, karczochów, brokułów, cukinii i innych warzyw, które w razie potrzeb zaopatrują pałacową kuchnię[16]. Docelowo ogród, u którego wejścia stoi kamienna brama, ma być uzupełniony licznymi fontannami, labiryntami oraz różanecznikami i oranżerią[16].
Kaplica parkowa
[edytuj | edytuj kod]W przypałacowym parku znajduje się niewielka, XIX-wieczna, neogotycka kaplica rodowa (niem. Gutskapelle). Wybudowana została w 1857 roku na zlecenie Hermana i Augusty von Redecker[17] po śmierci dwóch synów, młodszego 2-letniego, który zmarł na skutek choroby, oraz starszego 17- lub 18-letniego, który zginął tragicznie podczas manewrów wojskowych[3]. Do zdobionych freskami, które zachowały się jedynie częściowo, wnętrz budynku prowadzi wejście znajdujące się od strony wschodniej, natomiast od zachodniej, stromymi schodami do rodzinnego grobowca, w którym do lat 30. XX wieku chowano członków rodu[17]. W 1934 roku wszystkich pochowanych w mauzoleum członków rodu von Redecker przeniesiono w uroczystej procesji na pobliski cmentarz rodowy w Godzikowie[17]. Prawdopodobnie uratowało to ciała przed zbezczeszczeniem, gdy w okresie powojennym PGR utworzył z kaplicy magazyn środków ochrony roślin, który częściowo zniszczył wiekowe freski[17].
Cmentarz rodowy i aleja
[edytuj | edytuj kod]Cmentarz rodowy von Redecków znajduje się w oddalonej od Nakomiad o około 1 km wsi Godzikowo[18]. Do cmentarza z pałacu wiedzie długa i prosta aleja, po której obu stronach na całej długości znajdują się zasadzone w 1905 roku dęby[18]. U końca drogi znajduje się wzniesienie, które niegdyś otoczone było stawami. Na jego szczycie pochowany jest zmarły w 1809, a przybyły do Nakomiad w 1789, założyciel rodu Friedrich von Redecker[18]. Poniżej jego niewielkiego, wykonanego z czerwonego kamienia grobowca, nietypowo, gdyż po okręgu, pochowani są kolejni członkowie rodu, których groby przykryte są kamiennymi płytami[18]. Dodatkowo u podnóża wzniesienia znajdują się trzy żeliwne krzyże przyjaciół rodziny, które na początku lat 90. XX wieku przeniósł tu Eberhard von Redecker z innego zniszczonego cmentarza[18]. Wzgórze cmentarne, dzięki celowej perspektywie widokowej jest dobrze widoczne z terenu pałacu, co było prawdopodobnie celowym założeniem Redeckerów, którzy chcieli spoglądać na groby swoich bliskich[18].
Manufaktura Nakomiady
[edytuj | edytuj kod]Na potrzeby pierwszej rozbudowy pałacu mającej miejsce w 1705 roku (bądź dłużej, w latach 1704–1706) w ówczesnym Eichmedien von Hoverbeckowie w 1704 uruchomili manufakturę[19]. Powstały zakład – manufaktura ceramiczna – zajmował się głównie wypalaniem i wyrabianiem cegły z lokalnych pokładów gliny[19].
Obecni właściciele, chcąc zrewitalizować pałacowe wnętrza według oryginalnych wzorów, uzupełnili pomieszczenia ręcznie wykonanymi 24 piecami kaflowymi[20]. Nie mogąc nabyć starych pieców, ani kupić nowych wykonywanych według wzoru dawnych pieców z Prus i Pomorza, na terenie majątku wyremontowali starą kuźnię i otworzyli nową, kontynuującą tradycję XVIII-wiecznego zakładu, manufakturę[11]. Manufaktura Nakomiady 1704, zatrudniająca głównie mieszkańców wsi, nastawiona jest na wyrób ceramicznych pieców kaflowych, których cały proces produkcji, od wypalania kafli i nadawania im pożądanych kształtów po malowanie, odbywa się ręcznie. Zakład wykonuje tzw. piece gdańskie i elbląskie z licznymi ręcznie malowanymi zdobieniami wzorowanymi na modnych ówcześnie holenderskich fajansach[19]. Wszystkie wykonywane w manufakturze piece są replikami egzemplarzy znajdujących się w pałacach i dworach dawnych Prus Wschodnich czy Pomorza; znajdują się wśród nich m.in. dwa piece z domu Uphagena w Gdańsku, z pałaców w Nakomiadach, Bęsi czy Grazymach oraz piec wiejski ze skansenu w Olsztynku[19].
Poza replikami pieców w oryginalnych, dużych rozmiarach oraz pieców produkowanych na indywidualne zamówienie, manufaktura wytwarza także małe, pełniące funkcję świecznika piece, które stają się kulturalną pamiątką z Mazur. Manufaktura w Nakomiadach jest jedynym zakładem ręcznie produkującym kafle i piece według dawnych sposobów[19].
Tablice Hoverbecków
[edytuj | edytuj kod]W okresie, gdy pałac i majątek należały do rodu von Hoverbeck (1653–1789), na frontonie i tylnym wyjściu z pałacu znajdowały się dwie tablice z sentencjami[6]. Pierwsza z nich zawierała cytat z Księgi Hioba: Zgromadzenie obłudników zostanie opuszczone, a ogień pochłonie chaty tych, którzy przyjmują dary (Hi 15,34), a druga inskrypcję: Słuchaj cierpliwie, odpowiadaj przyjemnie, wyrokuj sprawiedliwie[6].
Istnieją różne hipotezy co do przeznaczenia tablic, z których jedna mówi o klątwach i złu, przed którymi Hoverbeckowie mieli się chronić za pomocą cytatów. Inna, bardziej prawdopodobna, wiąże tablice i wyryte na nich sentencje ze sprawowaną zwyczajowo przez głowę rodu funkcją lokalnego rozjemcy i wymiaru sprawiedliwości. Tablice miały przypominać oskarżonym o obowiązku mówienia jedynie prawdy, natomiast sędziemu o kierowaniu się bezstronnością i zasadami etyki[6].
W późniejszym czasie obie tablice zostały rozbite i nie przetrwały do naszych czasów. Jedne źródła podają, iż zostały zniszczone przez jednego z członków rodu von Redeck[2]; inne z kolei, iż dopiero podczas działań wojennych w 1945 roku[3].
Pałacowe legendy
[edytuj | edytuj kod]Pałac w Nakomiadach posiada kilka legend związanych z jego przeszłością, z których najbardziej znane są podania mówiące o tajemnych tunelach i romantycznych miłościach dawnych mieszkańców założenia[21].
Budynek pałacowy posiada dwie głębokie na 7 metrów kondygnacje piwnic, z których niższa jest pozostałością po starszej budowli. Natomiast legenda mówi o jeszcze jednej, 3. kondygnacji, która rzekomo istnieje i z której wychodzą dwa długie tunele. Jeden z nich, zachodni, miał łączyć pałac z jeziorem, które dawniej znajdowało się w okolicy. Drugi, idący w kierunku północnym, łączył podziemia z wiejskim kościołem[21], a według niektórych nawet niedaleką Górą Zamkową czy nawet odległymi Kętrzynem i Rynem[6].
Dawno temu do pałacu dotarł ranny oficer, którym się zaopiekowano, a szczególną troską otaczała go córka zarządców majątku. Opieka przerodziła się w uczucie, które także żołnierz żywił do szlachcianki, co z czasem przerodziło się w wielką romantyczną miłość. Oficer jednakże bardziej niż kobietę kochał wojnę i po krótkim pobycie wyjechał. Zrozpaczona panna, nie mogąc znieść żalu i rozpaczy, rzuciła się z okna na schody, na których do dziś widnieje zarys jej odbitego serca[21].
Równie dawno temu w pałacu mieszkała inna panna, która zakochała się ze wzajemnością w kawalerze z innego rodu, co było przyczyną niejednych waśni rodzinnych. Senior rodu nie pozwalał na schadzki zakochanych czy ich ślub. Pewnej nocy więc kobieta uciekła oknem wprost w ramiona ukochanego i razem, pod osłoną nocy, odjechali konno. Ojciec dziewczyny, gdy dowiedział się co się stało, wyrzekł się córki, a okno zamurował. Zamurowane okno wciąż znajduje się od strony wschodniej elewacji[21].
Ponadto mówi się o wielu tajemniczych postaciach, duchach czy zjawach spacerujących, głównie nocami, po pałacu i jego otoczeniu. Wiadomo o Krzyżaku chodzącym z psem bez głowy, innym Krzyżaku, którego można czasami zobaczyć w starej studni przy dębie, czarnej karocy zaprzężonej w cztery kare konie bez woźnicy, która nocami zajeżdża na podjazd czy czarnej damie spacerującej po holu[6][21].
Zabytek
[edytuj | edytuj kod]W skład zespołu pałacowego w Nakomiadach, wpisanego do rejestru zabytków nieruchomych (nr rej.: 899 z 6.08.1968) wchodzą[1]:
- pałac (nr rej.: 85 z 12.09.1949),
- park (nr rej.: 3594 z 13.04.1984).
Przypisy
[edytuj | edytuj kod]- ↑ a b Rejestr zabytków nieruchomych – województwo warmińsko-mazurskie [online], Narodowy Instytut Dziedzictwa, 23 lipca 2024, s. 71 [dostęp 2015-09-30] .
- ↑ a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t Historia Pałacu w Nakomiadach. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. (pol.).
- ↑ a b c d e Piotr Matwiejczuk, Małgorzata Jackiewicz-Garniec, Piotr Ciszek: Zaginiony świat – szlakiem pałaców dawnych Prus Wschodnich. Pałac w Nakomiadach. [w:] Zaginiony świat, Audycja radiowa PR 2 [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-10-02)]. (pol.).
- ↑ a b c d e Nakomiady – Eichmedien: Gut und Gutshaus. [w:] Ostpreussen.net [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. (niem.).
- ↑ a b Nakomiady gm. Kętrzyn (d. Eichmedien, Kr. Sensburg). [w:] Pałace i dwory powiatu kętrzyńskiego – wartości historyczne i kulturowe /Muzeum w Kętrzynie [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2003-05-20)]. (pol.).
- ↑ a b c d e f g h i Piotr Ciszek: Architektura parku i pałacu w Nakomiadach (fragmenty opracowania: "Pałac w Nakomiadach" M. Kapuściński, P. Ciszek, kwiecień 2000. [w:] Koło Przewodników Terenowych w Giżycku/ Gazetka "Galindus" [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. (pol.).
- ↑ a b c d e f Magdalena Rybak: Mieć zamek na skale. [w:] Pracownia Słowa [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. (pol.).
- ↑ a b c Aleksander Lesiak: Manufaktura w Nakomiadach. [w:] Domosfera.pl [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. (pol.).
- ↑ a b c d e Iwona Trusiewicz, Piotr Płaczkowski: Nowe życie w starych murach. [w:] Rzeczpospolita Archiwum [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. (pol.).
- ↑ a b c d Prace remontowe. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-11-26)]. (pol.).
- ↑ a b c Joanna Wojciechowska: Manufaktura Pałac Nakomiady. [w:] Gazeta.pl/ Olsztyn [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. (pol.).
- ↑ Okolica. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-06-09)]. (pol.).
- ↑ a b Włodzimierz Jacek Adamski: Nakomiady- Pałac barokowy. [w:] Zamki Polskie [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. (pol.).
- ↑ a b Park. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-12-05)]. (pol.).
- ↑ Robert Skórka: Pałac w Nakomiadach. Co warto zobaczyć?. [w:] Ciekawostki Gminne/ Gmina Kętrzyn [on-line]. [dostęp 2009-09-22]. (pol.).
- ↑ a b c d Ogród. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-06-07)]. (pol.).
- ↑ a b c d Kaplica w Parku. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-06-09)]. (pol.).
- ↑ a b c d e f Cmentarz rodowy. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-21]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-06-05)]. (pol.).
- ↑ a b c d e Manufaktura 1704. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-23]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-11-29)]. (pol.).
- ↑ Piotr Ciszek: Manufaktura pieców kaflowych – Nakomiady. [w:] Manufaktura Nakomiady [on-line]. [dostęp 2009-09-23]. (pol.).
- ↑ a b c d e Legendy. [w:] Nakomiady Pałac [on-line]. [dostęp 2009-09-23]. [zarchiwizowane z tego adresu (2009-06-10)]. (pol.).
Bibliografia
[edytuj | edytuj kod]- Małgorzata Jackiewicz-Garniec, Mirosław Garniec: Pałace i dwory dawnych Prus Wschodnich.. Wyd. III poszerzone i uzupełnione. Olsztyn: Studio Wydawnicze ARTA, 2001, s. 224-227. ISBN 83-912840-2-6.