Gołańcz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
[wersja przejrzana][wersja przejrzana]
Usunięta treść Dodana treść
EmausBot (dyskusja | edycje)
m r2.7.2+) (Robot dodał zh:戈萬奇
Konarski (dyskusja | edycje)
→‎Zamek w Gołańczy: drobne redakcyjne
Linia 55: Linia 55:


== Zamek w Gołańczy ==
== Zamek w Gołańczy ==
=== Historia zamku ===
W [[XIII wiek]]u Gołańcz należała do możnego w [[Władysław I Łokietek|czasach Łokietka]] rodu [[Pałuk]]ów. Prawdopodobnie to jej przedstawiciel biskup włocławski [[Maciej z Gołańczy]] rozpoczął na cyplu jeziora Smolary budowę niewielkiego zamku, który następnie odziedziczył jego bratanek Tomisław. W niektórych opracowaniach pojawia się informacja, że właścicielem zamku był rycerz Jakub Kusz. W połowie XV wieku Gołanieccy wybudowali mur obwodowy od strony północnej. Po nich właścicielami zamku zostali [[Grudzińscy]], którzy dokończyli budowę muru obwodowego od strony południowej. Na początku [[XVII wiek]]u budowlę wraz z okolicznymi dobrami kupili [[Smoguliccy]].
W [[XIII wiek]]u Gołańcz należała do możnego w [[Władysław I Łokietek|czasach Łokietka]] rodu [[Pałuk]]ów. Prawdopodobnie to jej przedstawiciel biskup włocławski [[Maciej z Gołańczy]] rozpoczął na cyplu jeziora Smolary budowę niewielkiego zamku, który następnie odziedziczył jego bratanek Tomisław. W niektórych opracowaniach pojawia się informacja, że właścicielem zamku był rycerz Jakub Kusz. W połowie XV wieku Gołanieccy wybudowali mur obwodowy od strony północnej. Po nich właścicielami zamku zostali [[Grudzińscy]], którzy dokończyli budowę muru obwodowego od strony południowej. Na początku [[XVII wiek]]u budowlę wraz z okolicznymi dobrami kupili [[Smoguliccy]].


Linia 61: Linia 62:
We wrześniu 2010 roku w trakcie badań archeologiczno-architektonicznych prowadzonych pod kierownictwem dr. Artura Różańskiego z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu i mgr. Tomasza Olszackiego z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego w czasie wykopalisk prowadzonych w obrębie dziedzińca zamku dolnego natrafiono na masową mogiłę datowaną na połowę XVII w., w której szkielety, ułożone w porządku anatomicznym, lecz w sposób wskazujący na brak poszanowania ciał w czasie pochówku, nosiły ślady charakterystyczne dla dobijania rannych (czaszki rozbite kamieniami wyjętymi z bruku) i grabieży (brak śladów ubiorów).
We wrześniu 2010 roku w trakcie badań archeologiczno-architektonicznych prowadzonych pod kierownictwem dr. Artura Różańskiego z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu i mgr. Tomasza Olszackiego z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego w czasie wykopalisk prowadzonych w obrębie dziedzińca zamku dolnego natrafiono na masową mogiłę datowaną na połowę XVII w., w której szkielety, ułożone w porządku anatomicznym, lecz w sposób wskazujący na brak poszanowania ciał w czasie pochówku, nosiły ślady charakterystyczne dla dobijania rannych (czaszki rozbite kamieniami wyjętymi z bruku) i grabieży (brak śladów ubiorów).


Po [[Potop szwedzki|wycofaniu się Szwedów]] warownię odbudowano, najpierw zrobił to Marcin Franciszek Smogulicki, który m.in. wybudował klatkę schodową konstrukcji szachulcowej i wybudował barokową bramę. W [[XVIII wiek]]u – z inicjatywą przebudowy wystąpił generał [[Jan Jerzy Flemming]], który przekształcił zamek w niewielką szlachecką rezydencję. Potem obiekt znalazł się w rękach m.in. Przebędowskich, Mielżyńskich i Czarneckich. Za czasów tych ostatnich mocno zaniedbany już zamek po raz kolejny poddano działaniom remontowym, co na pewien czas oddaliło widmo ruiny. Pomimo wysiłków właścicieli był on jednak w coraz gorszej kondycji i jako nie nadający się do dalszej eksploatacji został ostatecznie opuszczony około roku [[1830]]. Przez następne 100 lat zameczkiem nikt się specjalnie nie interesował. Dopiero w 1. połowie XX wieku skupił on uwagę historyków – najpierw niemieckich, którzy w latach [[1941]]-[[1943]] prowadzili na jego terenie prace archeologiczne – a później polskich. Po wojnie w okresie [[1951]]-[[1953]] zabezpieczyli oni zabytkową ruinę i poddali ją konserwacji. W roku [[1989]] warownię kupiła (prawdopodobnie) obywatelka [[Stany Zjednoczone|USA]]. W 2008 roku zamek został przejęty przez samorząd.
Po [[Potop szwedzki|wycofaniu się Szwedów]] warownię odbudowano, najpierw zrobił to Marcin Franciszek Smogulicki, który m.in. wybudował klatkę schodową konstrukcji szachulcowej i wybudował barokową bramę.
W [[XVIII wiek]]u – z inicjatywą przebudowy wystąpił generał [[Jan Jerzy Flemming]], który przekształcił zamek w niewielką szlachecką rezydencję. Potem obiekt znalazł się w rękach m.in. Przebędowskich, Mielżyńskich i Czarneckich. Za czasów tych ostatnich mocno zaniedbany już zamek po raz kolejny poddano działaniom remontowym, co na pewien czas oddaliło widmo ruiny. Pomimo wysiłków właścicieli był on jednak w coraz gorszej kondycji i jako nie nadający się do dalszej eksploatacji został ostatecznie opuszczony około roku [[1830]]. Przez następne 100 lat zameczkiem nikt się specjalnie nie interesował. Dopiero w 1. połowie XX wieku skupił on uwagę historyków – najpierw niemieckich, którzy w latach [[1941]]-[[1943]] prowadzili na jego terenie prace archeologiczne – a później polskich. Po wojnie w okresie [[1951]]-[[1953]] zabezpieczyli oni zabytkową ruinę i poddali ją konserwacji. W roku [[1989]] warownię kupiła (prawdopodobnie) obywatelka [[Stany Zjednoczone|USA]]. W 2008 roku zamek został przejęty przez samorząd.


'''Stan obecny zamku'''
'''Stan obecny zamku'''

Wersja z 13:58, 11 gru 2012

Szablon:Źródła Szablon:POL miasto infobox

Zamek
Kościół

Gołańczmiasto w woj. wielkopolskim, w powiecie wągrowieckim, siedziba gminy miejsko-wiejskiej Gołańcz. W latach 1975-1998 miasto administracyjnie należało do woj. pilskiego.

Według danych z 31 grudnia 2009 miasto liczyło 3375 mieszkańców[1].

Historia

Pierwsze wzmianki o osadzie Gołanch sięgają roku 1222 – w dokumentach wymieniono ją jako jedną z wsi płacących dziesięcinę kościołowi cystersów w Łeknie. W roku 1399 Gołańcz nazwana została miastem, a w dokumencie wspomina się o obywatelu miasta Gołańczy, mieszczaninie Sieciesławie. Od początku swego istnienia należała do rodu Pałuków-Gołańczewskich, a następnie do ich następców, tj. Grudzińskich, Smoguleckich, Flemingów, Przebendowskich, Malechowskich, Mielżyńskich, Czarneckich i Hutten-Czapskich. W długiej historii Gołańczy bywały okresy, że traciła prawa miejskie i ponownie je odzyskiwała. Była niszczona przez obcych najeźdźców i odbudowywana później przez jej mieszkańców i dziedziców. Następnie Gołańcz stawała się własnością kolejno rodów Flemingów, Przebendowskich, Malechowskich, Mielżyńskich, Czarneckich i Hutten-Czapskich. Mieszkańcy Gołańczy i najbliższej okolicy brali czynny udział w powstaniach narodowych, a szczególnie wyróżnili się w powstaniu wielkopolskim (1918/1919).

W okresie międzywojennym (1918-1939) Gołańcz wchodziła w skład powiatu wągrowieckiego i liczyła 1400 mieszkańców, w tym było około 100 Niemców i 25 Żydów. Ludność utrzymywała się głównie z rolnictwa.

Działał tutaj tartak, młyn, mleczarnia i hotel. W 1907 roku wybudowany został dworzec kolejowy, istniała także poczta, szkoła, posterunek policji oraz bank i apteka. W okresie niemieckiej okupacji część ludności polskiej została wysiedlona z Gołańczy do Generalnego Gubernatorstwa. 22 stycznia 1945 roku do Gołańczy wkroczyły jednostki Armii Czerwonej, które miejscowa ludność witała wówczas jako wyzwolicieli. W okresie 1945-1989 miasto rozwinęło się. Wzrosła liczba jego mieszkańców, wybudowane zostało nowe osiedle im. Karola Libelta przez ówczesny kombinat PGR, powstały także nowe osiedla mieszkaniowe na Smolarach i przy ulicy Zamkowej oraz Walki Młodych. Mieszkańcy byli zatrudniani, m.in. w kombinacie PGR, Spółdzielni Kółek Rolniczych, POZAMECIE, tartaku, mleczarni, Gminnej Spółdzielni Samopomoc Chłopska.

W październiku 1945 roku powstała Dwuletnia Szkoła Rolnicza, kształcąca kadry dla miejscowego rolnictwa. W czerwcu 1990 r. oddany został do użytku elewator zbożowy mogący pomieścić jednorazowo 50 tys. ton zboża, jeden z największych w północno-zachodniej Polsce. Zmiany społeczno-polityczne i ustrojowe po 1989 roku jakie zaszły w kraju dotknęły także Gołańcz. Typowe zjawiska dla okresu przejściowego, to jest bezrobocie i upadek zakładów pracy oraz wprowadzenie gospodarki rynkowej, spowodowały chwilowe załamanie się dotychczasowych struktur gospodarczych. W latach 90. miejscowe władze samorządowe dokonały modernizacji ulic i Rynku, powstała nowa sieć wodociągowa i sanitarna, większość mieszkańców posiada telefony, powstała nowa sieć placówek usługowo-handlowych. oczyszczalnia ścieków i nowoczesna stacja wodociągowa, rozbudowano szkolę podstawową. Na 1999 rok planowane było oddanie do użytku nowych obiektów na 600-lecie miasta.

Zamek w Gołańczy

Historia zamku

W XIII wieku Gołańcz należała do możnego w czasach Łokietka rodu Pałuków. Prawdopodobnie to jej przedstawiciel biskup włocławski Maciej z Gołańczy rozpoczął na cyplu jeziora Smolary budowę niewielkiego zamku, który następnie odziedziczył jego bratanek Tomisław. W niektórych opracowaniach pojawia się informacja, że właścicielem zamku był rycerz Jakub Kusz. W połowie XV wieku Gołanieccy wybudowali mur obwodowy od strony północnej. Po nich właścicielami zamku zostali Grudzińscy, którzy dokończyli budowę muru obwodowego od strony południowej. Na początku XVII wieku budowlę wraz z okolicznymi dobrami kupili Smoguliccy.

W czasie potopu szwedzkiego 3 maja 1656 roku oddział konny najeźdźców uzbrojony w cztery armaty ostrzelał warownię, wysadził most oraz bramę, a gdy Szwedom udało się wedrzeć do środka, wymordowali całą załogę (źródła podają liczbę 200-460 ofiar) nie oszczędzając nikogo. Wprawdzie będący na usługach Skandynawów holenderski kronikarz Sam Pufendorf zapisał, że wycięto tylko tych, którzy byli pod bronią, a ukrywające się na zamku kobiety i dzieci ocalały, ale wydaje się to wątpliwe. Zginęło wówczas w całej Gołańczy 425 osób, to jest 4 razy więcej niż w słynnej bitwie pod Racławicami.

We wrześniu 2010 roku w trakcie badań archeologiczno-architektonicznych prowadzonych pod kierownictwem dr. Artura Różańskiego z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu i mgr. Tomasza Olszackiego z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego w czasie wykopalisk prowadzonych w obrębie dziedzińca zamku dolnego natrafiono na masową mogiłę datowaną na połowę XVII w., w której szkielety, ułożone w porządku anatomicznym, lecz w sposób wskazujący na brak poszanowania ciał w czasie pochówku, nosiły ślady charakterystyczne dla dobijania rannych (czaszki rozbite kamieniami wyjętymi z bruku) i grabieży (brak śladów ubiorów).

Po wycofaniu się Szwedów warownię odbudowano, najpierw zrobił to Marcin Franciszek Smogulicki, który m.in. wybudował klatkę schodową konstrukcji szachulcowej i wybudował barokową bramę.

W XVIII wieku – z inicjatywą przebudowy wystąpił generał Jan Jerzy Flemming, który przekształcił zamek w niewielką szlachecką rezydencję. Potem obiekt znalazł się w rękach m.in. Przebędowskich, Mielżyńskich i Czarneckich. Za czasów tych ostatnich mocno zaniedbany już zamek po raz kolejny poddano działaniom remontowym, co na pewien czas oddaliło widmo ruiny. Pomimo wysiłków właścicieli był on jednak w coraz gorszej kondycji i jako nie nadający się do dalszej eksploatacji został ostatecznie opuszczony około roku 1830. Przez następne 100 lat zameczkiem nikt się specjalnie nie interesował. Dopiero w 1. połowie XX wieku skupił on uwagę historyków – najpierw niemieckich, którzy w latach 1941-1943 prowadzili na jego terenie prace archeologiczne – a później polskich. Po wojnie w okresie 1951-1953 zabezpieczyli oni zabytkową ruinę i poddali ją konserwacji. W roku 1989 warownię kupiła (prawdopodobnie) obywatelka USA. W 2008 roku zamek został przejęty przez samorząd.

Stan obecny zamku

Gołaniecki zamek to obecnie zabezpieczona betonowymi stropami, zadaszona ceglana wieża z częściowo otaczającymi ją 4-metrowej wysokości murami, zachowanymi od strony północnej i od zachodu. W narożu murów wznosi się cylindryczna baszta z otworem strzelniczym; fragmentarycznie przetrwała też barokowa brama wjazdowa z drugiej połowy XVIII wieku, zbudowana na fundamentach bramy gotyckiej. Stojąca nad samym brzegiem jeziora ruina jest ogólnie dostępna z zewnątrz, natomiast wstępu w zakres międzymurza i do samej wieży broni prowizoryczny i niedbale ustawiony płot z drutu, który łatwo sforsować (na własną odpowiedzialność).

Architektura zamku

Głównym elementem XIV-wiecznej siedziby rodowej Pałuków był murowana wieża o podstawie prostokątnej (17x11), zbudowana z cegły na kamiennych fundamentach. Jej wnętrze na każdej kondygnacji podzielone było na trzy pomieszczenia, dwie ogrzewane kominkami izby i wąski trakt komunikacyjny (później) w postaci schodów. Pomieszczenia te powiększono optycznie poprzez wycięcie w ścianach ostrołukowych wnęk. Dostęp świeżego powietrza i światła zapewniały porozmieszczane w prosto rozglifionych wnękach niewielkie otwory okienne. Konstrukcję główną otaczały zapewne inne drewniane budynki i urządzenia obronne (prawdopodobnie wówczas jeszcze wał z palisadą). W drugiej połowie XV stulecia założenie zostało zmodernizowane: gmach podwyższono o dwa poziomy, przekształcając w wieżę mieszkalno-obronną z salą reprezentacyjną na piętrze górnym. Dziedziniec otoczono czworobokiem murów wzmocnionych cylindryczną wieżą położoną w narożniku północno-zachodnim oraz budynkiem bramnym w kurtynie zachodniej. Być może wtedy powstał też trzyizbowy dom w części południowej dziedzińca i ew. wieża wschodnia. Obronność zamku wzmacniała otaczająca go fosa zasilana wodą z leżącego tuż obok jeziorka Smolary.

Legenda o kasztelance Hance

Na temat tragicznych chwil z czasów Potopu szwedzkiego powstało wiele lokalnych legend. Jedna z nich mówi, że do obrony zamku w Gołańczy zachęcała rodaków piękna starościanka Hanna. Dowódca szwedzkiego oddziału zdecydował się przerwać oblężenie, ale pod warunkiem, że odważna dziewczyna zostanie jego żoną. Ta – niczym legendarna Wanda, co z Niemcem dzieci mieć nie chciała – odmówiła wybierając śmierć w pobliskim jeziorze. Inna legenda głosi, iż przyczyną zejścia starościanki nie był uparty szwedzki adorator, lecz rozpacz na wieść o zamiarze poddania zamku wobec wielokrotnej przewagi wroga. W obliczu jej samobójstwa obrońcy postanowili walczyć do końca. Nie udało się. Szwedzi przełamali opór, a potem zrobili swoje.

Historie ze starościanką mają różne fabuły, ale zakończenie jedno: Hanka zawsze kończyła życie w stawie. Mówi się, że odtąd każdego roku w wigilię nocy świętojańskiej z toni wód jeziora wynurza się w pobliżu zameczku niezwykłej urody dziewica. To starościanka Hanna, która we włosy ma wplecione lilie, a prócz tego w jednej z rąk trzyma bukiecik z tych pięknych kwiatów. W ciemnościach nocy smętnie spogląda na gołaniecki zamek, a gdy wybije północ – jej postać ginie w toni jeziora. Dopełnieniem tych legend są opowieści mieszkańców tych okolic, którzy twierdzą (ci bardziej wrażliwi), iż każdej nocy między godziną 24 a 1 spotkać można widmo mężczyzny w czarnym stroju, który spod łuku bramy zamkowej spogląda na miasto. To ponoć zjawa samego starosty gołanieckiego, który opłakuje samobójczą córkę.

Zabytki

Zobacz też

  1. Ludność. Stan i struktura w przekroju terytorialnym (Stan w dniu 31 XII 2009 r.). Warszawa: Główny Urząd Statystyczny, 2010-06, s. 106. ISSN 1734-6118. [dostęp 16 lipca 2010].